Sądy kapturowe

Okładka książki Sądy kapturowe
Leon Knabit OSB Wydawnictwo: Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC religia
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373543324
Tagi:
benedyktyni felieton krytyka
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
411
161

Na półkach: , ,

Będąc na ostatnich targach książki w Krakowie, niezupełnie przypadkowo zaglądnąłem na stoisko Wydawnictwa Benedyktynów TYNIEC. Czego ja tam mogłem szukać? Oczywiście książek ojca Leona Knabita. Niefart chciał, że kiedy tam wylądowałem, w kieszeni zostało mi niespełna kilkanaście złoty. Na szczęście dla chcącego nic trudnego, a braciszkowie nie mogli przecież wypuścić mnie od siebie, z pustymi rękami. W ten sposób, wszedłem w posiadanie Sądów kapturowych, kto wie czy nie najcenniejszej książki w całej mojej biblioteczce, ale od początku.

Postaci ojca Leona nie będę przybliżał. Dość wiedzieć, że jest najlepiej rozpoznawalnym benedyktynem w Polsce i nierzadko można zobaczyć go na ekranie telewizora. Publikacja, która jest naszym dzisiejszym tematem, to zbiór jego felietonów, zamieszczanych cyklicznie na łamach Gościa Niedzielnego. Większość z nich została zilustrowana rysunkami Joanny Kościukiewicz, które trafnie i zabawnie przedstawiają treść felietonów.

Sądy kapturowe to niewielka i leciutka książeczka, prawie mieszcząca się w dłoniach. Kiedy jednak zaczyna się ją czytać, staje się wielka i ciężka. Autor na tak niewielu stronach i w tak zbitej formie, przekazuje ogromne dawki treści, czym zachęca czytelnika do myślenia. Przyznam, że dawno już nie miałem do czynienia z lekturą tak stymulującą. Żeby nie być gołosłownym, zacytuję jeden felietonik:

"Dzień święty

Górale się zastanawiają: grać w piątki, czy nie? Bo to dzień śmierci Pana Jezusa, ale i dzień tylu imprez na Podhalu. I bez góralskiej muzyki?

Wciąż powraca dyskusja, handlować w niedzielę czy nie… Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. No więc zostawmy w niedzielę setki tysięcy pielgrzymów i turystów na Jasnej Górze, w Licheniu, w Kalwarii, w Piekarach, w Tyńcu, w Łagiewnikach, w Wadowicach i w wielu innych podobnych miejscach bez możliwości zakupienia jedzenia, picia czy najmniejszej choćby pamiątki. Tu „Kaptur” zawiesza sąd, tylko stawia znak zapytania."

Jak sami widzicie, nie musicie obawiać się skostniałych kazań ani niczego podobnego. Ojciec Leon morderczo trafnie definiuje i wytyka nasze słabości, wady i skłonności. Nie oszczędza przy tym nikogo ani niczego. Dostaję się politykom, zwykłym ludziom, Unii a nawet klerowi. Felietony otwierają oczy czytelnika na sprawy, o których nigdy sam by nie pomyślał w ten sposób. Jednocześnie większość tekstów jest napisana humorystycznie i mimo krytyki, która trafiła i nieraz we mnie, uśmiech nie schodził mi z twarzy.

"Stroje

Normalny człowiek ma prawo nie być skrępowany ekshibicjonistyczną modą, czy zachowaniem półnagich półnagich panów i prawie nagich pań. Jeśli natomiast obnaża się kogoś wbrew jego woli, to naraża się go na śmieszność i poniżenie. Jednocześnie za publiczne obnażanie się bierze się duże pieniądze i znajduje uznanie u określonej publiczności. Dziwny jest ten świat…"

Sądy kapturowe polecam każdemu. Nieważne, czy jesteś osobą wierzącą czy niewierzącą. Zapewniam, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ojciec Knabit wali z grubej rury, i nie owija w bawełnę a co najważniejsze, za pomocą słowa strzela tak celnie jak sam Robin Hood i przy tym nie szczędzi nikogo. Książka otwiera oczy i wyzwala chęć do myślenia. Takim publikacjom mówię głośne TAK!

Polecam!

Będąc na ostatnich targach książki w Krakowie, niezupełnie przypadkowo zaglądnąłem na stoisko Wydawnictwa Benedyktynów TYNIEC. Czego ja tam mogłem szukać? Oczywiście książek ojca Leona Knabita. Niefart chciał, że kiedy tam wylądowałem, w kieszeni zostało mi niespełna kilkanaście złoty. Na szczęście dla chcącego nic trudnego, a braciszkowie nie mogli przecież wypuścić mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    21
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    4
  • Stoi na półce
    1
  • Książki 2017 rok
    1
  • Język oryginału - polski
    1
  • Literatura faktu- publicystyka, eseje, reportaże
    1
  • Religijne
    1
  • Z autografem
    1
  • Publicystyka, reportaże, wywiady
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sądy kapturowe


Podobne książki

Przeczytaj także