rozwiń zwiń
Ania

Profil użytkownika: Ania

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 tydzień temu
147
Przeczytanych
książek
154
Książek
w biblioteczce
8
Opinii
23
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Sięgnęłam po książkę zachęcona dobrymi opiniami, ale niestety nie podzielam zachwytu. Historia dość ciężka, osadzona w wojennej rzeczywistości. Często smutna, brutalna, przytłaczająca. Tym bardziej oczekiwałam więcej "światła" w relacji dwóch głównych bohaterów, mocniejszego splotu ich historii - niestety czegoś tu zabrakło. I chociaż lubię długie książki, tym razem ciężko było przebrnąć przez te 600 stron.

Sięgnęłam po książkę zachęcona dobrymi opiniami, ale niestety nie podzielam zachwytu. Historia dość ciężka, osadzona w wojennej rzeczywistości. Często smutna, brutalna, przytłaczająca. Tym bardziej oczekiwałam więcej "światła" w relacji dwóch głównych bohaterów, mocniejszego splotu ich historii - niestety czegoś tu zabrakło. I chociaż lubię długie książki, tym razem ciężko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka napisana bardzo dobrze, czyta się ją płynnie, jak dobrą fikcję. Nie rozumiem zarzutów, że "czuć w niej żal i poczucie krzywdy" - czego innego spodziewaliście się, sięgając po książkę opisującą trudną relację córki z ojcem? Historia opowiedziana jest z jej punktu widzenia, Lisa przywołuje różne wspomnienia z dzieciństwa aż do studiów, które układają się w chronologiczną całość i przedstawiają jej spojrzenie na relację z ojcem. Owszem, często podkreśla, że czuła się samotna i odrzucona - ale przecież taka właśnie była, porzucona przez ojca, który przez długi czas nie potrafił się do niej przyznać, nie chciał jej na rodzinnych zdjęciach, szantażował, że jeśli wybierze zajęcia pozaszkolne zamiast wrócić na kolację, to przestanie należeć do rodziny. Sam określał się mianem człowieka zimnego. A mimo to, widać starania, które podejmowała jako dziecko, żeby zostać zaakceptowaną przez ojca, żeby chciał ją pokochać. Kto wie, może gdyby Steve pożył dłużej, moglibyśmy usłyszeć jego wersję historii, zamiast poznać jedynie jej skrawek, gdy jako umierający już człowiek zaczął otwarcie opowiadać o swoich uczuciach z przeszłości. A być może, gdyby żył dłużej i bez choroby, nadal ukrywałby się w swojej zimnej skorupie snoba. Jak dla mnie książka bardzo dobra, choć niełatwa. Polecam podejść do niej z otwartą głową, bo żadna osoba nie jest tu czarno-biała.

Książka napisana bardzo dobrze, czyta się ją płynnie, jak dobrą fikcję. Nie rozumiem zarzutów, że "czuć w niej żal i poczucie krzywdy" - czego innego spodziewaliście się, sięgając po książkę opisującą trudną relację córki z ojcem? Historia opowiedziana jest z jej punktu widzenia, Lisa przywołuje różne wspomnienia z dzieciństwa aż do studiów, które układają się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakiś czas temu trafiłam na film oparty na powieści Davida Nichollsa "Jeden Dzień", choć wtedy jeszcze nie wiedziałam, że opiera się na jakiejkolwiek książce. Zapowiadał się nieźle, a główną aktorką miała być Anne Hathaway - co więc mogło pójść nie tak? Okazało się jednak, że dużo rzeczy było nie tak, jak bym chciała, a kiedy film wreszcie się skończył, miałam poczucie zmarnowanego czasu.
Ostatnio wpadła mi w ręce wspomniania wcześniej książka "Jeden Dzień", choć początkowo nie skojarzyłam jej z obejrzanym filmem, aż do momentu gdy zobaczyłam napis na okładce. I to był błąd, bo odruchowo pomyślałam "O nie, nie wiem czy chcę to przeczytać". Ale zaczęłam. Najpierw niechętnie, a potem nie mogłam przestać.
Losy dwojga ludzi pewnego dnia splatają się ze sobą i od tego momentu zaczyna się wspólna historia Em i Dexa. Mimo, że żadne z nich nie chce tego przyznać, nie potrafią żyć bez siebie, a rozumieją to dopiero po 15 latach.
Żałuję, że ktoś wpadł na pomysł nakręcenia filmu w takiej postaci, w jakiej ostatecznie powstał, ale nigdy nie będę żałować, że ta książka wpadła w moje ręce. Jest pełna życiowych problemów, takich jak choroba, utrata matki, nieudane randki i rozwody, a przy tym przepełniona prawdziwą przyjaźnią i miłością. Polecam.

Jakiś czas temu trafiłam na film oparty na powieści Davida Nichollsa "Jeden Dzień", choć wtedy jeszcze nie wiedziałam, że opiera się na jakiejkolwiek książce. Zapowiadał się nieźle, a główną aktorką miała być Anne Hathaway - co więc mogło pójść nie tak? Okazało się jednak, że dużo rzeczy było nie tak, jak bym chciała, a kiedy film wreszcie się skończył, miałam poczucie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ania

z ostatnich 3 m-cy
Ania
2024-04-14 22:21:23
Ania ocenił książkę Moja znikająca połowa na
7 / 10
2024-04-14 22:21:23
Ania ocenił książkę Moja znikająca połowa na
7 / 10
Moja znikająca połowa Brit Bennett
Średnia ocena:
7.5 / 10
1511 ocen

statystyki

W sumie
przeczytano
147
książek
Średnio w roku
przeczytane
11
książek
Opinie były
pomocne
23
razy
W sumie
wystawione
136
ocen ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
1 018
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
14
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]