Opinie użytkownika
Jedna z książek, do których lubię wracać. Sam nie wiem, ile razy już to przeczytałem... Za każdym razem jestem zaskoczony. Niby jest to zwykłe fantasy, niby niczym nie powinno się wyróżniać z natłoku tego typu pozycji, a jednak ma w sobie to coś.
Możliwe, że sekretem jest zagęszczenie akcji. Kiedyś złapałem się na tym, że próbuję przypomnieć sobie z jakich książek...
Jedna z tych ksiażek, które powinno się odbierać na wielu płaszczyznach.
Wiele osób sięgnie po nią po obejrzeniu filmu. Tu słówko ostrzeżenia, a może zachętny - książka jest o czymś kompletnie innym. Z całego pomysłu pozostała jakaś wojna w kosmosie, płeć głównego bohatera i kilka lokalizacji. Chyba nie zdradzę zbytnio fabuły jak powiem, że tytułowi "żołnierze" w...
Niestety, ale koszmarny (tak, to dobre słowo) zawód.
Sam od lat interesuję się tymi zagadnieniami i książkę mogłem przeczytać z pozycji fachowca. Niestety - jest w niej błąd na błędzie.
Zięba stosuje stary trick - zasypuje czytelnika mnóstwem naukowo brzmiących terminów i odnośników do badań medycznych. Czego czytelnik, z reguły nie mający doświadczenia medycznego, nie...
Jedna z tych książek, które kocha się lub nienawidzi. Wracałem do niej kilka razy, ale jeszcze nikt ze znajomych nie podzielał mojego entuzjazmu.
Motyw w sumie dość banalny - nie zdradzę fabuły, bo wszystko staje się jasne po pierwszych stronach książki. Bohater jest w stanie pamiętać tylko przez kilka, kilkanaście godzin - a książka to jego zapiski, które codziennie...
Wyjątkowo duży zawód - może za wiele oczekiwałem od czegoś, co było mi mocno polecane. Jedyny plus to w miarę sprawny warsztat, nie było koszmarnych błędów językowych.
Główna wada to potworna naiwność fabuły. Intrygi i złożone rozgrywki przypominały mi trochę czasy przedszkola, gdy próbowaliśmy przechytrzyć panią przedszkolankę. Człowiek co chwilę z niedowierzaniem...
(opinia dotyczy obydwu części) Książka dość trudna. Muszę przyznać, że zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Spodziewałem się dość mrocznej fantasy z elementami niezłego kryminału, jak w pierwszej części, dostałem... sam nie wiem co. Najchętniej postawiłbym ją obok takich dzieł, jak Diuna czy Czarnoksiężnik z Archipelagu. Nie dlatego, że jest tak wspaniała - brakuje jej...
więcej Pokaż mimo to