Maciej

Profil użytkownika: Maciej

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 8 tygodni temu
72
Przeczytanych
książek
88
Książek
w biblioteczce
12
Opinii
55
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Przede wszystkim kryminały (Coben, Christie, Patterson) ale często sięgam po to co mi pod rękę wpadnie. Należę do fanów fantasy ale tylko spod znaku Tolkiena. Autorem mojej młodości i niezmiennie numerem jeden jest dla mnie Edmund Niziurski. Przeczytałem wszystkie jego książki (a przynajmniej tak mi się wydaje, bo w poszukiwaniu jego nowych tytułów przeczesałem wszystkie regały miejskiej biblioteki i okolicznych księgarni) i choć mam już swoje lata to z miłą chęcią wracam do jego arcy genialnej literatury. Nie należę do moli książkowych, ale jeśli mam trochę więcej czasu to z miłą chęcią zagłębiam się w piękny świat powieści :) Pozdrawiam wszystkich czytelników.

Opinie


Na półkach:

Na fali ostatniej głośnej afery z Kąckim postanowiłem sięgnąć po jego flagowy tytuł. Od jakiegoś czasu interesuję się tematem wschodnich kresów i wielokulturowego Podlasia więc lektura jak znalazł. Znając pobieżnie poglądy autora i jego (byłego już) pracodawcę spodziewałem się jaki kierunek mógł tutaj obrać. Jedynym zaskoczeniem okazała się skala uprawianej przez niego demagogii. To klasyczny reportaż "z tezą" w którym czytelnik nie znajdzie choćby próby wybicia się na obiektywizm. Kącki grubym flamastrem rysuje granicę w której po jednej stronie stawia mordercę/faszystę/szabrownika Polaka (który koniecznie musi być katolikiem) a po drugiej dobrodusznego/nieskazitelnego/niesplamionego najmniejszą przewiną obcokrajowca, którego zawirowania historyczne rzuciły na tereny mrocznej i zabobonnej Polski. Nie ważne czy ten człowiek będzie Żydem, Litwinem czy Rusinem, oś podziału przebiega zawsze tak samo: zły Polak kontra uciskane przez niego mniejszości narodowe. W krytyce Żołnierzy Wyklętych Kącki prześciga nawet komunistyczną propagandę próbując w pewnym momencie zrobić z Inki kierującą się niskimi pobudkami donosicielkę walczącą o "Polskę dla Polaków". Ciężko czytać coś takiego bez emocji i zwykłego oburzenia nawet mając w świadomości to, jak bardzo ojkofobiczne środowisko reprezentuje autor. Dla porównania mord w Zaleszanach u Kąckiego jest opisany zupełnie inaczej niż w bardzo dobrze udokumentowanych faktografią "Skazach na pancerzach" Zychowicza. To "inaczej" oczywiście w bardziej niekorzystnym świetle dla oddziałów Burego. O tak "nieistotnych" szczegółach jak prawosławny zastępca dowódcy oddziału Rajsa można oczywiście zapomnieć. Gdzie indziej Kącki próbuje wmanewrować znaną w tamtejszych środowiskach organizatorkę marszu ku czci ŻW w prymitywne antyrusińskie pobudki jakimi rzekomo miałaby się kierować. Rzecz w tym, że sama zainteresowana jest wyznania prawosławnego a jej dziadowie pochodzą z Białorusi ale to oczywiście Kącki zgrabnie pomija. W najlepszym przypadku można go posądzić a gapiostwo bądź zwykłe przeoczenie ale w takim razie w jakim świetle stawia go to jako dokumentalistę? Ewidentnie Kącki nie jest zainteresowanym rzetelną i obiektywną faktografią bo jeszcze nie daj Boże jakieś mniej wygodne szczegóły nie pasowałyby pod tezę którą obrał. To wszystko czyni tę pozycję mocno niestrawną, napisaną z politycznych pobudek. Przy okazji jego obyczajowych skandali okazuje się, że jest dokładnie takim samym autorem jak człowiekiem. Małym, zakłamanym i kierującym się wyłącznie własnym interesem hipokrytą.

Na fali ostatniej głośnej afery z Kąckim postanowiłem sięgnąć po jego flagowy tytuł. Od jakiegoś czasu interesuję się tematem wschodnich kresów i wielokulturowego Podlasia więc lektura jak znalazł. Znając pobieżnie poglądy autora i jego (byłego już) pracodawcę spodziewałem się jaki kierunek mógł tutaj obrać. Jedynym zaskoczeniem okazała się skala uprawianej przez niego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czyta się całkiem przyjemnie ale nie jest to najlepsza pozycja współczesnego mistrza suspensu. Na plus z pewnością końcowy "mindfuck", w którym nasz czarodziej przeszedł samego siebie ale to już nie te czasy kiedy przy książkach Cobena zarywało się całe noce, przerzucając kolejne strony na jednym wdechu. Dla fanów autora pozycja do odhaczenia, pozostali czytelnicy spokojnie mogą sobie podarować.

Czyta się całkiem przyjemnie ale nie jest to najlepsza pozycja współczesnego mistrza suspensu. Na plus z pewnością końcowy "mindfuck", w którym nasz czarodziej przeszedł samego siebie ale to już nie te czasy kiedy przy książkach Cobena zarywało się całe noce, przerzucając kolejne strony na jednym wdechu. Dla fanów autora pozycja do odhaczenia, pozostali czytelnicy spokojnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Znakomita reporterska robota. Od lat interesują mnie konflikty na tle narodowościowo-etnicznym, gdy w 2013r. po wybuchu Majdanu doszło do napięć na wschodzie Ukrainy zacząłem stopniowo śledzić ich podłoże.
Miałem świadomość o licznej mniejszości rosyjskiej zamieszkującej tamte tereny, niestety w sieci ciężko było znaleźć materiały pochodzące z drugiej strony konfliktu, większość mediów przedstawiała wojnę domową od tej prozachodnio-ukraińskiej perspektywy.

Co kierowało tamtejszą ludnością w głośnym sprzeciwie wobec kursu na zachód? Czy wydarzenia te były inspirowane przez rosyjskie służby czy może był to autentyczny społeczny zryw? Kto pociągał za sznurki i komu ten cały konflikt był tak naprawdę na rękę? Czy walczyli tam ochotnicy czy najemnicy? Czy maczała w tym palce armia rosyjska?

Wszystkie odpowiedzi przynosi nam człowiek który był dosłownie w samym sercu tej wojny. Poznał osobiście motywy zarówno prorosyjskich separatystów jak i ich przeciwników walczących o integralność Ukrainy. Wszystko to opisuje z dystansu, nie kierują nim polityczne motywacje. Dzięki temu poznajemy rzeczywistość wojny taką jaką jest naprawdę, bez specjalnych upiększeń czy medialnego sterowania przekazem.

Dodatkowo w wersji elektronicznej książki (czyli tzw. e-booku) dostajemy bezpośrednią relację opisywanych zdarzeń za pomocą odnośników do filmów czy artykułów prasowych, co jeszcze bardziej podnosi poziom tej wyjątkowo interesującej pozycji. Prawdziwa perełka z reporterskiego szlaku.

Znakomita reporterska robota. Od lat interesują mnie konflikty na tle narodowościowo-etnicznym, gdy w 2013r. po wybuchu Majdanu doszło do napięć na wschodzie Ukrainy zacząłem stopniowo śledzić ich podłoże.
Miałem świadomość o licznej mniejszości rosyjskiej zamieszkującej tamte tereny, niestety w sieci ciężko było znaleźć materiały pochodzące z drugiej strony konfliktu,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Maciej

z ostatnich 3 m-cy
2024-03-06 01:09:04
Maciej został fanem autora Edmund Niziurski
2024-03-06 01:09:04
Maciej został fanem autora Edmund Niziurski
Maciej
2024-02-12 02:28:15
Maciej ocenił książkę Białystok. Biała siła, czarna pamięć na
1 / 10
i dodał opinię:
2024-02-12 02:28:15
Maciej ocenił książkę Białystok. Biała siła, czarna pamięć na
1 / 10
i dodał opinię:

Na fali ostatniej głośnej afery z Kąckim postanowiłem sięgnąć po jego flagowy tytuł. Od jakiegoś czasu interesuję się tematem wschodnich kresów i wielokulturowego Podlasia więc lektura jak znalazł. Znając pobieżnie poglądy autora i jego (byłego już) pracodawcę spodziewałem się jaki kierune...

Rozwiń Rozwiń
Maciej
2024-02-08 01:22:25
Maciej ocenił książkę Jezus umarł w Polsce na
1 / 10
2024-02-08 01:22:25
Maciej ocenił książkę Jezus umarł w Polsce na
1 / 10
Jezus umarł w Polsce Mikołaj Grynberg
Średnia ocena:
7.6 / 10
482 ocen

ulubieni autorzy [1]

Edmund Niziurski
Ocena książek:
6,7 / 10
51 książek
1 cykl
329 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
72
książki
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
55
razy
W sumie
wystawione
72
oceny ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
422
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]