rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niesamowite uczucia towarzyszące czytaniu pierwszych tomu nadal pozostały. Jest to świetnie napisana opowieść z bardzo dobrym zakończeniem, które zadowala czytelnika. Jest to książka o której się nie zapomina i bohaterowie, którzych bardzo lubię...

Niesamowite uczucia towarzyszące czytaniu pierwszych tomu nadal pozostały. Jest to świetnie napisana opowieść z bardzo dobrym zakończeniem, które zadowala czytelnika. Jest to książka o której się nie zapomina i bohaterowie, którzych bardzo lubię...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak się bałam sięgnąć po drugą część, ponieważ pierwszą dobrze się czytało ale dopiero po przebrnięciu pierwszych 150 stron. Drugi tom wpadł mi w ręce w bibliotece i pomyślałam, że dobrze będzie sobie wyrobić opinię....
Wciągnęła mnie ta książka na całego, drugi tom jest o niebo lepszy od pierwszego, główna bohaterka zachwyca, szokuje, załamuje i budzi wszelkie możliwe emocje, kolejne strony tylko przelatywały mi przed oczami, aż dobrnęłam do ostatniej sceny i wykrzyczałam "Chcę więcej":-)
Uwielbiam takie książki, trzymające w napięciu, nieprzewidywalne z dobrze nakreślonymi bohaterami. Już sięgam po kolejny tom

Tak się bałam sięgnąć po drugą część, ponieważ pierwszą dobrze się czytało ale dopiero po przebrnięciu pierwszych 150 stron. Drugi tom wpadł mi w ręce w bibliotece i pomyślałam, że dobrze będzie sobie wyrobić opinię....
Wciągnęła mnie ta książka na całego, drugi tom jest o niebo lepszy od pierwszego, główna bohaterka zachwyca, szokuje, załamuje i budzi wszelkie możliwe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Belissima!!! Tego mi było trzeba, moja ulubiona Nigella po włosku. Czego można chcieć więcej. Aaa...zapomniałam dodać- specialny rozdział podzielony przepisami świątecznymi zainspirowanymi Italią. Wszystko zbogacone cudownymi zdjęciami i przyjaznymi w odbiorze przepisami. Kilkanaście przepisów już wypróbowałam i na pewno nie raz do nich powrócę. Z pewnością pozycja godna polecenia wszystkim fanom Nigelli i nie tylko...

Belissima!!! Tego mi było trzeba, moja ulubiona Nigella po włosku. Czego można chcieć więcej. Aaa...zapomniałam dodać- specialny rozdział podzielony przepisami świątecznymi zainspirowanymi Italią. Wszystko zbogacone cudownymi zdjęciami i przyjaznymi w odbiorze przepisami. Kilkanaście przepisów już wypróbowałam i na pewno nie raz do nich powrócę. Z pewnością pozycja godna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Długo się opierałam przed przeczytaniem tej książki, to chyba było z czytej przekory. Wiedziałam jak bardzo jest popularna, jak pozytywne są jej recenzje, a mimo to pozwoliłam jej stać na półce przez ponad dwa lata...

Moje wrażenia...pierwsze 150 stron dłużyło mi się niemiłosiernie, usilnie czekałam, żeby zdarzyło się coś interesującego i się nie doczekałam. Bo kiedy akcja zaczynała nabierać tempa, moje policzki koloru, a oczy biły blaskiem zainteresowania równie szybko wrażenia opadły.
Historia sama w sobie jest dobra, ale dla mnie kanciasto napisana, nie wiem, może angielskie tłumaczenie było kiepskie, ale dla mnie książka była tylko dobra. Nie jestem pewna czy sięgnę po inne części...

Długo się opierałam przed przeczytaniem tej książki, to chyba było z czytej przekory. Wiedziałam jak bardzo jest popularna, jak pozytywne są jej recenzje, a mimo to pozwoliłam jej stać na półce przez ponad dwa lata...

Moje wrażenia...pierwsze 150 stron dłużyło mi się niemiłosiernie, usilnie czekałam, żeby zdarzyło się coś interesującego i się nie doczekałam. Bo kiedy akcja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Już zapomniałam jak dobrze 'smakuje' Danielle Steel. Będąc nastolatką pochłaniałam jej książki niczym ciastka, dobrze wspomninam swoją przygodę z każdą przeczytaną książką tej autorki...po jakimś czasie zapomniałam i teraz będąc na wakacjach odnalazłam dawną przyjemność czytania w hotelowej biblioteczce.

Nie jest to proza wysokich lotów, ale idealne wakacyjne czytadło, pełne wzruszeń i radości. Nie wiem co takiego, ma w sobie pióro pani Steel ale jej historie zawsze mnie chwytają za serce, nigdy nie są nudne. Bohaterowie zawsze są niepowtarzalni. Z przyjemnością się to czyta:-)

Już zapomniałam jak dobrze 'smakuje' Danielle Steel. Będąc nastolatką pochłaniałam jej książki niczym ciastka, dobrze wspomninam swoją przygodę z każdą przeczytaną książką tej autorki...po jakimś czasie zapomniałam i teraz będąc na wakacjach odnalazłam dawną przyjemność czytania w hotelowej biblioteczce.

Nie jest to proza wysokich lotów, ale idealne wakacyjne czytadło,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Oj i co teraz??? Skończyłam, a emocje towarzyszące czytaniu wszystkich trzech tomów pozostały. Jak ja mam teraz wrócić do czytania innych książek, wszystko wydaje się takie nijakie, szare i nieciekawe. Nie ma Christiana Greya....

Nie potrafię tego wyjaśnić dlaczego mna i 20 milionami innych kobiet na świecie zawładnął taki szał. Z pewnością nie jest to styl pisania i polot językowy autorki, bo pozostawia od wiele do życzenia. Ale ja nie zwracałam na to uwagi. W takich książkach styl pisarski jest rzeczą podrzędną, liczy się historia, magnetyzm głównego bohatera, łamanie tabu i te wszystkie inne rzeczy które sprawiły, że przeczytałam te trzy książki w rekordowym temie, z wypiekami na twarzy dosłownie nie mogąc się od nich oderwać... dlaczego? Nie potrafię powiedzieć... w każdym razie to była fascynująca przygoda, ciekawe doświadczenie i cieszę się, że te książki pojawiły się na mojej półce...

A może odpowiedz jest jedna, po prostu wszystkie pragniemy Christiana Grey'a, he he :-)

Oj i co teraz??? Skończyłam, a emocje towarzyszące czytaniu wszystkich trzech tomów pozostały. Jak ja mam teraz wrócić do czytania innych książek, wszystko wydaje się takie nijakie, szare i nieciekawe. Nie ma Christiana Greya....

Nie potrafię tego wyjaśnić dlaczego mna i 20 milionami innych kobiet na świecie zawładnął taki szał. Z pewnością nie jest to styl pisania i polot...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trzeci tom Cukierni czytałam na raty, od początku wciągnęła mnie historia, powieść dalej miała swój czar i urok poprzednich tomów, ale....w mojej biblioteczce pojawiła się ciekawsza pozycja i ani przez chwilę nie zawahałam się aby porzucić Cukiernie pod Amorem, dla czegoś innego.

A gdy już powróciłam do przerwanego wcześniej czytania, to nie było to samo, a może własnie dalsza część tomu była taka, niespójna, chaotyczna, lata przelatywały pomiedzy kartkami, miałam wrażenie, że autorka chciała jak najszybciej zakończyć powieść, tak jakby za bardzo się rozpisała i samą siebie chciała przystopować.

Zakończenie również mnie zawiodło, spodziewałam się czegoś innego...

Trzeci tom Cukierni czytałam na raty, od początku wciągnęła mnie historia, powieść dalej miała swój czar i urok poprzednich tomów, ale....w mojej biblioteczce pojawiła się ciekawsza pozycja i ani przez chwilę nie zawahałam się aby porzucić Cukiernie pod Amorem, dla czegoś innego.

A gdy już powróciłam do przerwanego wcześniej czytania, to nie było to samo, a może własnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeszcze nigdy,żadna książka, jeszcze przed przeczytaniem nie wzbudziła we mnie tak skrajnych emocji....najpierw zapierałam się nogami i rękami, że po nią nie sięgnę...a potem gdy wszystkie trzy rządkiem stanęły na mojej półce, nie mogłam się doczekać, żeby po nią sięgnąć. Czułam się jak dziecko czekające na Mikołaja,tak chciałam zacząć czytać, zwłaszcza, że wszyscy ( a raczej wszystkie..;-) w około ją czytają, czytali i będą czytać. Nie zastanawiając się dłużej wypchnęłam w kąt "Cukiernię.." i popłynęłam. Straciłam całkowite poczucie czasu, głucha i ślepa na otaczający mnie świat. Zakopałam się pod koc i czytałam, z wypiekami na twarzy...

Nie będę Wam mówić o czym jest ta książka, bo pewnie już jest wokół niej sporo szumu. Powiem Wam tylko jedno, ja wpadłam w kretesem. Zachłysnęłam się...ta książka uzależnia..doprowadza do szaleństwa.

Książki czyta się przede wszystkim dla przyjemności, a ta jest czystą przyjemnością, pobudza fantazję, czasami szokuje czasami zaskakuje, ale taki chyba jest jej urok.
Niektórzy wytykają tej pozycji, prosotę, błędy stylistyczne i ortograficzne, ale jeżeli ktoś zajmuje się szukaniem taki rzeczy w książce nie powinnien po nią sięgać, ja szukałam przyjemności czytania i zdecydowanie się nie rozczarowałam....

Polecam...
PS. Czytanie w miejscach publicznych grozi nagłymi wypiekami na twarzy i nieopanowanym chichotem:-)

Jeszcze nigdy,żadna książka, jeszcze przed przeczytaniem nie wzbudziła we mnie tak skrajnych emocji....najpierw zapierałam się nogami i rękami, że po nią nie sięgnę...a potem gdy wszystkie trzy rządkiem stanęły na mojej półce, nie mogłam się doczekać, żeby po nią sięgnąć. Czułam się jak dziecko czekające na Mikołaja,tak chciałam zacząć czytać, zwłaszcza, że wszyscy ( a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cóż by tu powiedzieć, kolejny tom po prostu pochłonął mnie zupełnie tak jak pierwszy, intensywny, kontrowersyjny, zupełnie nieoczekwiany. Sięgam po tom trzeci i nie mogę się już doczekać...

Cóż by tu powiedzieć, kolejny tom po prostu pochłonął mnie zupełnie tak jak pierwszy, intensywny, kontrowersyjny, zupełnie nieoczekwiany. Sięgam po tom trzeci i nie mogę się już doczekać...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeszcze nigdy,żadna książka, jeszcze przed przeczytaniem nie wzbudziła we mnie tak skrajnych emocji....najpierw zapierałam się nogami i rękami, że po nią nie sięgnę...a potem gdy wszystkie trzy rządkiem stanęły na mojej półce, nie mogłam się doczekać, żeby po nią sięgnąć. Czułam się jak dziecko czekające na Mikołaja,tak chciałam zacząć czytać, zwłaszcza, że wszyscy ( a raczej wszystkie..;-) w około ją czytają, czytali i będą czytać. Nie zastanawiając się dłużej wypchnęłam w kąt "Cukiernię.." i popłynęłam. Straciłam całkowite poczucie czasu, głucha i ślepa na otaczający mnie świat. Zakopałam się pod koc i czytałam, z wypiekami na twarzy...

Nie będę Wam mówić o czym jest ta książka, bo pewnie już jest wokół niej sporo szumu. Powiem Wam tylko jedno, ja wpadłam w kretesem. Zachłysnęłam się...ta książka uzależnia..doprowadza do szaleństwa.

Książki czyta się przede wszystkim dla przyjemności, a ta jest czystą przyjemnością, pobudza fantazję, czasami szokuje czasami zaskakuje, ale taki chyba jest jej urok.
Niektórzy wytykają tej pozycji, prosotę, błędy stylistyczne i ortograficzne, ale jeżeli ktoś zajmuje się szukaniem taki rzeczy w książce nie powinnien po nią sięgać, ja szukałam przyjemności czytania i zdecydowanie się nie rozczarowałam....

Polecam...
PS. Czytanie w miejscach publicznych grozi nagłymi wypiekami na twarzy i nieopanowanym chichotem:-)

Jeszcze nigdy,żadna książka, jeszcze przed przeczytaniem nie wzbudziła we mnie tak skrajnych emocji....najpierw zapierałam się nogami i rękami, że po nią nie sięgnę...a potem gdy wszystkie trzy rządkiem stanęły na mojej półce, nie mogłam się doczekać, żeby po nią sięgnąć. Czułam się jak dziecko czekające na Mikołaja,tak chciałam zacząć czytać, zwłaszcza, że wszyscy ( a...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zafon, nowiutki, pachnący, wyczekiwaniu pojawił się w końcu w mojej biblioteczce. Długo zastanawiałam się czy rzeczywiście mam zacząć czytać właśnie tę książkę, czy może poczekać i zaostrzyć swój czytelniczy apetyt. Ale moja ciekawość zwyciężyła...chciałam powrócić do Barcelony, udać się do księgarni Sempere i synowie i wraz z ulubionymi bohaterami przeżyć kolejną niesamowitą przygodę.

Jak wielkie okazało się moje zdziwienie kiedy przez pierwsze strony książki nic ciekawego się nie działo, już miałam okazać swoje wielkie niezadowolenie, przygotowania do ślubu? życie rodzinne Daniela, co to ma być???

Ale mistrz Zafon, po raz kolejny nie rozczarował, w miarę upływu kolejnych stron wyłonł się ten sam czar, otoczyła mnie ta sama magiczna, tajemnicza i budząca niesamowity dreszczyk emocji aura...zachłannie chłonnełam każde słowo, jak oczarowana podążałam krok w krok za bohaterami...aż dobrnęliśmy do końca i lekko się rozczarowałam...

Dlaczego autor zostawił otwarte drzwi? Tak jakby chciał zrobić z "Więźnia nieba" szkic do kolejnej powieści, w której wykorzysta dalsze losy Daniela i jego przyjaciół. Nie lepiej było napisać więcej stron w tej powieści i dokończyć historię i tym samym zamknąć cykl Cmetarza Zapomnianych Książek, po co zostawiać czytelnikow w zawieszeniu? Dlaczego panie Zafon, dlaczego?

Zafon, nowiutki, pachnący, wyczekiwaniu pojawił się w końcu w mojej biblioteczce. Długo zastanawiałam się czy rzeczywiście mam zacząć czytać właśnie tę książkę, czy może poczekać i zaostrzyć swój czytelniczy apetyt. Ale moja ciekawość zwyciężyła...chciałam powrócić do Barcelony, udać się do księgarni Sempere i synowie i wraz z ulubionymi bohaterami przeżyć kolejną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Będąc wielką fanką Adele, taka książka to dla mnie rarytas, zwłaszcza, że chciałam się czegoś dowiedzieć o wokalistce,która bardzo skrzętnie chroni swojej prywatności.
I rzeczywiście dowiedziałam się sporo. Spośród kolejnych stron tej krótkiej biografii wyłania się obraz takiej swojskiej dziewczyny z sąsiedztwa, którą chciałoby się poznać i pójść na piwo. Jest prawdziwa.
Bardzo podobała mi się dogłębna geneza piosenek,ich opis i proces twórczy jaki towarzyszył ich powstawaniu.

Jedynym minusem tłumaczenie, w pewnych momentach tak dosłowne,że zgrzytało mi w uszach:-)

Ale cieszę się, że mam tę książkę na swojej półce.

"Jeśli ktoś słuchając mnie, pomyśli: o, dokładnie wiem, o czym ona śpiewa, moja praca będzie wykonana"

Będąc wielką fanką Adele, taka książka to dla mnie rarytas, zwłaszcza, że chciałam się czegoś dowiedzieć o wokalistce,która bardzo skrzętnie chroni swojej prywatności.
I rzeczywiście dowiedziałam się sporo. Spośród kolejnych stron tej krótkiej biografii wyłania się obraz takiej swojskiej dziewczyny z sąsiedztwa, którą chciałoby się poznać i pójść na piwo. Jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu tej książki postanawiam podziękować panu Sparksowi na jakiś czas. Albo nastąpiło zmęczenie materiału albo po prostu sięgnęłam po nie ta książkę...jedno jest pewne, czytanie już dawno nie wydawało mi się takie nudne i z obowiązku. O nie, tak być nie może....Nie pozwolę odebrać sobie przyjemności czytania...wiecej po Sparksa nie sięgamy...Te trzy gwiazdki to tylko za zakończenie.

Po przeczytaniu tej książki postanawiam podziękować panu Sparksowi na jakiś czas. Albo nastąpiło zmęczenie materiału albo po prostu sięgnęłam po nie ta książkę...jedno jest pewne, czytanie już dawno nie wydawało mi się takie nudne i z obowiązku. O nie, tak być nie może....Nie pozwolę odebrać sobie przyjemności czytania...wiecej po Sparksa nie sięgamy...Te trzy gwiazdki to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu drugiej części zaczęłam się zastanawiać co takiego sprawia, że czytelnicy tak bardzo przepadają za tą niezwykle apokaliptycza i przerażającą i wstrząsająca wizją świata? Czy przyciąga mnie główna bohaterka? Czy może akcja? Czy historia miłosna?
Ja sama nie potrafię powiedzieć co mnie tak w tych książkach urzekło, z pewnościa nie krwawe zabijanie na oczach widzów...ale mimo wszystko nie potrafię się im oprzeć, pomysł jest tak ciekawy, bohaterka Katniss, przekorna i pełna życia, nie da jej się nie lubić, co wiecej otoczona jest fantastycznymi przyjaciólmi i rodziną. I spisek przeciwko Kapitolowi, och nie mogę się doczekać trzeciej części....

Po przeczytaniu drugiej części zaczęłam się zastanawiać co takiego sprawia, że czytelnicy tak bardzo przepadają za tą niezwykle apokaliptycza i przerażającą i wstrząsająca wizją świata? Czy przyciąga mnie główna bohaterka? Czy może akcja? Czy historia miłosna?
Ja sama nie potrafię powiedzieć co mnie tak w tych książkach urzekło, z pewnościa nie krwawe zabijanie na oczach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moja druga wizyta w 'Cukierni pod Amorem' była jeszcze bardziej przyjemna, zaskakująca, świeża i nieokiełznana jak jej bohaterowie. Urzekły mnie barwne losy Giny, wciągnął światek teatru, bali, kabaretów. Zrozbawiła historia 'zaradej' rodziny Cieślaków. Wszystkie historie wciągały, wzruszały i bawiły a bohaterowie jak żywi przemawiali z kart powieści.

Jestem zachycona całą serią, gdyż wnosi ona coś nowego i żywego do polskiej literatury, ma się wrażenie, że bohaterowie są dziwnie znani a ich losy niezwykle wciągające. Już nie mogę się doczekać trzeciego tomu....

Moja druga wizyta w 'Cukierni pod Amorem' była jeszcze bardziej przyjemna, zaskakująca, świeża i nieokiełznana jak jej bohaterowie. Urzekły mnie barwne losy Giny, wciągnął światek teatru, bali, kabaretów. Zrozbawiła historia 'zaradej' rodziny Cieślaków. Wszystkie historie wciągały, wzruszały i bawiły a bohaterowie jak żywi przemawiali z kart powieści.

Jestem zachycona całą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka mną zawładnęła, siedziała mi w głowie, towarzyszyła mi przy śniadaniu w każdej przerwie i każdej możliwej chwili na czytanie. Byłam jak opętana, dawno już żadna książka tak mną nie wstrząsnęła. Bardzo podobał mi się wieloosobowy sposbób narracji, mogłam spokojnie poznać wszystkich bohaterów i zżyć się z każdym z osobna.

Ciężko mi było na sercu, bo poprzez kolejne strony moja jednostronna ocena bohatera i jego czynu słabła, nie potrafiłam wyrobić sobie jednolitej opinii na dany temat, było mi szkoda wszystkich po kolejny.
Och, zamieszała ta książka w moim życiu i to bardzo.Polecam gorąco.

Ta książka mną zawładnęła, siedziała mi w głowie, towarzyszyła mi przy śniadaniu w każdej przerwie i każdej możliwej chwili na czytanie. Byłam jak opętana, dawno już żadna książka tak mną nie wstrząsnęła. Bardzo podobał mi się wieloosobowy sposbób narracji, mogłam spokojnie poznać wszystkich bohaterów i zżyć się z każdym z osobna.

Ciężko mi było na sercu, bo poprzez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Odkąd wziełam udział w specialnych szkoleniach z autyzmu stałam się zafascynowana tym tematem i chciałabym wiedzieć wszytsko na temat tej choroby. Co więcej pan, który prowadził szkolenia sam jest autystyczny więc miałam wiadomości z pierwszej ręki.

Zupełnie tak jak czytanie tej książki, nie-zwykłej powieści kryminalnej oczami chłopca z chorobą Aspergera. Christopher wprowadza nas w swój niezwykle zaplanowany i poukładany świat, w którym nie ma miejsca na ironię, kłamstwo czy kolor żółty i brązowy, nie wychodzi poza oszar swojej ulicy oraz nie znosi tłumu, dotykania ale jest genialny z matematyki.

Niesamowita książka, cieszę się,że było mi dane spojrzeć na świat jego oczami. Wam również to polecam.

Odkąd wziełam udział w specialnych szkoleniach z autyzmu stałam się zafascynowana tym tematem i chciałabym wiedzieć wszytsko na temat tej choroby. Co więcej pan, który prowadził szkolenia sam jest autystyczny więc miałam wiadomości z pierwszej ręki.

Zupełnie tak jak czytanie tej książki, nie-zwykłej powieści kryminalnej oczami chłopca z chorobą Aspergera. Christopher...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawa pozycja, z początku bałam się, że będzie przeładowana rozmaitymi a'la Alchemikowymi mądrościami, co uczyni książkę niemożliwą do przeczytania, a tymczasem przyjemnie się rozczarowałam. Cała fabuła skupiona wokół wydarzeń, które mają miejsce w Cannes w ciągyu 24 godzin. Ciekawie zbudowane napięcie, świetne historie poboczne i dużo interesujących informacji. Podoba mi się to, że autor nie naciska, pokazuje dwie drogi, które można wybrać, tylko od bohaterów zależeć będzie jaką drogę obiorą. Warto w życiu kierować się własnymi przekonaniami i trzymać się ich w każdej sytuacji życiowej. Zachęcam do lektury.

Bardzo ciekawa pozycja, z początku bałam się, że będzie przeładowana rozmaitymi a'la Alchemikowymi mądrościami, co uczyni książkę niemożliwą do przeczytania, a tymczasem przyjemnie się rozczarowałam. Cała fabuła skupiona wokół wydarzeń, które mają miejsce w Cannes w ciągyu 24 godzin. Ciekawie zbudowane napięcie, świetne historie poboczne i dużo interesujących informacji....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tego mi było trzeba...pełna ciepła i humoru, przewrotna, pełna zaskakujących historii książka. Cieszę się, ze Pani Grochola uchyliła swoje zielone drzwi i podzieliła się z nami cząstkami swego życia. Powinno być więcej takich książek, które tak pozytywnie nastawiają...

Tego mi było trzeba...pełna ciepła i humoru, przewrotna, pełna zaskakujących historii książka. Cieszę się, ze Pani Grochola uchyliła swoje zielone drzwi i podzieliła się z nami cząstkami swego życia. Powinno być więcej takich książek, które tak pozytywnie nastawiają...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ja również wstąpiłam do Cukierni pod Amorem, zamówiłam jagodziankę i kawę i po prostu odpłynęłam w XIX wiek wzlotów i upadków, niesamowitych przygód, szalonych namiętności, smutku i miłości rodziny Zajezierskich. Coż za wciągająca lektura, człowiek myśli, że poczyta tylko chwilę a tymczasem zostaje wciągnięty w niezykły splot wydarzeń, wir i magię słowa. Niesamowitych wrażeń dostarczyła mi ta książka, to była czysta przyjemność czytania, pozostawiła po sobie niedosyt i zapach jagodzianek, nie mogę doczekać się drugiego tomu...zdecydowanie wstąpię do cukierni raz jeszcze:-)

Ja również wstąpiłam do Cukierni pod Amorem, zamówiłam jagodziankę i kawę i po prostu odpłynęłam w XIX wiek wzlotów i upadków, niesamowitych przygód, szalonych namiętności, smutku i miłości rodziny Zajezierskich. Coż za wciągająca lektura, człowiek myśli, że poczyta tylko chwilę a tymczasem zostaje wciągnięty w niezykły splot wydarzeń, wir i magię słowa. Niesamowitych...

więcej Pokaż mimo to