-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać293
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2013-04-10
Powieść osadzona w realiach głębokiego stalinizmu, ale Autorka nie zajmuje się polityką, choć ma ona zasadniczy wpływ na działania głównego bohatera. Dzięki temu czytelnik ma wrażenie, że został żywcem przeniesiony do Kowar i wepchnięty pomiędzy przeróżnych donosicieli, Werwolf, KBW i zwykłych ludzi, którzy chcieliby zapomnieć o koszmarze wojny i normalnie żyć - pracować, wędrować po górach i kochać się. Ale z uwagi na czas i miejsce nie będzie im to dane. Powieść czyta się z zapartym tchem i żal kiedy się kończy.
Powieść osadzona w realiach głębokiego stalinizmu, ale Autorka nie zajmuje się polityką, choć ma ona zasadniczy wpływ na działania głównego bohatera. Dzięki temu czytelnik ma wrażenie, że został żywcem przeniesiony do Kowar i wepchnięty pomiędzy przeróżnych donosicieli, Werwolf, KBW i zwykłych ludzi, którzy chcieliby zapomnieć o koszmarze wojny i normalnie żyć - pracować,...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-10-28
Akcja powieści toczy się na przełomie 1970/71 roku. Choć tytuł sugeruje Wrocław, to jednak autorka swoich bohaterów posłała także do Austrii i NRD. W poszukiwaniu tytułowej "Wrocławskiej Madonny", cennego renesansowego obrazu. Główny bohater, historyk sztuki Marek Wolski, przy poparciu kurii arcybiskupiej we Wrocławiu podjął sie trudnego zadania odszukania obrazu, który w dziwnych okolicznościach, nawet nie wiadomo dokładnie kiedy, opuścił szacowne, zabytkowe mury Kurii, mieszczącej sie w najstarszej części Wrocławia - Ostrowie Tumskim. Przystojny, lubiący kobiety Wolski musi wyprowadzić w pole służby specjalne NRD, czyli Stasi, wymykać sie celnikom, przeciwstawić się wszechwładnym agentom polskich służb, aby odszukac obraz. Zdany wyłącznie na siebie urasta do roli polskiego Bonda, choć nie może liczyć na pomoc państwa. Wręcz odwrotnie. Książka napisana b przyzwoicie, z dużym staraniem o oddanie klimatu tamtych lat. Bohaterowie i wydarzenia osadzeni w konkretnych realiach historycznych, oddanych bardzo rzetelnie. Postacie są prawdziwe, z krwi i kości, a akcja powieści wciągająca od pierwszych stron i trzyma w napięciu do ostatniej.
Akcja powieści toczy się na przełomie 1970/71 roku. Choć tytuł sugeruje Wrocław, to jednak autorka swoich bohaterów posłała także do Austrii i NRD. W poszukiwaniu tytułowej "Wrocławskiej Madonny", cennego renesansowego obrazu. Główny bohater, historyk sztuki Marek Wolski, przy poparciu kurii arcybiskupiej we Wrocławiu podjął sie trudnego zadania odszukania obrazu, który w...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-08-23
Bardzo przyzwoita powieść sensacyjna osadzona w realich historycznych piewrszych lat powojennych na polskim Dzikim Zachodzie czyli na Ziemiach Odzyskanych. Bohaterką jest młoda kobieta, jak to się określa po przejściach, ale to są przejścia wojenne, a nie miłosne. Choć na swoje nowe miejsce do życia wybrała piękne miasteczko zagubione wśród gór, wkrótce przekonuje się, że spokojnego żywota to ona tam mieć nie będzie. W górach Werwolf,w Jedlinie niemieccy mieszkańcy, których jeszcze nie wysiedlono, NKWD i tragiczna tajemnica kompleksu Riese czyli tytułowego Olbrzyma. Nie często czyta się powieści sensacyjne, gdzie głównym bohaterem jest kobieta. Taka prawdziwa, a nie "maszyna do zabijania". To potrafi strzelać (bo była w AK), potrafi przywalić facetowi w zęby, nie boi sie zejść do dziwnych, owianych złą sławą podziemii. A przy tym jest ciepła, dość ładna, sprytna i potrafi kochać. Warto sięgnąć po tę książkę, żeby sprawdzić jak sobie radzi z przeciwnościami, a przy okazji liznąć nieco historii podanej w bardzo przystępnej formie. Intryga jest wciągająca i książkę czyta sie z przyjemnością.
Bardzo przyzwoita powieść sensacyjna osadzona w realich historycznych piewrszych lat powojennych na polskim Dzikim Zachodzie czyli na Ziemiach Odzyskanych. Bohaterką jest młoda kobieta, jak to się określa po przejściach, ale to są przejścia wojenne, a nie miłosne. Choć na swoje nowe miejsce do życia wybrała piękne miasteczko zagubione wśród gór, wkrótce przekonuje się, że...
więcej mniej Pokaż mimo to
Znakomity kryminał. Świetny pomysł z umieszczeniem akcji w przedwojennym Wrocławiu czyli Breslau.
Znakomity kryminał. Świetny pomysł z umieszczeniem akcji w przedwojennym Wrocławiu czyli Breslau.
Pokaż mimo to