Najnowsze artykuły
-
ArtykułyZbliżają się Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie! Oto najważniejsze informacjeLubimyCzytać2
-
ArtykułyUrban fantasy „Antykwariat pod Salamandrą”, czyli nowy cykl Adama PrzechrztyMarcin Waincetel1
-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
6,7 / 10
13 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (8 plusów)
Czytelnicy: 30
Opinie: 2
Zobacz opinię (8 plusów)
Popieram
8
Średnia ocen:
7,3 / 10
55 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 190
Opinie: 9
Średnia ocen:
6,6 / 10
26 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 69
Opinie: 4
Jeżeli ktoś z was powiedział by mi tak z 5lat temu, że będę zaczytywał się w książkach pisanych przez księży zaśmiał bym mu się w twarz i powiedział że oszalał. Wiec mowie to ja zwariowałem! Ale że podobno człowiek z wiekiem się zmienia, uważam że i ja mogłem się zmienić.
Pierwszym piszącym księdzem którym się zacząłem zaczytywać był Ks. Tischner. Teraz kolejny już autor i kolejne spojrzenie na sprawy duchowieństwa i ludzi świeckich oczami Księdza. Dziś chciał bym wam przedstawić Andrzeja Lutra.
Ks. Andrzej Luter urodził się w 1956r. Studiował na Uniwersytecie Łódzkim. W roku 1984 wstąpił do warszawskiego seminarium duchownego. Jest księdzem rzymskokatolickim, asystentem kościelnym Towarzystwa "Więź". Publikuje w "Tygodniku Powszechnym", "Więzi", "Znaku" i miesięczniku "Kino" jako znawca tematu. Aktywny duszpastersko w środowisku dziennikarskim i twórczym.
I jeśli ktokolwiek z was myśli że jak ksiądz, to książka będzie sztywnym kazaniem, jak to żyć by nie obrazić Boga, i co zrobić by dostać się do nieba to myli się. Jest to książka bardzo interesująca i potrafiąca wciągnąć czytelnika w przemyślenia księdza z którymi osobiście w większości tematów zgadzam się.
Dowiadujemy się że dla księdza najważniejszy jest człowiek, a dopiero w dalszej części jego poglądy, wiec odnajdujemy w tej książce postaci wierzące, agnostyków i ateistów którzy wszyscy są znajomymi i przyjaciółmi księdza.
Luter nie jest w tej książce tylko księdzem. Mamy tu opisy filmów które w jakiś sposób poruszyły go miedzy innymi "Pasja" gdzie twierdzi ze ten film można obejrzeć jeden raz, pisze o polskich i zagranicznych filmach związanych z tematyka religijna ocenia je pod względem estetycznym ale i duchowym. Mamy tu wybitne filmy religijne wielkich ateistów, wiec po tym widać że ksiądz nie ocenia ludzi przez to czy wierzą czy nie.
Pokazuje nam obraz dzisiejszych mediów, ich zmiany przez te wszystkie lata ze stacji promujących się rzetelnymi informacjami po te liczące tylko na zysk. Mamy tu relacje dziennikarzy którzy w rozmowie z księdzem sami się przyznają że już teraz w większości chodzi o kasę.
Dowiadujemy się jak tworzą się sekty. Na podstawie filmu Barbary Sass "W imieniu Boga". A inspiracja dla autorki filmu był bunt sióstr w klasztorze Betanek w Kazimierzu nad Wisła. Film jest fikcja ale bardzo realistyczna i prawdopodobna.
Oczywiście nie mogło w tej książce zabraknąć innych księży. Mamy tu bardzo dużo Józefa Tischnera, ale autor znalazł też troszkę miejsca dla postaci księdza Twardowskiego, który jak to mówi nasz autor jest "normalnym facetem".
Ale to tylko mała cześć przemyśleń księdza Andrzeja Lutra. Wiec jeśli interesuje was kim są "wyznawcy ośmiu przykazań" albo po co jest celibat i kim są Nieśmiertelni zapraszam do książki: Ekspostkatolik
Recenzje i inne moje teksty znajdziecie również na moim blogu:
http://ksiazkiwpajeczynie.blogspot.com/2013/06/ksiadz-nie-tylko-kazania-daje_17.html
Jeżeli ktoś z was powiedział by mi tak z 5lat temu, że będę zaczytywał się w książkach pisanych przez księży zaśmiał bym mu się w twarz i powiedział że oszalał. Wiec mowie to ja zwariowałem! Ale że podobno człowiek z wiekiem się zmienia, uważam że i ja mogłem się zmienić.
więcej Pokaż mimo toPierwszym piszącym księdzem którym się zacząłem zaczytywać był Ks. Tischner. Teraz kolejny już autor...