-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać272
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Biblioteczka
Gniot jakich mało. Pamiętam jak swego czasu wszyscy 'zaczytywali' się Alchemikiem w liceum na przerwach, potem p.prof poruszyła temat książki na lekcji polskiego i dosłownie nikt nie umiał sklecić sensownej wypowiedzi :/ Podchodząc do tego bełkotu po raz kolejny udało mi się przez niego przebrnąć...nie było warto. Przeczytałem wiele filozoficznych pozycji, ale takiego czegoś nie przełknę.
Gniot jakich mało. Pamiętam jak swego czasu wszyscy 'zaczytywali' się Alchemikiem w liceum na przerwach, potem p.prof poruszyła temat książki na lekcji polskiego i dosłownie nikt nie umiał sklecić sensownej wypowiedzi :/ Podchodząc do tego bełkotu po raz kolejny udało mi się przez niego przebrnąć...nie było warto. Przeczytałem wiele filozoficznych pozycji, ale takiego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z lepszych książek B. Pawlikowskiej. Zakupiłem ją sobie na gwiazdkę i dosłownie 'zjadłem' na podwieczorek. Zgadzam się z opiniami- to nie Cejrowski- i bardzo dobrze! Książka jest subtelniejsza od serii WC, czytając ją, za każdym razem przenosiłem się do magicznej Afryki.
Jedna z lepszych książek B. Pawlikowskiej. Zakupiłem ją sobie na gwiazdkę i dosłownie 'zjadłem' na podwieczorek. Zgadzam się z opiniami- to nie Cejrowski- i bardzo dobrze! Książka jest subtelniejsza od serii WC, czytając ją, za każdym razem przenosiłem się do magicznej Afryki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzyznam,że po książkę sięgnąłem po obejrzeniu filmu. Może to i głupie, ale przynajmniej teraz wiem, jak diametralnie się od siebie różnią. W książce jest wiele opisów co przyznaję- może nużyć, jednak to one oddają jej 'mroczny' klimat. Nie lubię narracji pierwszoosobowych- tutaj mi nie przeszkadzała. Zacznę od tego, że w książce zaczarował mnie Lestat. Zły i podstępny od razu zdobył moją sympatię i szczerze powiedziawszy próba przedstawienia jego postaci przez Louisa najbardziej mnie hm...zachwycała? Nie wiem, ale jak dla mnie Lestat jest wzorem wampira idealnego. Początki spotkania wampirów, historia brata Louisa zaciekawiły mnie dużo bardziej niż koniec. Fajnie została przedstawiona Claudia i tutaj widziałbym 100% odzwierciedlenie postaci w filmie.
Przyznam,że po książkę sięgnąłem po obejrzeniu filmu. Może to i głupie, ale przynajmniej teraz wiem, jak diametralnie się od siebie różnią. W książce jest wiele opisów co przyznaję- może nużyć, jednak to one oddają jej 'mroczny' klimat. Nie lubię narracji pierwszoosobowych- tutaj mi nie przeszkadzała. Zacznę od tego, że w książce zaczarował mnie Lestat. Zły i podstępny od...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książa wywarła na mnie ogromne wrażenie. Sama postać J. Stroopa tak silnie zindoktrynowana momentami przeraża. Czytając przechwałki o eliminacji żydów, z drugiej strony mając na uwadze to że miał rodzinę, dzieci był im oddany zastanawiam się czy żyjąc w tamtych czasach, mając wpajane idee faszyzmu na każdym nie stałbym się drugim J.S?
Książa wywarła na mnie ogromne wrażenie. Sama postać J. Stroopa tak silnie zindoktrynowana momentami przeraża. Czytając przechwałki o eliminacji żydów, z drugiej strony mając na uwadze to że miał rodzinę, dzieci był im oddany zastanawiam się czy żyjąc w tamtych czasach, mając wpajane idee faszyzmu na każdym nie stałbym się drugim J.S?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to