Kolejne "sensacyjne" wspomnienia, tym razem sekretarki, która 24/h była przy boku Fuhrera [ oczywiście z przerwą na łazienkową fizjologię, bo pampersów w tamtym czasie nie było ] Także i tym razem bez zaskoczenia, więc gdzie te sensacje? Wszystko to już było wiele, wiele razy...

Ta Pani wyraźnie unika nazwania swojego wodza idola zbrodniarzem [ oczywiście się do tego przecież nie przyzna, że nim był, i go podziwiała no bo jak by to wyglądało? ] O niczym nie wiedziała, o nic nie pytała, nic ją nie interesowało, poza bezwzględnym służeniem ojcu tysiącletniej Rzeszy!

Ona była przecież TYLKO zwykłą sekretarką, więc co tam mogła wiedzieć? Co "rycerski" Wehrmacht, SS, Waffen SS, Gestapo, wyprawiało w okupowanych krajach na polecenie, jej nieskazitelnego Fuhrera... Oczywiście, nie uczestniczyła w żadnych naradach, nie spisywała tam nic istotnego później przepisując to na maszynie, i dając wodzowi do podpisu, i to całe 12 lat bez przerwy! O istotnych dokumentach, które przewijały się przez jej biurko, jako zaufanej swojego szefa, też nie wspomniała.

Ot taka szara niepozorna myszka - sekretarka... Takie wspominki, trzeba czytać z przymrużeniem oka, i wielką dozą ograniczonego zaufania. Raczej jako ciekawostkę, a nie źródło informacji chyba, że raczej zamierzonej celowo dezinformacji. Mającej na celu ocieplić wizerunek zbrodniarza.

Kolejne "sensacyjne" wspomnienia, tym razem sekretarki, która 24/h była przy boku Fuhrera [ oczywiście z przerwą na łazienkową fizjologię, bo pampersów w tamtym czasie nie było ] Także i tym razem bez zaskoczenia, więc gdzie te sensacje? Wszystko to już było wiele, wiele razy...

Ta Pani wyraźnie unika nazwania swojego wodza idola zbrodniarzem [ oczywiście się do tego...

Pozycja, mająca swą wartość, ze względu na to, że przedstawia Hitlera, z perspektywy jednej z najbliższych osób z jego otoczenia, tj. sekretarki, która przez wiele lat,przez wiele godzin dziennie, mogła obserwować i analizować życie Hitlera. Jego emocję, zmienne nastroję itd. Dodatkowo zmuszona była, do kontaktów z jego najbliższym otoczeniem. Oczywiście nie wykluczymy tutaj, jej własnej oceny i interpretacji - niektórych wydarzeń, ale i tak jej bliska obecność obok Hitlera, daję czytelnikowi mnogość informacji, dotyczących tamtego okresu.

Pozycja, mająca swą wartość, ze względu na to, że przedstawia Hitlera, z perspektywy jednej z najbliższych osób z jego otoczenia, tj. sekretarki, która przez wiele lat,przez wiele godzin dziennie, mogła obserwować i analizować życie Hitlera. Jego emocję, zmienne nastroję itd. Dodatkowo zmuszona była, do kontaktów z jego najbliższym otoczeniem. Oczywiście nie wykluczymy...

Wydawać by się mogło że taka książka, wspomnienia osoby blisko związanej z Adolfem Hitlerem przez 12 lat, ukaże nowe nieznane oblicze przywódcy faszystowskim Niemiec.
Jednak "Zeznania sekretarki" które są oryginalnym zapisem wspomnień Christy Schroeder spisanych krótko po zakończeniu wojny nie wnoszą wiele nowego do znanego już obrazu dyktatora. Miałam wrażenie że ich autorka powiedziała tylko to co chciała powiedzieć. Dbała też o to aby jej osoba była transparentna i jak najbardziej "obok"wydarzeń które przetaczały się przez Europę.
Czytając te wspomnienia nigdzie nie pojawia się ocena postawy, polityki, decyzji Adolfa Hitlera. Dlatego też mam duży dystans do tej lektury.

Z tego co autorka wspomnień zdecydowała się ujawnić jawi nam się obraz człowieka zakompleksionego, chorego, opętanego manią prześladowczą, niestabilnego psychicznie.
Christa Schroeder mówi o wegetarianizmie Hitlera, jego awersji do używek, miłości do psów, przywiązania do Evy Braun, uwielbieniu do plotek i aranżowania małżeństw oficerów mu podległych.
Po tej krótkiej lekturze w głowie rodzi się pytanie: jak ktoś tak mało wybitny i niepewny siebie mógł być jednym z największych zbrodniarzy XX wieku? Jak kiepski strateg, osoba która w działaniach kierowała się bardziej intuicją niż wiedzą, eliminująca z miejsca osoby mające inne zdanie, otaczająca się tylko pochlebcami mogła doprowadzić do śmierci milionów obywateli Europy i świata?
To kwestie nad którymi głowić się będą kolejne pokolenia i pewnie świetny materiał do badań dla specjalistów z dziedziny psychiatrii, socjologii, politologii i wielu innych nauk.

Książka jest na pewno ciekawą pozycją ale moim zdaniem mocno ocenzurowaną przez samą autorkę wspomnień dlatego po jej przeczytaniu nie mogę ukryć mojego rozczarowania.

Wydawać by się mogło że taka książka, wspomnienia osoby blisko związanej z Adolfem Hitlerem przez 12 lat, ukaże nowe nieznane oblicze przywódcy faszystowskim Niemiec.
Jednak "Zeznania sekretarki" które są oryginalnym zapisem wspomnień Christy Schroeder spisanych krótko po zakończeniu wojny nie wnoszą wiele nowego do znanego już obrazu dyktatora. Miałam wrażenie że ich...

Bardzo ciekawa pozycja, pozwala zobaczyć bardziej osobisty i skrywany przed opinią publiczną wizerunek Hitlera.

Bardzo ciekawa pozycja, pozwala zobaczyć bardziej osobisty i skrywany przed opinią publiczną wizerunek Hitlera.

Bardzo fajna książka, każdy kto interesuje się 2 wojną światową powinien ją przeczytać. Polecam ją też dla osób, które lubią biografie wielkich ludzi (czy może w tym przypadku poprawniej byłoby napisać ludzi, którzy coś osiągnęli).

Bardzo fajna książka, każdy kto interesuje się 2 wojną światową powinien ją przeczytać. Polecam ją też dla osób, które lubią biografie wielkich ludzi (czy może w tym przypadku poprawniej byłoby napisać ludzi, którzy coś osiągnęli).

Największy zbrodniarz, jakiego nosiła Matka Ziemia, pokazany z ludzkiej strony. Czy to możliwe, że Hitler nie był "mózgiem operacji", w wyniku której zginęły miliony Żydów? Czy stał się ofiarą własnej ideologii?

Największy zbrodniarz, jakiego nosiła Matka Ziemia, pokazany z ludzkiej strony. Czy to możliwe, że Hitler nie był "mózgiem operacji", w wyniku której zginęły miliony Żydów? Czy stał się ofiarą własnej ideologii?

Christy Schroeder - osobista sekretarka Hitlera, która współpracowała z nim przez 12 lat. Książka jest przedrukiem oryginalnych zeznań, do tekstu nie wprowadzono żadnych zmian.

16 rozdziałów, a każdy z nich rozpoczyna się cytatem zazwyczaj samego Hitlera. W książce znajdziemy również kilka ilustracji.

"Nie było jednego Hitlera, lecz kilku, połączonych w tej samej osobie. Był on mieszaniną kłamstwa i prawdy, niewinności i gwałtu, ascezy i luksusu, grzeczności i brutalności, mistycyzmu i realizmu, umiłowania sztuki barbarzyństwa".
Cytat ten idealnie obrazuje jak Pani Schroeder przedstawiła współpracę, a także samą osobę Wielkiego Wodza. Autorka opowiada o codziennej pracy, wyjazdach, wspólnych posiłkach i nocnych herbatkach. Wspomina jak Hitler opowiadał im o swoim dzieciństwie, o jego postawie względem kobiet, a także swoich współpracowników.
Zobaczymy tu Hitlera - tyrana, ale również nieszczęśliwego człowieka, na skraju wyczerpania fizycznego i psychicznego.

Christy Schroeder - osobista sekretarka Hitlera, która współpracowała z nim przez 12 lat. Książka jest przedrukiem oryginalnych zeznań, do tekstu nie wprowadzono żadnych zmian.

16 rozdziałów, a każdy z nich rozpoczyna się cytatem zazwyczaj samego Hitlera. W książce znajdziemy również kilka ilustracji.

"Nie było jednego Hitlera, lecz kilku, połączonych w tej samej osobie....

Dobrze napisana książka prezentująca postać Adolfa Hitlera.

Dobrze napisana książka prezentująca postać Adolfa Hitlera.

Po książkę "Zeznania sekretarki. 12 lat u boku Hitlera 1933-1945" sięgnęłam z czystej ciekawości i nie zawiodłam się. Christa Schroeder opowiada w niej, jakim człowiekiem na co dzień był Hitler. Najpierw poznajemy go jako wielkiego przywódcę, miłośnika sztuki, literatury i muzyki poważnej. Poznajemy go jako człowieka, który posiadał zadziwiającą pamięć do osób, wydarzeń, który lubił zwierzęta i dzieci. Był doskonałym mówcą, jednak nie tolerował, gdy ktoś sprzeciwiał się teoriom wygłaszanym przez niego. Osoba taka trafiała na "czarną listę" i w odpowiednim momencie była karana za posiadanie własnego zdania. Później widzimy jego upadek. Hitler podupada na zdrowiu. Trzęsie mu się ręka, noga, z trudnością porusza się. Można rozpoznać u niego symptomy choroby psychicznej. Towarzyszy mu ciągły strach przed otruciem. Na kilka dni przed samobójstwem odsyła swoje sekretarki w bezpieczne miejsce.

Adolf Hitler zajmuje niechlubne miejsce na kartach historii. Nie zmieni tego faktu pojawienie się wspomnień jego osobistej sekretarki. Wspomnienia Christy Schroeder czyta się szybko. Poza ciekawym rysem psychologicznym Hitlera odnajdujemy w nich opis jego najbliższego otoczenia. Jak to zwykle bywa, pełnego intryg. Plusem tej książki może być to, że ukazuje nam człowieka odpowiedzialnego za wybuch II wojny światowej z trochę innej perspektywy niż ta, znana z lekcji historii.

Po książkę "Zeznania sekretarki. 12 lat u boku Hitlera 1933-1945" sięgnęłam z czystej ciekawości i nie zawiodłam się. Christa Schroeder opowiada w niej, jakim człowiekiem na co dzień był Hitler. Najpierw poznajemy go jako wielkiego przywódcę, miłośnika sztuki, literatury i muzyki poważnej. Poznajemy go jako człowieka, który posiadał zadziwiającą pamięć do osób, wydarzeń,...

Powiem szczerze, interesuję się co prawda tym tematem, jednak nie pasjonuję się nim, a z tej książki nie dowiedziałam się nic nowego. Można przeczytać będąc zaciekawionym Hitlerem, jednak nie jest to wciągająca lektura. Zlepek informacji.

Powiem szczerze, interesuję się co prawda tym tematem, jednak nie pasjonuję się nim, a z tej książki nie dowiedziałam się nic nowego. Można przeczytać będąc zaciekawionym Hitlerem, jednak nie jest to wciągająca lektura. Zlepek informacji.