Opinie użytkownika
Niezwykle często można się spotkać w fantastyce ze schematem, w którym drużyna niezwykłych postaci wyrusza, by ocalić świat od grożącego mu niebezpieczeństwa. Czytając „Samo ostrze” zaskoczyło mnie to, że ta książka również opiera się na podobnym pomyśle. Chyba spodziewałem się czegoś bardziej nowatorskiego. Czy to oznacza, że historia jest banalna i przewidywalna? W...
więcej Pokaż mimo toKsiążki z serii Uczta Wyobraźni są uznawane za ambitne, albo po prostu za wymagające. Dlatego też, gdy zaczynałem czytać książkę Bacigalupiego miałem lekkie obawy, jak sobie z nią poradzę. „Nakręcana dziewczyna. Pompa numer sześć” okazała się świetną książką, z mnóstwem genialnych pomysłów i do tego bardzo przystępnie napisaną. Autor swoje historie głównie buduje na...
więcej Pokaż mimo to
„Bohaterowie umierają” to książka bardzo nastawiona na dynamizm, akcję i przygodę. Krew się leje i przekleństwa się sypią. Po prostu kawał męskiego fantasy.
Stover prezentuje nam wizję dwóch światów. Z jednej strony mamy naszą Ziemię w nieodległej przyszłości, na której zaszły spore zmiany. Społeczeństwo podzielone jest na kasty. Jeśli znajdujesz się na niższym szczeblu,...
O „Księdze Całości” Kresa już od dawna słyszałem wiele pozytywnych opinii. Czytałem też często, że „Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza” Roberta Wegnera są podobne w pewnym sensie do tego cyklu. Zachęciło mnie to jeszcze bardziej do przeczytania tych książek, gdyż opowiadania tego młodszego pisarza przypadły mi bardzo do gustu. Gdy w końcu zdobyłem pierwszy tom, czyli...
więcej Pokaż mimo to
Gdy zaczynałem czytać książkę „Sen_numer_9”, potrafiłem ją określić tylko, jako dziwną. Jednak w im bardziej się wczytywałem, słowo „dziwna” przeradzało się w „niezwykła”. Było to spowodowane tym, że główny wątek był przeplatany różnego rodzaju wizjami, snami, a nawet grami komputerowymi albo zapiskami z dziennika pilota kamikaze z czasów II wojny światowej.
Do Tokio...
„Zabójstwo Rogera Ackroyda” jest według mnie idealną książką na letnie dni. Jest to klasyczny kryminał, w którym najważniejsza jest zagadka. Bez zbędnych wątków pobocznych cała uwaga w książce jest poświęcona odnalezieniu mordercy.
Wraz z małym, ale jakże inteligentnym detektywem Herkulesem Poirot, zbieramy wszystkie poszlaki i staramy się na własną rękę odkryć, kto...
Dawno już nie czytałem książki, który by mnie wciągnęła w takim stopniu jak „Imię wiatru”. Często się łapałem na tym, że tracę poczucie czasu czytając tę historię. Gdy tylko miałem wolną chwilę rzucałem się do książki, by przeczytać chociaż odrobinę.
Kvothe chociaż jest postacią legendarną, to obecnie prowadzi karczmę w jakimś mało uczęszczanym miasteczku. Namówiony przez...