-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyPortret toksycznego związku w ostatnich dniach NRD. Międzynarodowy Booker dla niemieckiej pisarkiKonrad Wrzesiński10
-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać8
Biblioteczka
2018-06
2018-06
Carlo Goldoni za cel postawił sobie zreformowanie włoskiej komedii improwizowanej. "Teatr komediowy", w którym zawarł swe postulaty, uznał za manifest swojej poetyki.
Utwór to typowy przykład sztuki w sztuce. Sztuka ramowa dotyczy próby przedstawienia "Ojciec rywalem syna". Bohaterowie są członkami aktorskiej trupy. Autor swe myśli wypowiada głównie ustami Orazia, reżysera. I tak - dowiadujemy się, że chodzi mu o to, by aktorzy uczyli się tekstu na pamięć, by nigdy nie mówili do publiczności, by nawiązywali kontakt z partnerem scenicznym. Chce też wyplenić lazzi (chwyty komiczne) i wszelkie niestosowności.
Siłą rzeczy sztuka Goldoniego jest bardzo tendencyjna, co - nie ukrywam - bardzo mnie irytowało. Ach, Orazio, czy musiałeś ciągle wyskakiwać z tymi swoimi mądrościami?! No cóż, poza tym nie ma tragedii (ha!). Miejscami jest zabawnie. Warto przeczytać w celach poznawczych.
Wydanie zawiera też wstęp Goldoniego do pierwszego wydania jego komedii. Polecam też lekturę wprowadzającego do lektury wstępu Joanny Dygul.
Carlo Goldoni za cel postawił sobie zreformowanie włoskiej komedii improwizowanej. "Teatr komediowy", w którym zawarł swe postulaty, uznał za manifest swojej poetyki.
Utwór to typowy przykład sztuki w sztuce. Sztuka ramowa dotyczy próby przedstawienia "Ojciec rywalem syna". Bohaterowie są członkami aktorskiej trupy. Autor swe myśli wypowiada głównie ustami Orazia,...
2018-07-12
KAWIARENKA WENECKA
W kawiarence Rudolfa pojawiają się różni ludzie. Marcjan nie potrafi trzymać języka za zębami; Eugeniusz ma problemy z hazardem, nad czym ubolewa jego żona; Pandolf - właściciel szulerni - zajmuje się nieczystymi interesami. Jak by tego było mało, w Wenecji ukrywa się Flaminiusz, który porzucił żonę i podaje się za Hrabiego Leandra, adorując jeszcze tancerkę Lizaurę. Będzie się działo!
MIRANDOLINA
Mirandolina jest uroczą właścicielką gospody. Swą urodą i wdziękiem prowokuje gości - Markiza di Forlipopoli oraz Hrabiego d'Albafiorita - do wręczania prezentów i adorowania jej. Ktoś jednak pozostaje obojętny na jej wdzięki. Kawaler di Ripafratta, mężczyzna pogardzający kobietami, to wyjątkowo trudny orzech do zgryzienia. Czy Mirandolinie uda się przekonać uparciucha, że przedstawicielki płci pięknej należy wielbić? A co z aktorkami, Hortensją i Dejanirą, które w gospodzie wcielają się w role wielkich dam?
REFLEKSJE I ZACHĘTA ;)
W obydwu sztukach nie zabraknie emocji i atrakcji, no i oczywiście humoru. Bohaterowie zapadają w pamięć i mają swój urok. Jest też morał, a jakże.
Wciągające, klimatyczne, zabawne utwory będące przykładem zreformowanej włoskiej komedii improwizowanej.
Polecam!
KAWIARENKA WENECKA
W kawiarence Rudolfa pojawiają się różni ludzie. Marcjan nie potrafi trzymać języka za zębami; Eugeniusz ma problemy z hazardem, nad czym ubolewa jego żona; Pandolf - właściciel szulerni - zajmuje się nieczystymi interesami. Jak by tego było mało, w Wenecji ukrywa się Flaminiusz, który porzucił żonę i podaje się za Hrabiego Leandra, adorując jeszcze...
[czytałam po polsku; korzystałam z tłumaczenia teatralnego]
Zakochani Dardane i Taer będą musieli zmierzyć się ze swym przeznaczeniem, które objawi im tytułowy potwór, Zelou (potwór liczy na to, że w końcu będzie mógł wrócić do dawnej postaci). Taer przemieni się w Zelou, Zelou w młodzieńca. Z kolei przemieniona w mężczyznę Dardane będzie musiała udać się do Nankinu, nie mówiąc nikomu, kim jest. Początkowo nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń, jakie na nią czekają. Wkrótce jednak zakochuje się w niej (w Dardane-Achmedzie, bo za Achmeda się podaje) występna i rozpustna Gulindi, żona króla Nankinu Fanfura. To dopiero początek jej nieszczęść. Do czego doprowadzi żądza Gulindi i opór Dardane-Achmeda? Kobieta będzie musiała pokonać Błękitnego Potwora-Taera (który również nie może wyjawić swej tożsamości - jest królewiczem, synem Fanfura), Zaklętego Potwora i hydrę.
Baśń teatralna Gozziego jest niezwykle interesująca. Po raz pierwszy zresztą spotykam się z takim gatunkiem. W utworze na pewno można doszukiwać się ukrytych sensów. O co chodziło autorowi? O ukazanie potęgi miłości i wierności? Odwagi? Napiętnowanie małżeńskiej zdrady? Być może jeszcze innych rzeczy. Pierwiastek baśniowy urzeka; nie próbujcie wmówić sobie, że jesteście na to "za starzy", na baśnie zawsze jest odpowiednia pora. Ta Was na pewno nie znudzi; ja czytałam ją z przyjemnością.
Nie zabraknie postaci, które stworzyła commedia dell'arte. Czyli jest Smeraldina, Pantalone, Brighella, Tartaglia. Prócz tego mamy kilka wątków (perypetie Smeraldiny i Truffaldina, odnalezienie się rodzeństwa po latach, zdradzany król, miasto nękane przez klęski). Do tego komizm słowny, w którym celują Truffaldino, Pantalone i Tartaglia.
Ciekawa fabuła, nietuzinkowi bohaterowie, komizm, baśniowy klimat, ukryty sens - to wszystko niewątpliwie może zachęcić do zapoznania się z utworem Gozziego. Nie ukrywam, że mam wielką ochotę przeczytać "Księżniczkę Turandot" i "Miłość do trzech pomarańczy", ale obawiam się, że mogę niestety nie znaleźć polskiego tłumaczenia. Chyba że w wersji operowego libretta.
Polecam!
[czytałam po polsku; korzystałam z tłumaczenia teatralnego]
więcej Pokaż mimo toZakochani Dardane i Taer będą musieli zmierzyć się ze swym przeznaczeniem, które objawi im tytułowy potwór, Zelou (potwór liczy na to, że w końcu będzie mógł wrócić do dawnej postaci). Taer przemieni się w Zelou, Zelou w młodzieńca. Z kolei przemieniona w mężczyznę Dardane będzie musiała udać się do Nankinu, nie...