-
ArtykułyNowa powieść Wojciecha Chmielarza „Zbędni”– zostań recenzentką/recenzentem książki!LubimyCzytać1
-
ArtykułyUlubienica przedszkolaków powraca. „Basia. Jestem w sam raz” w kinach już od 7 czerwcaLubimyCzytać1
-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
Biblioteczka
2017-07-12
2017-05-20
Jeśli lubisz książki, w których akcja jest raczej "stabilna" i spokojna to pewnie będziesz zachwycony. Ja niestety byłam trochę rozczarowana. To zupełnie inny Mróz, niż tek którego mogliśmy poznać dzięki serii o Joannie Chyłce, czy komisarzu Forstcie. Nie jest to historia od której nie możesz się oderwać, jest ciekawa, ale momentami niestety nudna.
Jeśli lubisz książki, w których akcja jest raczej "stabilna" i spokojna to pewnie będziesz zachwycony. Ja niestety byłam trochę rozczarowana. To zupełnie inny Mróz, niż tek którego mogliśmy poznać dzięki serii o Joannie Chyłce, czy komisarzu Forstcie. Nie jest to historia od której nie możesz się oderwać, jest ciekawa, ale momentami niestety nudna.
Pokaż mimo to2017-03-30
Co tu dużo pisać? Mróz w pełnej krasie. Jak zawsze intrygi, akcja od początku do końca, niespodziewane zwroty akcji. Ostrzegam - jak zaczniesz czytać, nie odłożysz Rewizji póki nie poznasz zakończenia, więc przygotuj się na nieprzespaną noc ;)
Co tu dużo pisać? Mróz w pełnej krasie. Jak zawsze intrygi, akcja od początku do końca, niespodziewane zwroty akcji. Ostrzegam - jak zaczniesz czytać, nie odłożysz Rewizji póki nie poznasz zakończenia, więc przygotuj się na nieprzespaną noc ;)
Pokaż mimo to2017-02-26
Po przeczytaniu jej zaraz po Kasacji, miałam pewien niedosyt. Nie zmienia to jednak faktu, że książka jest świetna - chce się ją czytać, znów chcesz wiedzieć do będzie dalej. Myślę, że gdybym przeczytała ją bez czytania Kasacji byłoby 9/10, bo akcja nie ustaje ani na chwilę, ale - w moim odczuciu - nie jest aż tak spektakularna jak w pierwszym tomie. Jednak historia wciąga, nie brakuje intryg i zwrotów akcji. Na pewno się nie zawiodłam, ani nie rozczarowałam. Must have każdego fana Remigiusza Mroza.
Po przeczytaniu jej zaraz po Kasacji, miałam pewien niedosyt. Nie zmienia to jednak faktu, że książka jest świetna - chce się ją czytać, znów chcesz wiedzieć do będzie dalej. Myślę, że gdybym przeczytała ją bez czytania Kasacji byłoby 9/10, bo akcja nie ustaje ani na chwilę, ale - w moim odczuciu - nie jest aż tak spektakularna jak w pierwszym tomie. Jednak historia wciąga,...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-02-16
Pierwsza książka Mroza jaką przeczytałam i wpadłam po uszy. Od samego początku nie mogłam się oderwać, ja nie czytałam tej książki - ja ją "pochłaniałam". Historia jest tak ciekawa i intrygująca, że czytając po prostu MUSISZ wiedzieć co będzie dalej. A zakończenie? Czytałam kilka razy, bo byłam pewna, że mi się przywidziało. Dawno nie czytałam nic tak dobrego, akcja od samego początku do ostatniej strony nie zwalnia tempa, co krok zwroty akcji. Odkładając tą książkę biegniesz od razu po następną, bo po pierwsze - Mroza pokochasz, a po drugie Chyłki i Oryńskiego nie da się nie lubić.
Pierwsza książka Mroza jaką przeczytałam i wpadłam po uszy. Od samego początku nie mogłam się oderwać, ja nie czytałam tej książki - ja ją "pochłaniałam". Historia jest tak ciekawa i intrygująca, że czytając po prostu MUSISZ wiedzieć co będzie dalej. A zakończenie? Czytałam kilka razy, bo byłam pewna, że mi się przywidziało. Dawno nie czytałam nic tak dobrego, akcja od...
więcej mniej Pokaż mimo to
Ekspozycję można opisać jednym słowem - REWELACJA! W tej książce tyle się dzieje, że momentami trzeba naprawdę się skupić, żeby się nie pogubić ;). Książka pisana w tym stylu Mroza, za który ludzie go kochają, za który można go stawiać na równi z tak sławnymi teraz skandynawskimi twórcami. Momentami miałam gęsią skórkę. W połowie książki miałam zrobić sobie przerwę, ale co rozdział mówiłam sobie "jeszcze tylko jeden i kończę" - i tak skończyłam, ale książkę, po czym od razu rzuciłam się na tom drugi.
Ekspozycję można opisać jednym słowem - REWELACJA! W tej książce tyle się dzieje, że momentami trzeba naprawdę się skupić, żeby się nie pogubić ;). Książka pisana w tym stylu Mroza, za który ludzie go kochają, za który można go stawiać na równi z tak sławnymi teraz skandynawskimi twórcami. Momentami miałam gęsią skórkę. W połowie książki miałam zrobić sobie przerwę, ale co...
więcej Pokaż mimo to