Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Pierwszą książkę z tej serii pochłonęłam bardzo szybko, delektując się opisaną architekturą, potrawami, klimatem oraz ciekawostkami z ambasady. Czekałam na drugą część, bo wiadomo, jeśli ktoś oprowadza (choćby książkowo) nas po danym miejscu, to zapewne po jakimś czasie przychodzi taki moment, że myśli, "mogłem wspomnieć jeszcze o tym". Tak jest i z tą książką, jest ona cudownym dopełnieniem poprzedniej. To fantastyczny spacer, z dobrym przyjacielem pokazujący nieturystyczny urok Francji, znów mamy fantastyczne zabytki, kolejne pyszne potrawu warte spróbowania, oczywiście polecenie najlepszych win. W tej części znalazł się też rozdział poświęcony modzie (wiadomo kobiecie spodobał się bardzo). Książka ta będzie cudownym pomysłem na zaplanowanie podróży, ze wszystkim co kochacie, niezależnie czy to piękne kapelusze, niezwykła historia (znów z odnośnikami do Polski), czy pyszne wino. Ja już planuję kolejny pobyt w tym niezwykle malowniczym kraju.

Pierwszą książkę z tej serii pochłonęłam bardzo szybko, delektując się opisaną architekturą, potrawami, klimatem oraz ciekawostkami z ambasady. Czekałam na drugą część, bo wiadomo, jeśli ktoś oprowadza (choćby książkowo) nas po danym miejscu, to zapewne po jakimś czasie przychodzi taki moment, że myśli, "mogłem wspomnieć jeszcze o tym". Tak jest i z tą książką, jest ona...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zacznę od tego, że dawno tak się nie śmiałam czytając książkę. Ta lektura to czyste złoto, nie dość że dowiadujemy się z niej mnóstwa ciekawych rzeczy, to wszystko jest napisane w tak przyjemny sposób, że nie sposób się od niej oderwać. Być może boisz się, że dużo tu żargonu naukowego i trzeba będzie przebrnąć przez mnóstwo długich opisów, nic bardziej mylnego. Rozdziały są krótkie i skupiają się raczej na przypadkach i wypadkach niż naukowych podstawach. Z tej książki dowiesz się jak w różnych czasem zabawnych czasem przypadkowych, a czasem wynikających z nieporozumienia okolicznościach wynaleziono słodzik, wiagrę, gumę, penicylinę, oraz wiele innych wynalazków. Nauka potrafi czasem nieźle zaskoczyć, a zostawione substancje po wakacjach mogą wejść w dziwne relacje, które wiele wniosą dla ludzkości. Jeśli chcesz mieć więc ciekawą anegdot na sympozjum naukowe, imieniny szwagra czy wesele kuzyna, ta książka będzie ich bezcennym zbiorem.

Zacznę od tego, że dawno tak się nie śmiałam czytając książkę. Ta lektura to czyste złoto, nie dość że dowiadujemy się z niej mnóstwa ciekawych rzeczy, to wszystko jest napisane w tak przyjemny sposób, że nie sposób się od niej oderwać. Być może boisz się, że dużo tu żargonu naukowego i trzeba będzie przebrnąć przez mnóstwo długich opisów, nic bardziej mylnego. Rozdziały są...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ależ ta książka była przyjemna, po prostu sama radość. Zacznę od cudownego wyglądu, ciekawa okładka, piękne barwione brzegi oraz ciekawy zabieg z oddzielaniem kolejnych rozdziałów zasadami szpiegowskimi. Wszystko to sprawia, że książka od razu wpada w oko.
Jeśli chodzi o treść, mój mąż zapewne nazwał by ją babską, a ja weekendową. To książka, dzięki której można się totalnie zrelaksować, zagłębić w miłą historię, lekką, ale ciekawą. Mamy tu dwójkę szpiegów konkurencyjnych agencji, kiedyś coś ich łączyło, a teraz dostali rozkazy wzajemnej inwigilacji. Okazuje się jednak, że nic nie jest takie jak myśleli. Wygra uczycie, czy wierność własnej agencji? Mamy tu zwroty akcji, zabawne riposty, intrygi, dreszczyk emocji (w końcu to szpiedzy). Czy nasi agenci przetrwają to wszystko i wyjdą z tego zwycięsko?

Ależ ta książka była przyjemna, po prostu sama radość. Zacznę od cudownego wyglądu, ciekawa okładka, piękne barwione brzegi oraz ciekawy zabieg z oddzielaniem kolejnych rozdziałów zasadami szpiegowskimi. Wszystko to sprawia, że książka od razu wpada w oko.
Jeśli chodzi o treść, mój mąż zapewne nazwał by ją babską, a ja weekendową. To książka, dzięki której można się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie jest zwykły przewodnik, w którym opisane są najważniejsze warte zobaczenia atrakcje. Czytając ten wyjątkowy przewodnik masz wrażenie, że dobry przyjaciel oprowadza Cię po swoich ulubionych miejscach, pokazuje niezwykłe smaki, zapoznaje z ciekawymi ludźmi. To kwintesencja uroku Francji, pełna historii i nawiązująca do Polski. Dzięki temu przewodnikowi dowiesz się jak powinna smakować najlepsza zupa rybna, gdzie wypić pyszne wino, jaka głowa państwa zna mazurek Dąbrowskiego, w jakich zaułkach warto się zatracić i spacerować niespiesznie a jaką historię zbadać dokładniej. Porywający, napisany lekko, z pewnością będzie fantastycznym prezentem dla kogoś jadącego do Francji, dla osób lubiących historię i architekturę. Muszę przyznać, że sama po lekturze tej książki mam już zaznaczonych kilka miejsc jakie chciałabym zobaczyć i kilka potraw jakich chciałabym spróbować.

To nie jest zwykły przewodnik, w którym opisane są najważniejsze warte zobaczenia atrakcje. Czytając ten wyjątkowy przewodnik masz wrażenie, że dobry przyjaciel oprowadza Cię po swoich ulubionych miejscach, pokazuje niezwykłe smaki, zapoznaje z ciekawymi ludźmi. To kwintesencja uroku Francji, pełna historii i nawiązująca do Polski. Dzięki temu przewodnikowi dowiesz się jak...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam „Astrofizykę dla zabieganych”, musiałam więc przeczytać „Gwiezdnego posłańca”. Muszę przyznać, że bliskie mi są programy jakie prowadzi Neil de Grasse Tyson. Myślę, że ma on niesamowity dar opisywać zawiłe tematy w bardzo prosty sposób, często odnosząc się do skojarzeń i porównań. W tej książce nie znajdziemy jednak wyjaśnienia zawiłych wzorów, czy astronomicznych zjawisk. Tym razem Neil pokazuje jak byśmy mogli być postrzegani przez kosmitów. Okazuje się, że dla nich nie miałyby znaczenia płeć, kolor skóry czy polityka. Bylibyśmy odbierani jako ludzie, stwory - o pewnym kształcie. Idąc dalej okazuje się, że to właśnie nauka i racjonalne spojrzenie mogłyby zażegnać wszelkie konflikty na Ziemi. W książce tej dostajemy sporą dozę historii. Dostaniemy też mnóstwo ciekawostek, jak choćby czemu kasyno w Las Vegas zarobiło najmniej gdy do miasta przyjechali fizycy, co jest największym organizmem na ziemi, czy sroka może pić z butelki podnosząc poziom wody, czy mistrzem koszykówki może być osoba niskorosła? Uwielbiam te czysto naukowe spojrzenie na życie, mówiące prawdę bez zbędnych emocji, skupiających silę na sile dowodów. To naprawdę bardzo przyjemna pozycja dla każdego.

Uwielbiam „Astrofizykę dla zabieganych”, musiałam więc przeczytać „Gwiezdnego posłańca”. Muszę przyznać, że bliskie mi są programy jakie prowadzi Neil de Grasse Tyson. Myślę, że ma on niesamowity dar opisywać zawiłe tematy w bardzo prosty sposób, często odnosząc się do skojarzeń i porównań. W tej książce nie znajdziemy jednak wyjaśnienia zawiłych wzorów, czy astronomicznych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Tańcząc. Rozmowy o kryzysie i przemianie Bartłomiej Dobroczyński, Agnieszka Jucewicz
Ocena 8,2
Tańcząc. Rozmo... Bartłomiej Dobroczy...

Na półkach:

Książki zazwyczaj czytam i recenzuje dość szybko, jednak z tą książką się tak nie dało, trzeba było zagłębić się w ten dialog, przemyśleć przetrawić, poczekać chwilę nim ruszy się w dalszą podróż. „Tańcząc, czyli rozmowy o kryzysie i przemianie”. Książka ta pokazuje nam, że czasem kryzys wyzwala nie tylko mnóstwo frustracji, przygnębienia i złych emocji, ale też zastanowienia się jak ruszyć dalej, co zrobić, co zmienić. Książka ta porusza mnóstwo różnych tematów, możemy je zobaczyć z różnych stron. Bartłomiej Dobroczyński z Agnieszką Jucewicz analizują różne sposoby radzenia sobie z kryzysem, nie ma tu sposobów dobrych i złych, każdy może radzić sobie w inny sposób. Chodzi jedynie o to, by gdy już ten kryzys do nas przyjdzie znaleźć na niego sposób, a sposobem tym nie będzie stagnacja, tylko właśnie taniec z różnymi przeciwnościami i problemami. Najważniejsze jest jednak, że trzeba się ruszyć i przystosować. To nie jest książka dająca ukojenie, to książka mobilizująca do wyjścia ze strefy komfortu, by zawalczyć o poczucie szczęścia.

Książki zazwyczaj czytam i recenzuje dość szybko, jednak z tą książką się tak nie dało, trzeba było zagłębić się w ten dialog, przemyśleć przetrawić, poczekać chwilę nim ruszy się w dalszą podróż. „Tańcząc, czyli rozmowy o kryzysie i przemianie”. Książka ta pokazuje nam, że czasem kryzys wyzwala nie tylko mnóstwo frustracji, przygnębienia i złych emocji, ale też...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Masz czasem dość tłumu, najchętniej skrył byś się w jaskini pod ciepłym pledem, zbierał jagody i czytał książki? Być może masz w sobie coś z goblina. Jeśli wystrój twego domu nie jest totalnie minimalistyczny, a suszące się grzyby w kuchni i wyszczerbiony kubek, który dostałeś w prezencie od babci są w twoim domu na pierwszym miejscu to z pewnością goblinie cechy u Ciebie występują. Kiedy czytam o tych goblinich cudach zdecydowanie mam poczucie, że dużo goblinich cech posiadam. Dzięki wejściu w tryb goblina stworzysz sobie przyjazną przestrzeń, to nie ważne, że być może nie będzie jej w najnowszych czasopismach o wystroju. Ważne że będzie ona najlepszą przestrzenia dla ciebie, z mnóstwem poduszek, niepasującą do siebie zastawą, patchworkowym pledem z sierścią zwierzaka, wiązką ziół wiszącą w kuchni. Tryb ten pozwoli ci zaakceptować niedoskonałość, nietypowe hobby, docenić naturę, ciepły sweter robiony na drutach, czy bransoletkę zrobioną przez dziecko w przedszkolu. Dzięki niemu bluza z łatą i haftem będzie tą najbardziej wyjątkową. Dzięki tej książce dostrzeżemy żyjątka, żaby, jaszczurki czy ślimaki. Zauważymy że rośliny mogą dać nam leczniczą moc, a w lesie jest mnóstwo pożywienia dla uważnego zbieracza. Ta książka może dać ukojenie wielu osobom, jest jak ciepłe kakao w zimowy dzień, otula akceptacją i daje uśmiech i inspiracje. Znajdziesz w niej parę przepisów, parę pomysłów rękodzielniczych i mnóstwo zrozumienia 😊

Masz czasem dość tłumu, najchętniej skrył byś się w jaskini pod ciepłym pledem, zbierał jagody i czytał książki? Być może masz w sobie coś z goblina. Jeśli wystrój twego domu nie jest totalnie minimalistyczny, a suszące się grzyby w kuchni i wyszczerbiony kubek, który dostałeś w prezencie od babci są w twoim domu na pierwszym miejscu to z pewnością goblinie cechy u Ciebie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pewnie wielu z was ma za sobą krępujące rozmowy o dojrzewaniu, najpierw jako dziecko, a później być może jako rodzic. Dojrzewanie jest naturalnym procesem, jednak często trudno ubrać w słowa to co najważniejsze, aby z prawdą, ale też licząc się z emocjami przekazać wszystko to co ważne. Jednak już teraz macie nieocenioną pomoc, a mianowicie książkę Bogusia Janiszewskiego, który potrafi w prosty, mądry, przejrzysty sposób wyjaśnić wszystko co trzeba. Dodatkowo perfekcyjna kreska, której wykonawcą jest Max Skorwider wprowadza mnóstwo humoru. Pomyśl o tym, że bez własnych wstydów i lęków, przekazujesz dziecku to co najważniejsze. Od pierwszego trudnego pytania skąd się biorą dzieci, po to czym jest dojrzewanie, co takiego dzieje się wtedy w ciele, oraz jakie emocje można wtedy odczuwać. Bardzo mnie też cieszy, że nie zostały pominięte tak trudne tematy jak pedofilia (ostrzeżenie o tym, że w Internecie można podawać się za kogoś innego). Wszystko przystępnie, przyjemnie i z zabawnymi ilustracjami. To idealny przewodnik by poczytać o dojrzewaniu razem z dzieckiem i bez zbędnego wstydu opowiedzieć o tym co ważne.

Pewnie wielu z was ma za sobą krępujące rozmowy o dojrzewaniu, najpierw jako dziecko, a później być może jako rodzic. Dojrzewanie jest naturalnym procesem, jednak często trudno ubrać w słowa to co najważniejsze, aby z prawdą, ale też licząc się z emocjami przekazać wszystko to co ważne. Jednak już teraz macie nieocenioną pomoc, a mianowicie książkę Bogusia Janiszewskiego,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdyby połączyć Sapkowskiego (tylko ciekawiej napisanego) z Tolkienem (który nie używa zbyt rozbudowanych opisów) to powstanie MarMax Borowski. Oj muszę przyznać, że nagle pojawił się godny następca, który w świecie fantastyki czuje się jak tryton w wodzie.
Książkę dostałam do recenzji od autora. Nie wiedziałam zupełnie czego się spodziewać i podeszłam do niej z ambiwalentnym stosunkiem. No dobra wiecie, że wybieram książki po okładce, a ta mnie nie porwała. Grafika niczym z lat 90-tych. Zaczęłam jednak czytać i przepadłam, to ten rodzaj książki od której nie można się po prostu oderwać, a gdy już to zrobisz, to i tak losy bohaterów toczą się dalej we śnie.
Mamy tu różnorodną drużynę, która rusza razem by wypełnić przeznaczenie. Myślę, że cała magia tej książki tkwi w różnorodności charakterów naszych bohaterów. Od milczącego gbura, inteligentnego spryciarza, wyniosłej, wszystko chłodno osądzającej piękności, po bezczelnego młodzika. To książka pełna trudnych wyborów, spotkania z niebezpiecznymi stworami, spojrzenia na świat oczami innego gatunku. Książka pełna szacunku i akceptacji odmienności, pokazująca, że każdy ma w sobie coś unikatowego i wyjątkowego. Książka pełna przygód, w której nie wiadomo co czai się za zakrętem i czy przypadkiem nie trzeba będzie dobyć miecza. To co uwielbiam w tej książce to cudowna doza humoru i ciętej riposty.
Nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Jedna z lepszych książek fantsy, jaką kiedykolwiek czytałam. Dałabym jej 11/10.

Gdyby połączyć Sapkowskiego (tylko ciekawiej napisanego) z Tolkienem (który nie używa zbyt rozbudowanych opisów) to powstanie MarMax Borowski. Oj muszę przyznać, że nagle pojawił się godny następca, który w świecie fantastyki czuje się jak tryton w wodzie.
Książkę dostałam do recenzji od autora. Nie wiedziałam zupełnie czego się spodziewać i podeszłam do niej z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka inspiracja. Jeśli już prowadzisz bullet journal pewnie z niektórymi inspiracjami z tej książki już się zetknąłeś. Jeśli natomiast chcesz prowadzić swój własny dziennik będzie to strzał w 10. Ma,y tu dosłownie 101 różnych inspiracji pomogących zaplanować Twoje życie, od dzienniczków wdzięczności po trackery i konkretne plany. Część z nich jest prostsza, inne natomiast odrobinę trudniejsze. Jeśli lubisz relaksować się przy rysowaniu, naklejaniu i malowaniu to zdecydowanie książka dla Ciebie.

Książka inspiracja. Jeśli już prowadzisz bullet journal pewnie z niektórymi inspiracjami z tej książki już się zetknąłeś. Jeśli natomiast chcesz prowadzić swój własny dziennik będzie to strzał w 10. Ma,y tu dosłownie 101 różnych inspiracji pomogących zaplanować Twoje życie, od dzienniczków wdzięczności po trackery i konkretne plany. Część z nich jest prostsza, inne...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka „Pożeraczacze ptaków” to thriller psychologiczny. Już sama okładka przywodzi na myśl jakąś tajemnice i muszę przyznać, że bardzo mnie ta książka przyciągała wyglądem. Patrząc na nią od razu masz wrażenie, że za chwilę się coś wydarzy.
Książkę dostałam do recenzji od autora
Mamy tu ośrodek wychowawczy położony w zupełnej głuszy pośród lasów i jeziora. To tam trafia do pracy Olimpia. Poznaje personel, cały ośrodek i zasady tam panujące. Jednak czy Olimia jest tą za którą się podaje? Czy może dla własnych korzyści będzie potrafiła manipulować innymi niczym marionetkami? Gdy znika dyrektor ośrodka wszystko zaczyna nabierać tempa i wszyscy zastanawiają się co też takiego się z nią stało.
Choć to Olimpia jest głównym spoiwem całej książki, mamy tu podgląd na 3 pokolenia rodziny Wangów. Co siedzi w głowie osób wychowywanych pod ostrym rygorem i karanych praktycznie za wszystko? Czy cała ta historia może zakończyć się szczęśliwie? Czy policja odkryje co działo się za murami ośrodka?
Musze przyznać, że sam pomysł jest bardzo ciekawy, jednak sporo chaosu wprowadzało skakanie po liniach czasowych. Gdy zagłębiliśmy się w jedną historię i chcieliśmy wiedzieć co zdarzy się później, za chwilę było to przerywane historią z życia wnuków danej bohaterki. Dla mnie jako czytelnika było to lekko frustrujące i wyrywało z takiego klimatu napięcia. Myślę, że wątki tego co myślą i mówią dziewczyny z ośrodka nic nie wnosiły do książki, a właśnie wprowadzały dodatkowy chaos.

Książka „Pożeraczacze ptaków” to thriller psychologiczny. Już sama okładka przywodzi na myśl jakąś tajemnice i muszę przyznać, że bardzo mnie ta książka przyciągała wyglądem. Patrząc na nią od razu masz wrażenie, że za chwilę się coś wydarzy.
Książkę dostałam do recenzji od autora
Mamy tu ośrodek wychowawczy położony w zupełnej głuszy pośród lasów i jeziora. To tam trafia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mądra i wartościowa książka otwierająca oczy na świat osób borykających się z nadwagą. Nie ma tu konkretnej diety, jednak od strony psychologicznej wyjaśnione co takiego się dzieje, że zajadamy pewne kwestie. Książka pokazuje, że czasem jedzenie jest sposobem na stres, znudzenie, smutek. Są tu wywiady z dietetykami, które dużo pokazują i wyjaśniają. Znajdziesz tu samą prawdę o jedzeniu. Jeśli zdarzyło ci się być na diecie i nie chudnąć problem może leżeć w swerze psychologicznej. Znajdziesz tu mnóstwo pomocy aby zadbać o własną psychikę i zobaczyć, czy przypadkiem to nasze objadanie się czegoś nam nie rekompensuje. Myślę, że to bardzo pomocna książka, sama pracuję jako psycholog i naprawdę nie za często zgłasza się do mnie ktoś z otyłością, czasami wychodzi to w trakcie rozmowy jako watek poboczny, z pewnością będę polecać pacjentom tę książkę, bo jest warta uwagi.

Mądra i wartościowa książka otwierająca oczy na świat osób borykających się z nadwagą. Nie ma tu konkretnej diety, jednak od strony psychologicznej wyjaśnione co takiego się dzieje, że zajadamy pewne kwestie. Książka pokazuje, że czasem jedzenie jest sposobem na stres, znudzenie, smutek. Są tu wywiady z dietetykami, które dużo pokazują i wyjaśniają. Znajdziesz tu samą...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kocham zagadki, łamigłówki, escape roomy pokochałam więc i tę książkę. Pełna przygód, młodzieńczych rozterek, mnóstwa różnych emocji. Po śmierci Iris seniorki rodu Rosewoodów zostaje odczytany testament. Roswoodowie słyną z bogactwa, imperium modowego i wydawania wystawnych przyjęć. Ku zaskoczeniu spadkobierców każdy z nich otrzymał pewien drobiazg i kopertę. Okazuje się, że skarb Roswoodów jest gdzieś ukryty. Nasza bohaterka Lily, wraz ze swoimi znajomymi rozgryzają zagadki pozostawione przez babcie. Poszukiwania te są pełne przygód, rodzących się uczuć, prawdziwych złoczyńców, którzy też chcą znaleźć fortunę, oraz zwrotów akcji. Pomiędzy akcją dowiadujemy się, że życie Roswoodów wcale nie jest usłane różami, a muszą sobie oni radzić z różnymi sytuacjami i to zawsze z podniesioną głową. Książka niezwykle przyjemna, można dzięki niej oderwać się od świata i zanurzyć w przygodach. Dodatkowy plus to książka 14+ a mam wrażenie, że takich brak na rynku.

Kocham zagadki, łamigłówki, escape roomy pokochałam więc i tę książkę. Pełna przygód, młodzieńczych rozterek, mnóstwa różnych emocji. Po śmierci Iris seniorki rodu Rosewoodów zostaje odczytany testament. Roswoodowie słyną z bogactwa, imperium modowego i wydawania wystawnych przyjęć. Ku zaskoczeniu spadkobierców każdy z nich otrzymał pewien drobiazg i kopertę. Okazuje się,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Magda i Michał postanawiają jechać na podróż przedślubną, ogranicza ich budżet więc szukają jak najkorzystniejszej oferty. Decydują się na wyjazd do Hiszpanii, tam okazuje się, że w apartamencie nie są sami, gdyż oszczędzając wykupili wczasy z apartamentem dzielonym. Tak poznają Stana, miłego Amerykanina polskiego pochodzenia, który widać że bardzo łaknie towarzystwa. Starszy pan dość mocno się narzuca, proponuje wspólne kolacje i wycieczki. Młodzi postanawiają się więc odrobinę od niego uwolnić i ruszają skuterem w góry zwiedzać piękne malowidła w jaskiniach. Niestety gubią drogę, nie mają zasięgu, spotykają też dziwnego mężczyznę, który opowiada im o swojej polskiej dziewczynie, która zniknęła. Kiedy młodzi nie wracają do hotelu wszyscy myślą, że może zdecydowali się na spędzenie dalszej części wycieczki we własnym towarzystwie. Dopiero gdy nie stawiają się na autobus powrotny wszyscy zaczynają ich szukać. Czy to Stan stoi za uprowadzeniem Magdy i Michała? Kim jest dziwny człowiek spotkany w górach, z jednej strony miły i troskliwy, z drugiej zachowujący się nienaturalnie. Jakie mroczne tajemnica kryje Hiszpańska góra? Co stało się z poprzednią dziewczyną pustelnika?
Książka rozkręca się powoli, na początku poznajemy historię Magdy i Michała, jednak kiedy gubią się w górach akcja zdecydowanie przyspiesza i od książki aż trudno się oderwać.

Magda i Michał postanawiają jechać na podróż przedślubną, ogranicza ich budżet więc szukają jak najkorzystniejszej oferty. Decydują się na wyjazd do Hiszpanii, tam okazuje się, że w apartamencie nie są sami, gdyż oszczędzając wykupili wczasy z apartamentem dzielonym. Tak poznają Stana, miłego Amerykanina polskiego pochodzenia, który widać że bardzo łaknie towarzystwa....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To nawet lepiej to taka książka przyjaciółka, która nie powie, że to nie miało miejsca, która da się wypłakać i spokojnie krok po kroku pozwoli ruszyć do przodu. Joanna Chmura na podstawie własnych doświadczeń, zmagania się z rozwodem, anoreksją, bulimią i depresją opisuje jak poradzić sobie z trudnymi sytuacjami, jak wyciągnąć z nich wnioski i jak pójść dalej. Mamy tu mnóstwo wskazówek na lepsze życie. Od nauki akceptacji tego co było, rozwoju własnego po nasz stosunek do pieniądza. Joanna porusza w tej książce dużo ważnych kwestii, tego jak reagujemy na zmiany i jak sobie z nimi poradzić. Opisuje prace z naszymi emocjami, czasami podsuwając konkretne pytania, czy ćwiczenia jakie mają nam w tym pomóc. Oprócz tego poleca mnóstwo książek rozwojowych z jakich korzystała, więc jeśli uważasz, że któryś z tematów chcesz pogłębić to dostaniesz na tacy od razy mnóstwo materiałów.

To nawet lepiej to taka książka przyjaciółka, która nie powie, że to nie miało miejsca, która da się wypłakać i spokojnie krok po kroku pozwoli ruszyć do przodu. Joanna Chmura na podstawie własnych doświadczeń, zmagania się z rozwodem, anoreksją, bulimią i depresją opisuje jak poradzić sobie z trudnymi sytuacjami, jak wyciągnąć z nich wnioski i jak pójść dalej. Mamy tu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dieta antyrakowa również przybliża nam temat, poczynając od czynników ryzyka powstania nowotworów, po konserwanty, nieodpowiednie sposoby przygotowywania posiłków czy opakowania które mogą wpływać na zwiększone ryzyko powstania nowotworu. Mamy tu też cały spis składników, które nas chronią przed nowotworami, oraz gdzie te dokładnie składniki możemy spotkać. Ja najbardziej lubię zawarte w książce tabelki, gdzie mamy od razu widoczne gdzie znajdziemy konkretne witaminy czy składniki mineralne. Przejdziemy przez różne zdrowe diety, które pomogą nam zachować zdrowie. A to co najlepsze to przepisy z podziałem na konkretne posiłki, jak śniadania czy kolacje. Sprawdziłam i polecam na przykład czekokaszę, lub kanapki z kozim serem i truskawkami, które właśnie zaczynają się pojawiać w sprzedaży. Znajdziesz tu wiele dość łatwych, szybkich w przygotowaniu i smacznych dań.

Dieta antyrakowa również przybliża nam temat, poczynając od czynników ryzyka powstania nowotworów, po konserwanty, nieodpowiednie sposoby przygotowywania posiłków czy opakowania które mogą wpływać na zwiększone ryzyko powstania nowotworu. Mamy tu też cały spis składników, które nas chronią przed nowotworami, oraz gdzie te dokładnie składniki możemy spotkać. Ja najbardziej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dieta zdrowych jelit opisuje nam dokładnie jak powinny pracować jelita, a co może być objawem pewnych nieprawidłowości. W bardzo przejrzysty sposób z dużą ilością rysunków schematów i ramek dowiemy się więcej na temat mikloflory jelitowej, czy błonnik nam szkodzi czy też nie. Dostaniemy konkretne przepisy w zależności od objawów jakie nam towarzyszą. Dłużej opisany jest zespół jelita drażliwego, jest to dolegliwość z którą się zmagam i muszę przyznać że jest tu wiele cennych rad. Jeśli chodzi o przepisy, to wypróbowałam kilka i są całkiem smaczne i na szczęście nie mocno wymyślne (miałam już takie książki z którymi musiałam sprawdzać jak dane warzywo wygląda bo nigdy o nim nie słyszałam, tu jest naprawdę dość prosto). Najbardziej cieszy mnie przeplatanie wiedzy z przepisami, dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć nasz organizm i metodą prób i błędów sprawić że nasze jelito poczuje się lepiej.

Dieta zdrowych jelit opisuje nam dokładnie jak powinny pracować jelita, a co może być objawem pewnych nieprawidłowości. W bardzo przejrzysty sposób z dużą ilością rysunków schematów i ramek dowiemy się więcej na temat mikloflory jelitowej, czy błonnik nam szkodzi czy też nie. Dostaniemy konkretne przepisy w zależności od objawów jakie nam towarzyszą. Dłużej opisany jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bohaterów tej książki poznajemy już w pierwszej części Lovelight farms, jednak dopiero tu poświęcona jest im pełna uwaga. Evelyn i Beckett są zdawać by się mogło swoimi przeciwnościami. Ona pełna pasji, uwielbiająca rozmawiać z ludźmi influencerka. Wszędzie jej pełno, chłonie historie jak gąbka i przekazuje je w piękny sposób na swoich mediach społecznościowych pomagając małym firmom. On zamknięty w sobie, nie lubiący hałasu ani ludzi. Nie znosi rozmawiać z innymi, do tego stopnia, że nawet zakupy robi nocą, a wypady do miasteczka są dla niego katorgą. Najlepiej czuje się na farmie pośród zieleni, tylko tu się nie męczy. Częściej mruczy niż mówi. Los chce, że tych dwoje zupełnie różnych ludzi coś do siebie ciągnie. Evelyn ma poczucie, że jej kariera zmierza w innym kierunku niż ona sama by chciała, ma poczucie, że nie ma własnego miejsca na ziemi, gdyż cały czas podróżuje, czuje się tym zmęczona. Postanawia więc wziąć urlop. Za namową przyjaciółki jedzie tam gdzie ostatnim razem czuła się szczęśliwa i jest to właśnie farma na której mieszka Beckett. Zbiegiem okoliczności zamieszkuje u niego. Czy pomimo zupełnie różnych charakterów uda im się odnaleźć miłość. Czy miłość powinna być egocentryczna. Jak brak wiary w siebie wpływa na związki tego dowiesz się z tej książki. Jest to kolejna piękna opowieść. Romantyczna i pokazująca, że to małe okruszki, tworzą razem szczęście.
Na uwagę zasługuje również przepiękna oprawa graficzna i barwione brzegi. Będzie to książka idealna na prezent, dla kogoś lubiącego romantyczne historie 😊

Bohaterów tej książki poznajemy już w pierwszej części Lovelight farms, jednak dopiero tu poświęcona jest im pełna uwaga. Evelyn i Beckett są zdawać by się mogło swoimi przeciwnościami. Ona pełna pasji, uwielbiająca rozmawiać z ludźmi influencerka. Wszędzie jej pełno, chłonie historie jak gąbka i przekazuje je w piękny sposób na swoich mediach społecznościowych pomagając...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

A gdyby tak zamieszkać na księżycu? Jeśli wydaje Ci się, że to sama frajda, możesz się głęboko mylić. 12-letni Dash właśnie tam zamieszkuje, okazuje się, że krajobraz księżyca jest szary i ponury, w dodatku trzeba zawsze kontrolować tlen. Na dodatek nagle znika Nina, jedna z dowódczyń, a to właśnie Dash był ostatnią osobą z którą rozmawiała. Dash więc stara się zrozumieć jak to się stało, że Nina zwyczajnie wyparowała. Jak zawsze w książkach tego autora nie sposób się nudzić, jest zabawnie, akcja goni akcję a wszystko to ubrane w sporo naukowych informacji. Ta książka będzie idealna dla młodszych nastolatków, nie ma tu nudy, jest dużo humoru, a koniec daje pewne ważne przesłanie. Moja 12-letnia córka była nią zachwycona, jak i wszystkimi książkami tego autora.

A gdyby tak zamieszkać na księżycu? Jeśli wydaje Ci się, że to sama frajda, możesz się głęboko mylić. 12-letni Dash właśnie tam zamieszkuje, okazuje się, że krajobraz księżyca jest szary i ponury, w dodatku trzeba zawsze kontrolować tlen. Na dodatek nagle znika Nina, jedna z dowódczyń, a to właśnie Dash był ostatnią osobą z którą rozmawiała. Dash więc stara się zrozumieć...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykła opowieść o miłości i przeznaczeniu, ale z drugim bardzo ważnym dnem.
Mariusz pewnego razu staje się świadkiem tego jak pewna dziewczyna sprawia, że pewien mężczyzna postanawia odmienić swój los i zamiast jak było w jego pierwotnym planie rzucić się z mostu postanawia zawalczyć o swoją rodzinę i o swoje marzenia. Mariusz jest zafascynowany tą kobietą, idzie za nią ale znajduje jedynie jej szal, który staje się jego talizmanem. Choć stara się tę kobietę odnaleźć nie udaje mu się to, dopiero kiedy ma poznać narzeczoną swojego przyjaciela, okazuje się że to właśnie ona Gloria. Mariusz uświadamia sobie, że los przeplatał ich ścieżki wiele razy i byli blisko siebie, tak naprawdę nigdy ze sobą nie rozmawiając. Czy Gloria i Mariusz będą razem, czy też dziewczyna wybierze jego przyjaciela. Czy Gloria też ma poczucie, że Mariusz jest jej bratnią duszą? To piękna miłosna opowieść, ale mam wrażenie że to co najważniejsze wplecione jest między wątkami. Gloria potrafi wyczuć moment w którym ktoś potrzebuje jej pomocy, poświęca wtedy swój czas, podaje ramię do wypłakania się, a czasem po prostu kogoś zruga. Nie boi się trudnych emocji i pokazuje jak ważne są słowa. „Jedno dobre słowo może odmienić życie drugiego człowieka”. Spotyka na swej drodze wiele różnych osób „przyniosła ze sobą spokój. Jak cichy anioł”. Piękna i pouczająca historia, o miłości, wyborach, uczuciach i przeznaczeniu.

Niezwykła opowieść o miłości i przeznaczeniu, ale z drugim bardzo ważnym dnem.
Mariusz pewnego razu staje się świadkiem tego jak pewna dziewczyna sprawia, że pewien mężczyzna postanawia odmienić swój los i zamiast jak było w jego pierwotnym planie rzucić się z mostu postanawia zawalczyć o swoją rodzinę i o swoje marzenia. Mariusz jest zafascynowany tą kobietą, idzie za nią...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to