rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Kreatywne szkoły. Oddolna rewolucja która zmienia edukację. Lou Aronica, Ken Robinson
Ocena 6,7
Kreatywne szko... Lou Aronica, Ken Ro...

Na półkach: ,

"Czy martwisz się o edukację? Ja tak. Jednym z moich najpoważniejszych zmartwień jest to, że choć systemy edukacji na całym świecie są poddawane reformom, to w wielu przypadkach reformy te przeprowadzane są z motywów politycznych i komercyjnych, przy błędnym rozumieniu tego, w jaki sposób ludzie tak naprawdę się uczą i jak działają wspaniałe szkoły. W rezultacie niszczy się perspektywy niezliczonej liczby młodych ludzi. Prędzej czy później, z pozytywnym czy negatywnym skutkiem, reformy te dotkną także Ciebie lub kogoś, kogo znasz. To ważne, by zrozumieć, czego dotyczą. Jeśli zgadzasz się z tym, że idą w złym kierunku, mam nadzieję, że staniesz się częścią ruchu na rzecz bardziej holistycznego podejścia, w którym pielęgnuje się zróżnicowane talenty wszystkich naszych dzieci..." - po przeczytaniu słów wstępu nie miałam wątpliwości co do dalszej lektury.

Można powiedzieć, że Ken Robinson "Kreatywnymi szkołami" rozpoczyna wspomnianą w podtytule oddolną rewolucję - poszerza horyzonty, zmienia sposób myślenia, inspiruje.
Poza żywą narracją, która wyróżnia Kena spośród innych mówców i pisarzy, książka ta zasługuje szczególną uwagę ze względu na przykłady jakimi autor poparł swoje tezy i postulaty.
Znaleźć tu można case study dotyczące zarówno naprawiania - wręcz ratowania - szkół, którym groziło zamknięcie lub trwanie w bezruchu na szarym końcu wszelkich rankingów, jak i autentycznych postaci - dyrektorów, nauczycieli, rodziców, uczniów - którzy zmieniają edukację i stają się częścią kluczowej dla przyszłości rewolucji.

"Kreatywne szkoły" to według mnie najlepsza książka Kena Robinsona - zachował w niej swój styl, jednocześnie napełniając ją wiedzą i wartością merytoryczną oraz tak wielką ilością przykładów i wyników badań, że może stanowić cenne źródło informacji dla wszystkich, którzy w edukacji chcieliby coś zmienić.

"Czy martwisz się o edukację? Ja tak. Jednym z moich najpoważniejszych zmartwień jest to, że choć systemy edukacji na całym świecie są poddawane reformom, to w wielu przypadkach reformy te przeprowadzane są z motywów politycznych i komercyjnych, przy błędnym rozumieniu tego, w jaki sposób ludzie tak naprawdę się uczą i jak działają wspaniałe szkoły. W rezultacie niszczy się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od zawsze bardziej niż rozbudowane, lecz nierzeczywiste fabuły, interesowały mnie po prostu autentyczne historie. Może właśnie dlatego tak bardzo przypadła mi do gustu książka "Uchwycić Żywioł". To wielowątkowa opowieść pełna ciekawych - wręcz przewrotnych - historii znanych ludzi oraz zabawnych anegdot. Barwnym język Kena sprawia, że lekturze towarzyszy już nie tylko refleksja nad kreatywnością i pasją, ale także szczery uśmiech.

"Odnalezienie Żywiołu w sobie jest niezbędne, by odkryć, co tak naprawdę potrafisz zrobić i kim właściwie jesteś"

Od zawsze bardziej niż rozbudowane, lecz nierzeczywiste fabuły, interesowały mnie po prostu autentyczne historie. Może właśnie dlatego tak bardzo przypadła mi do gustu książka "Uchwycić Żywioł". To wielowątkowa opowieść pełna ciekawych - wręcz przewrotnych - historii znanych ludzi oraz zabawnych anegdot. Barwnym język Kena sprawia, że lekturze towarzyszy już nie tylko...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Mój Ojciec, Mój Przyjaciel André Stern, Arno Stern
Ocena 6,3
Mój Ojciec, Mó... André Stern, Arno S...

Na półkach: ,

"Mój ojciec, mój przyjaciel" autorstwa Arno i André Sternów to poruszająca opowieść o trzech pokoleniach żydowskiej rodziny, która przetrwała dzięki sile ojcostwa.
Isidor, Arno i André, to kolejni ojcowie, ale też synowie, których decyzje i postawy wzajemnie na siebie wpływały (i nadal wpływają). Zarówno Arno, jak i André, opisują relację ojciec-syn, przywołując szereg rodzinnych historii, ważnych decyzji oraz codziennych zdarzeń.
Ucieczka z rodzinnych Niemiec, zagrożenie życia, troska o najbliższych i chęć zapewniania swoim najbliższym choćby namiastki domu - to wyzwania, z którymi mierzy się ojciec Arno, tym samym wyznaczając pewną linię ojcostwa, które poświęceniem, wiernością, troską i odwagą porusza czytelnika. Arno i André w innych czasach i zupełnie innych warunkach, będą kontynuować pewien wzór ojcostwa Isidora.
Książka dzięki wielu ciekawym anegdotom i refleksjom autorów na temat ojcostwa oraz relacji rodzinnych stanowi cenną lekturę, nie tylko dla ojców - śmiało można powiedzieć: dla każdego.

"Mój ojciec, mój przyjaciel" autorstwa Arno i André Sternów to poruszająca opowieść o trzech pokoleniach żydowskiej rodziny, która przetrwała dzięki sile ojcostwa.
Isidor, Arno i André, to kolejni ojcowie, ale też synowie, których decyzje i postawy wzajemnie na siebie wpływały (i nadal wpływają). Zarówno Arno, jak i André, opisują relację ojciec-syn, przywołując szereg...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Odkrywanie śladu" zmienia sposób myślenia o twórczości dzieci, inspiruje i uczy szacunku do ich naturalnej ekspresji.
Arno Stern od ponad sześćdziesięciu lat prowadzi swoją autorską pracownię "Malort" we Francji. W latach 60. odbył kilka podróży do najbardziej odległych zakątków świata, aby przeprowadzić doświadczenia dotyczące zabawy malarskiej. Dzięki wieloletniej pracy, ale także niezwykłej osobowości, Arno odkrył, że wszystkie dzieci niezależnie od miejsca pochodzenia, kultury i rasy początkowo rysują to samo. To tylko jedna z tez Sterna. Warto zaznaczyć, że większość z nich to zupełne novum w postrzeganiu dziecięcej twórczości - zdumiewają, fascynują, często intrygują, zmieniają sposób myślenia o tzw. "bazgrołach" i uwalniają od manii oceniania.

Uważność z jaką Arno wprowadza czytelnika w świat zabawy malarskiej, dbałość o szczegóły oraz rozbudowane przykłady, które przytacza autor sprawiają, że książka staje się swego rodzaju przewodnikiem po dziecięcej twórczości. Warto jednak zaznaczyć, że ton książki jest daleki od tego, który cechuje wszelkiego typu poradniki. Stern z właściwą sobie postawą głębokiego humanizmu darzy szacunkiem i wolnością zarówno dzieci, o których opowiada, jak i nas - dorosłych czytelników.

"Spontaniczność dzieci została zniszczona. Ich głowę zaprzątają terminy z historii sztuki, które zapychają tym samym kanały formulacji. Co pozostało jeszcze dzisiaj z naturalnej zdolności dzieci do zabawy? Jest późno, ale może nie za późno, by odtworzyć to, co uległo w nich zatraceniu."

"Odkrywanie śladu" zmienia sposób myślenia o twórczości dzieci, inspiruje i uczy szacunku do ich naturalnej ekspresji.
Arno Stern od ponad sześćdziesięciu lat prowadzi swoją autorską pracownię "Malort" we Francji. W latach 60. odbył kilka podróży do najbardziej odległych zakątków świata, aby przeprowadzić doświadczenia dotyczące zabawy malarskiej. Dzięki wieloletniej pracy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"...I nigdy nie chodziłem do szkoły" to nie tylko opis dzieciństwa wolnego od obowiązku szkolnego, ale przede wszystkim niezwykła historia o zaufaniu, szacunku oraz miłości, jakimi można obdarzyć dziecko.

André Stern z wielką lekkością, a jednocześnie starannością opisuje swoje dzieciństwo pełne fascynacji i zachwytu. W kolejnych podrozdziałach omawia szczegółowo aktywności, które podejmował od najmłodszych lat, na które decydował się motywowany wyłącznie ciekawością i zachwytem - nigdy przymusem, poleceniem czy planem lekcji...
Na szczególną uwagę zasługuje sposób, w jaki autor wprowadza w świat dziecięcych fascynacji. Klocki Lego, grę na instrumentach, budowę gitar, teatr, pierwsze próby dziennikarskie, hieroglify, pociągi, aparaty fotograficzne, motoryzację, literaturę i wiele innych pasji Stern przedstawia niezwykle plastycznie i wnikliwie. Szczegółowość opisu może niekiedy bawić czytelnika, ale to właśnie dzięki niej autorowi udaje się scharakteryzować to, co nazywa entuzjazmem. To właśnie on sprawia, że dziecko w naturalny sposób podejmuje konkretne aktywności - bez kar i nagród, zbędnych pochwał, czy presji czasu.
Dzieciństwo bez szkoły mogło wydarzyć się nie tylko z powodu regulacji prawnych obowiązujących we Francji, ale przede wszystkim dzięki rodzicom małego André. Ich postawa pełna zaufania do dziecka, głębokiej wiary w jego naturalny rozwój oraz ich nienarzucające się partnerstwo w relacji z synem budzą prawdziwy podziw.

"...I nigdy nie chodziłem do szkoły" to lektura wolna od porad, narzucającego się stanowiska i tonu autora. Na końcu książki można znaleźć serię pytań, które Stern często słyszy od rodziców, pedagogów i nauczycieli. Jego wyczerpujące, pełne przykładów odpowiedzi stanowią znakomite uzupełnienie książki - odpowiadają bowiem na pytania, które podczas lektury rodzą się w czytelniku.
Autentyczna postawa André i jego niecodzienne dzieciństwo czyni książkę na tle innych dotyczących wychowania wybitną.

"...I nigdy nie chodziłem do szkoły" to nie tylko opis dzieciństwa wolnego od obowiązku szkolnego, ale przede wszystkim niezwykła historia o zaufaniu, szacunku oraz miłości, jakimi można obdarzyć dziecko.

André Stern z wielką lekkością, a jednocześnie starannością opisuje swoje dzieciństwo pełne fascynacji i zachwytu. W kolejnych podrozdziałach omawia szczegółowo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ken Robinson w książce Oblicza umysłu w niezwykle ciekawy sposób kreśli bogaty, wielowiekowy pejzaż kreatywności. Za punkt wyjścia obiera tezę mówiącą, że każdy posiada ogromne pokłady kreatywności, które wynikają z faktu bycia człowiekiem, a w ich rozwijaniu upatruje główny cel współczesnych społeczeństw. „Kultura kreatywności musi objąć wszystkich, a nie tylko tych wybranych”, apeluje Robinson.
Książka Oblicza umysłu krytykuje tradycyjne podejście do kreatywności, którą przypisywano wyłącznie wybranym jednostkom lub aktywnościom. Ken Robinson dzięki wielu ciekawym przykładom z najróżniejszych dziedzin życia dowodzi, że zdolności kreatywne są niezbędne dla wszelkich form ludzkiej działalności. Autor przyjmuje rolę bacznego obserwatora otaczającej go rzeczywistości i wnikliwie analizuje przenikanie się edukacji, biznesu oraz kultury. Nie szczędzi także słów krytyki dla przestarzałych modeli edukacji, które w dobie tak dynamicznie postępujących zmian, przestają być użyteczne.
Oblicza umysłu to pełna przykładów, a także zabawnych anegdot lektura, która nie tylko stanowi szczegółową diagnozę edukacji i wielu innych sfer życia społecznego, ale wzywa do zmiany – do odkrycia w sobie niewyczerpanych pokładów zdolności kreatywnych, które stanowią o ludzkości.

Ken Robinson w książce Oblicza umysłu w niezwykle ciekawy sposób kreśli bogaty, wielowiekowy pejzaż kreatywności. Za punkt wyjścia obiera tezę mówiącą, że każdy posiada ogromne pokłady kreatywności, które wynikają z faktu bycia człowiekiem, a w ich rozwijaniu upatruje główny cel współczesnych społeczeństw. „Kultura kreatywności musi objąć wszystkich, a nie tylko tych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia o niezwykłym charakterze, w którym upór i determinacja wymykają się poza wszelkie granice. To opowieść o wielkim marzeniu, które przetopione w szczegółowy plan mogło się urzeczywistnić.
Hart ducha, pogoda i pewna prostota Aleksandra Dobry szczerze mnie zachwyca i napawa optymizmem.
Polecam każdemu, kto szuka inspiracji!

Historia o niezwykłym charakterze, w którym upór i determinacja wymykają się poza wszelkie granice. To opowieść o wielkim marzeniu, które przetopione w szczegółowy plan mogło się urzeczywistnić.
Hart ducha, pogoda i pewna prostota Aleksandra Dobry szczerze mnie zachwyca i napawa optymizmem.
Polecam każdemu, kto szuka inspiracji!

Pokaż mimo to

Okładka książki Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka
Ocena 7,7
Życie na pełne... Jan Kaczkowski, Pio...

Na półkach: ,

Autentyczna do bólu, zmieniająca sposób myślenia, stawiająca wszystko na jedną kartę - tak można opisać zarówno historię ks. Jana, jak i książkę. To prawdziwa petarda poruszająca myśli czytelnika! Nie znam osoby, która po jej przeczytaniu nie zaczęłaby o niej opowiadać, czy polecać jej znajomym.
Książka o życiu pełnią, o pasji, miłości, bezkompromisowej pomocy innym oraz niczym nieskrępowanym dystans do siebie.
Odważę się napisać - książka dla każdego!

Autentyczna do bólu, zmieniająca sposób myślenia, stawiająca wszystko na jedną kartę - tak można opisać zarówno historię ks. Jana, jak i książkę. To prawdziwa petarda poruszająca myśli czytelnika! Nie znam osoby, która po jej przeczytaniu nie zaczęłaby o niej opowiadać, czy polecać jej znajomym.
Książka o życiu pełnią, o pasji, miłości, bezkompromisowej pomocy innym oraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zgodnie z tytułem: o podróży. Stasiuk jednak pisze o niej niebanalnie. To podróż przez Mołdawię, Rumunie, Węgry, Słowenię..., ale też podróż do świadomości - zarówno Europejczyka, jak i samego autora.

Zgodnie z tytułem: o podróży. Stasiuk jednak pisze o niej niebanalnie. To podróż przez Mołdawię, Rumunie, Węgry, Słowenię..., ale też podróż do świadomości - zarówno Europejczyka, jak i samego autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Stasiuk napisała książkę polityczną - na całe szczęście - unikając tzw. "politykowania". Doskonale ukazuje, jak wielki wpływ na historię jednostki miał (ma?) komunizm.
Książka pełna refleksji, z nutą nostalgii - w naturalny sposób pobudza do myślenia i osobistej podróży na Wschód.

Stasiuk napisała książkę polityczną - na całe szczęście - unikając tzw. "politykowania". Doskonale ukazuje, jak wielki wpływ na historię jednostki miał (ma?) komunizm.
Książka pełna refleksji, z nutą nostalgii - w naturalny sposób pobudza do myślenia i osobistej podróży na Wschód.

Pokaż mimo to

Okładka książki Jednominutowy Menedżer buduje wydajne zespoły Ken Blanchard, Donald Carew, Eunice Parisi-Carew
Ocena 6,9
Jednominutowy ... Ken Blanchard, Dona...

Na półkach: ,

Pokazuje jak tytułowa jedna minuta może zmienić grupę: jej funkcjonowanie, relacje oraz sposób przywództwa.
Mała, dość zgrabna publikacja, która może korzystanie wpłynąć nie tylko na zespoły pracownicze, ale również inne grupy.

Pokazuje jak tytułowa jedna minuta może zmienić grupę: jej funkcjonowanie, relacje oraz sposób przywództwa.
Mała, dość zgrabna publikacja, która może korzystanie wpłynąć nie tylko na zespoły pracownicze, ale również inne grupy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zupełnie bezkompromisowy, szczery i literacko urzekający. "Dziennik 1954" to prawdziwe świadectwo czasu jednego z największych polskich intelektualistów tamtych czasów. Mozaika codziennych historii - jak na dobry dziennik przystało - zostaje raz po raz rozbudowywana o kolejne wątki z ówczesnego świata literatury i życia społecznego Warszawy.
Czytany przeze mnie kilkakrotnie, ale zawsze zachwyca autentycznością i językiem.

Zupełnie bezkompromisowy, szczery i literacko urzekający. "Dziennik 1954" to prawdziwe świadectwo czasu jednego z największych polskich intelektualistów tamtych czasów. Mozaika codziennych historii - jak na dobry dziennik przystało - zostaje raz po raz rozbudowywana o kolejne wątki z ówczesnego świata literatury i życia społecznego Warszawy.
Czytany przeze mnie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Coaching inteligencji emocjonalnej Stephen Neale, Lisa Spencer-Arnell, Liz Wilson
Ocena 6,0
Coaching intel... Stephen Neale, Lisa...

Na półkach: ,

Książka dobra jako punkt wyjścia do zgłębiania tematyki inteligencji emocjonalnej. Zagadnienia dość przejrzyście uporządkowane. Może być pomocna we wprowadzeniu tematu, ale także służyć jako (mini)zbiór ćwiczeń.

Książka dobra jako punkt wyjścia do zgłębiania tematyki inteligencji emocjonalnej. Zagadnienia dość przejrzyście uporządkowane. Może być pomocna we wprowadzeniu tematu, ale także służyć jako (mini)zbiór ćwiczeń.

Pokaż mimo to