-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Biblioteczka
2012-11-20
2012-11-19
Na początku czytania troszkę się gubiłam. Autorka za wszelką cenę chciała przedstawić jak najwięcej faktów przez co do strony 200 byłam lekko zniechęcona. Cierpliwie kontynuowałam, po przebrnięciu ciężkich, trochę chaotycznych momentów książka stawała się coraz ciekawsza. Potem już poleciało, non stop coś się działo :) Pozwoliła mi się cofnąć w czasie i wyobrazić sobie życie średniowiecznych książąt. Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z tej pozycji. Książka ta jest przyjemną lekcją historii, zabawna i pouczająca. Nie zniechęcać się na początku ! :) Polecam
Na początku czytania troszkę się gubiłam. Autorka za wszelką cenę chciała przedstawić jak najwięcej faktów przez co do strony 200 byłam lekko zniechęcona. Cierpliwie kontynuowałam, po przebrnięciu ciężkich, trochę chaotycznych momentów książka stawała się coraz ciekawsza. Potem już poleciało, non stop coś się działo :) Pozwoliła mi się cofnąć w czasie i wyobrazić sobie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Chciałabym zanegować fakt, ze ta książka jest PODOBNA stylem do serii ZMIERZCH. Jedyne w czym jest podobna to, to że głównym bohaterem jest nastolatka.
1. Po pierwsze, w całej serii "Zmierzchu" była bodajże jedna, może dwie sceny miłosne. W dodatku były one subtelne, pełne delikatności a nie przesycone przemocą akty pornograficzne.
2. Po drugie, główna bohaterka nie jest tak naiwna i głupia jak Anastazja Stelle.
3. Autorka nie wybiega wyobraźnią poza stosunki sadomasochistyczne.
3. "50 twarzy Greya" ma mnóstwo powtórzeń, autorka nie potrafi nawet wymyślić nowych dialogów dla jej głównych bohaterów!! Teksty "rżnięcie", "kręci mnie oblizywanie warg", "Boże jaki on przystojny", "jest nieziemski" itp. Nuda...
4. Autorka wprowadziła akcje łóżkowe, na początku ciekawe ale przy 4 scenie staje sie to niezmierne nudne i przewidywalne.
5. Jeśli ma się beznamiętne życie seksualne, dla niektórych takie fantazjowanie może być czymś absorbującym , ale tylko na chwilę. Pragnienie bycia pożądaną sprawia, ze niektórych ta książka moze być fascynująca.
6. Beznadziejność Christiana odnośnie Anastasji, "dzisiaj był Twój pierwszy raz więc nie będę Cie rżnął bo jesteś obolała" a na następny dzień "znowu rżnięcie", w agresywny i pełen przemocy sposób. Boże, co za robot wytrzymałby coś takiego w dodatku osoba rozpoczynająca życie seksualne, a Anastasja ma orgazm raz za razem. Co za zaprzenie ludzkości i odczuwania bólu.
7. Najgorsze jest to, że książka jest rozreklamowana jako coś niesamowitego, nie chcę wiedzieć jak pod wpływem takiej powieści będą się kształtowały umysły nastolatek. Mam 26 lat, nie mam dzieci ale bardzo sie obawiam jak może to wpłynąć i zniekształcić wyobrażenie młodych dziewcząt. Ta książka wręcz zachęca do aktów przemocy i kontaktów seksualnych. Przecież, główna autorka ma non stop orgazm, co więcej taki styl bycia jest czymś oryginalnym.
8. "Zmierzch" opowiada o prawdziwej miłości, w barwny i ciekawy sposób, w książce non stop coś się dzieje, nowe sytuacje, zmiana biegu zdarzeń. W dodatku nie promuje seksu i przemocy.
9. Myślę, że gdyby ktoś kiedyś sfilmował "50 twarzy Greya" byłoby to niezmiernie tanim przedsięwzięciem- GŁÓWNYM MIEJSCEM AKCJI BYŁBY DOM CHRISTIANA :) Musiałby być to film pornograficzny, chyba, że reżyser niewiele zaczerpnąłby z książki E. L. James.
Zamierzam upchać tę książkę gdzieś, gdzie moja 14-stoletnia siostrzenica jej nie znajdzie. Niech sobie czyta WAMPIRIADĘ. Opowiadania miłosne, które nie psują.
Chciałabym zanegować fakt, ze ta książka jest PODOBNA stylem do serii ZMIERZCH. Jedyne w czym jest podobna to, to że głównym bohaterem jest nastolatka.
więcej Pokaż mimo to1. Po pierwsze, w całej serii "Zmierzchu" była bodajże jedna, może dwie sceny miłosne. W dodatku były one subtelne, pełne delikatności a nie przesycone przemocą akty pornograficzne.
2. Po drugie, główna bohaterka nie jest...