-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant18
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać419
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
2011-09-08
2011-08-11
2011-12-26
Bardzo chciałem przeczytać tą książkę. Początek nie był łatwy. Pierwsza część mi się nie spodobała. Ale dwie kolejne... bardzo dobre. Chyba nawet wrócę do niej i jeszcze raz przeczytam pierwszą część. Niby ta sama historia a jakże różna tematycznie i stylistycznie. Bardzo ciekawe podejście.
Bardzo chciałem przeczytać tą książkę. Początek nie był łatwy. Pierwsza część mi się nie spodobała. Ale dwie kolejne... bardzo dobre. Chyba nawet wrócę do niej i jeszcze raz przeczytam pierwszą część. Niby ta sama historia a jakże różna tematycznie i stylistycznie. Bardzo ciekawe podejście.
Pokaż mimo to2011-02-28
Czy mamy w życiu wpływ na własne szaleństwo... Co kształtuje naszą osobowość? Takie i jeszcze wiele innych pytań można sobie zadać po przeczytaniu tej pozycji.
Czy mamy w życiu wpływ na własne szaleństwo... Co kształtuje naszą osobowość? Takie i jeszcze wiele innych pytań można sobie zadać po przeczytaniu tej pozycji.
Pokaż mimo to2011-03-26
Książka dosyć drastyczna. Symbolizm, czasami zbyt dosłowny. Tragizm kobiety w czasach kolonializmu, czy też świadome tkwienie w zniewoleniu? Od strony językowej wg mnie brak konsekwencji - w usta prostej dziewczyny włożone poetyckie opisy. Nie podobało mi się to, choć niektórzy twierdzą, że można to potraktować jako uniwersalizm... Mnie to nie przekonuje.
W każdym razie należy przeczytać.
Książka dosyć drastyczna. Symbolizm, czasami zbyt dosłowny. Tragizm kobiety w czasach kolonializmu, czy też świadome tkwienie w zniewoleniu? Od strony językowej wg mnie brak konsekwencji - w usta prostej dziewczyny włożone poetyckie opisy. Nie podobało mi się to, choć niektórzy twierdzą, że można to potraktować jako uniwersalizm... Mnie to nie przekonuje.
W każdym razie...
2011-02-07
ZAPRZEPASZCZONY TALON NA MALUCHA
Książka Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk „Mariola, moje krople…”, wydana przez Świat Książki jest swoistą komedią o czasach PRL-u. Autorka przedstawia ostatni miesiąc komunizmu w Polsce niczym sitkom w wydaniu westernowskim. Miejscem akcji książki jest teatr w małej, śląskiej miejscowości. Główni bohaterowie – pracownicy teatru – zmagają się z władzami komunistycznymi. Lokalne władze w postaci sekretarza partii stawiają przed teatrem zadanie przygotowania premiery sztuki, która ma stanowić wydarzenie artystyczne podczas pobytu delegacji radzieckich prominentów. Perypetie związane z przygotowaniem premiery są przeplatane nieoczekiwanymi wydarzeniami, które mają miejsce w tym samym czasie – kontrola skarbowa, naciski księdza dotyczące przygotowania „Pastorałki”, czy wizyta szefa lokalnej Solidarności. Nie obyło się również bez wątków miłosnych. Wszystko to wprowadza dość duże zamieszanie podczas prób do spektaklu i do ostatnich stron nie wiemy, czy sztuka zostanie wystawiona.
Książka przedstawia szare i trudne życie w czasach komunizmu jako natłok satyrycznych sytuacji. Z jednej strony pokazuje opór zwykłych ludzi przed władzą (w tym wypadku komunistyczną), z drugiej zaś ukazuje nam „zwyczajnych” ludzi wcielonych w aparatczyków władzy. Chociażby przytoczony sekretarz Martel, którym targają uczucia do żony dyrektora teatru – Pauliny Zbytek. Piastowane stanowisko i poparcie partii daje mu poczucie pewności siebie, które natychmiast znika, gdy tylko pojawia się jego żona. Natomiast dyrektor teatru – Jan Zbytek – człowiek wyczerpany ciągłym godzeniem interesów teatru z interesami Państwa (i swoimi), stanowi tutaj rodzaj łącznika, pomiędzy tym „co należy” a tym „co powinno się”. Wszystkie postaci są jednak przyjazne czytelnikowi. Nawet przewodnicząca kontroli skarbowej okazuje się osobą niepozbawioną uczuć. Trafny wybór miejsca akcji – teatr – pozwala na wzmocnienie efektu walki ideologicznej. Miejsce, które w czasach PRL-u ma odgrywać rolę propagandową, staje się zalążkiem wrogich działań w stosunku do ustroju. Ten jednak wątek też sprowadzony jest do kabaretu. Działająca w teatrze Solidarność, „która na każdą niewygodę zarządza strajk”, boi się wyrazić swoje poglądy, w obliczu prowokacji ubeków.
W lekturze można zaobserwować kilka niedociągnięć. Fabuła przedstawiona jest w formie dziennika z systematycznym przedstawieniem rozwoju wydarzeń niemal minuta po minucie. Miejscami zupełnie bez powodu autorka dzieli sceny na minutowe interwały, które nie wnoszą żadnej zmiany do poprzednich akapitów, a jedynie sprawiają wrażenie podzielenia akcji na sceny filmowe. Czyżby książka była następstwem pracy nad scenariuszem?
Tytuł książki nawiązuje do słów, bardzo często wypowiadanych przez dyrektora teatru do sekretarki Marioli – notabene kochanki dyrektora – z prośbą o podanie kolejnej porcji kropli na uspokojenie. Nieprzerwany ciąg coraz to nowych, stresujących sytuacji, przyprawia dyrektora o palpitacje serca. Dosyć marginalna rola tytułowej bohaterki, nie raz wybawia dyrektora z opresji.
Książkę czyta się łatwo i przyjemnie. Jeżeli nie wymagamy od tej lektury udokumentowania tamtych czasów, to z powodzeniem możemy ją potraktować jako kabaret, w niezłym wydaniu. Sytuacje „z życia wzięte” byłyby może jednak bardziej śmieszne, gdyby nie przedstawiano ich tak naiwnie. Akcja książki kończy się 13 grudnia 1981 roku rano. Jest to dzień, w którym marzenia o talonie na maluch zostaną zaprzepaszczone.
ZAPRZEPASZCZONY TALON NA MALUCHA
Książka Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk „Mariola, moje krople…”, wydana przez Świat Książki jest swoistą komedią o czasach PRL-u. Autorka przedstawia ostatni miesiąc komunizmu w Polsce niczym sitkom w wydaniu westernowskim. Miejscem akcji książki jest teatr w małej, śląskiej miejscowości. Główni bohaterowie – pracownicy teatru – zmagają się z...
2011-01-16
Bardzo dobra lektura, nakłaniająca do rozważań nt. religii, moralności i holokaustu. Polecam.
Bardzo dobra lektura, nakłaniająca do rozważań nt. religii, moralności i holokaustu. Polecam.
Pokaż mimo to
Rewelacja
Rewelacja
Pokaż mimo to