-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-01-28
2023-03-02
Dobrnęłam do połowy i się poddałam. Ta historia kompletnie do mnie trafia. Jakbym czytała kolejną opowieść o Forrescie Gampie albo o głupim Jasiu, co w sumie na jedno wychodzi.
Dobrnęłam do połowy i się poddałam. Ta historia kompletnie do mnie trafia. Jakbym czytała kolejną opowieść o Forrescie Gampie albo o głupim Jasiu, co w sumie na jedno wychodzi.
Pokaż mimo to2021-08-19
Tego się po prostu nie da czytać.
Puste rozmowy, mnożący się jak króliki coraz bardziej nieprzyjemni krewni a każdy z tajemnicą w tle, jakaś kolejne tajemnica rodzinna o której nikt z niewiadomych powodów nie chce mówić...
Wydmuszka, opera mydlana i brazylijska telenowela.
Naprawdę, ci co polubili Zawrocie niech się trzymają z daleka od tej części. I od poprzedniej. I jeszcze poprzdniej. Taaak...gdyby autorka zakończyła gdzieś tak po 3 tomie byłoby dobra seria, ale każde kolejne tomy są coraz grubsze i coraz nudniejsze.
Tego się po prostu nie da czytać.
Puste rozmowy, mnożący się jak króliki coraz bardziej nieprzyjemni krewni a każdy z tajemnicą w tle, jakaś kolejne tajemnica rodzinna o której nikt z niewiadomych powodów nie chce mówić...
Wydmuszka, opera mydlana i brazylijska telenowela.
Naprawdę, ci co polubili Zawrocie niech się trzymają z daleka od tej części. I od poprzedniej. I...
2020-01-17
2020-01-17
2019-08-07
Doczytałam do połowy czekając kiedy w końcu zacznie być śmiesznie. Albo choćby ciekawie. I się poddałam.
Nic mnie nie zaciekawiło a coraz bardziej irytowała postać głównej bohaterki. Kobieta wg moich wyliczeń ma jakieś 70lat, a autor rysuje ją karykaturalnie i robi z niej postać starszą od węgla...Niedowidzi, niedosłyszy, czepia się. No nietoperz normalnie (tak się nazywało rodziców jakieś 40lat temu).
Doczytałam do połowy czekając kiedy w końcu zacznie być śmiesznie. Albo choćby ciekawie. I się poddałam.
Nic mnie nie zaciekawiło a coraz bardziej irytowała postać głównej bohaterki. Kobieta wg moich wyliczeń ma jakieś 70lat, a autor rysuje ją karykaturalnie i robi z niej postać starszą od węgla...Niedowidzi, niedosłyszy, czepia się. No nietoperz normalnie (tak się...
2019-04-02
Nie porwała mnie. Znudziła.I nie przekonała. Do połowy męczyłam się z uczuciem, że wszystkie dylematy bohaterów są papierowe a cała historia wydumana. Ale to ja.
Joanna Jax udowodniła, że potrafi pisać przekonująco, więc może po prostu czas nie ten dla mnie i dla tej książki.
Nie porwała mnie. Znudziła.I nie przekonała. Do połowy męczyłam się z uczuciem, że wszystkie dylematy bohaterów są papierowe a cała historia wydumana. Ale to ja.
Joanna Jax udowodniła, że potrafi pisać przekonująco, więc może po prostu czas nie ten dla mnie i dla tej książki.
2018-07-11
Nie wiem, może i jest w tej książce coś ciekawego, ale ten nawet nie napuszony a nawiedzony wręcz styl po prostu nie dawał mi się skupić.
Nie mówiąc już o zupełnie niewiarygodnych bohaterkach. I to ich wspólne imię KWIATY!
Mam wrażenie, że w tej książce bohaterki nie robią a czynią, nie idą a kroczą, spożywają, pragną, itd.
Odłożyłam, może kiedyś się przemogę ze względu na entuzjastyczne opinie, choć nie wiem czy warto.
Dwie gwiazdki za inspirację do założenia oddzielnej kategorii "nie dokończone"
Nie wiem, może i jest w tej książce coś ciekawego, ale ten nawet nie napuszony a nawiedzony wręcz styl po prostu nie dawał mi się skupić.
Nie mówiąc już o zupełnie niewiarygodnych bohaterkach. I to ich wspólne imię KWIATY!
Mam wrażenie, że w tej książce bohaterki nie robią a czynią, nie idą a kroczą, spożywają, pragną, itd.
Odłożyłam, może kiedyś się przemogę ze względu...
2018-04-17
Przewidywalna do bólu. Drewniana. Zmęczyłam do połowy i stwierdziłam, że szkoda czasu. 2 gwiazdki za pracowitość.
Przewidywalna do bólu. Drewniana. Zmęczyłam do połowy i stwierdziłam, że szkoda czasu. 2 gwiazdki za pracowitość.
Pokaż mimo to
To nie książka. To szkic do książki. Przeczytałam ponad połowę, gdy zdałam sobie sprawę, że zwyczajnie się męczę i zmuszam.
To nie książka. To szkic do książki. Przeczytałam ponad połowę, gdy zdałam sobie sprawę, że zwyczajnie się męczę i zmuszam.
Pokaż mimo to