[Reklama] Dominika Matoga

Czy warto za wszelką cenę szukać prawdy? Czy można być w pełni gotowym i przygotowanym na szok, jaki zapewni ukazanie jakże bolesnej tajemnicy?
Po traumatycznych wydarzeniach z pierwszego tomu możemy trochę odetchnąć. Odsapnąć i spróbować złapać dystans. Dlatego też tym razem skupimy się na Natalie i Alanie, najbliższych Emily i Maxa. Ale to wcale nie znaczy, że było mniej, słabiej czy nudniej. Wręcz przeciwnie.
Historia Alana i Natalie była zdecydowanie bardziej stonowana. W większej mierze skupiliśmy się na ich relacji, docieraniu się i walki z demonami. Ale nie zapominamy o ich przyjaciołach. Oni nadal tu są. Nadal ich historia budzi ogrom różnorakich emocji.
Autorka podarowała czytelnikom historię pełną niewiadomych. Pełną zwrotów wydarzeń i elementów zaskoczenia. Dziać się działo i było bardzo wciągająco.
Uważam, że że ta część była lepsza. Zdecydowanie bardziej dopracowana i zintensyfikowana. Zachęcam do czytania bo warto. Oczywiście najlepiej z zachowaniem chronologii aby móc w pełni poznać tę jakże przejmującą lekturę.

Polecam

[Reklama] Dominika Matoga

Czy warto za wszelką cenę szukać prawdy? Czy można być w pełni gotowym i przygotowanym na szok, jaki zapewni ukazanie jakże bolesnej tajemnicy?
Po traumatycznych wydarzeniach z pierwszego tomu możemy trochę odetchnąć. Odsapnąć i spróbować złapać dystans. Dlatego też tym razem skupimy się na Natalie i Alanie, najbliższych Emily i Maxa. Ale...

✯Współpraca Reklamowa @mdmxella ✯

Po zakończeniu pierwszego tomu musiałam wręcz od razu sięgnąć po ten tom! Bo to co się tam działo…

Myślałam, że ten tom będzie lepszy, może dlatego, że bardzo polubiłam Alana, jak i jego przekomarzanie się z Natalią. Mimo to w moich oczach był on troszkę gorszy. Z resztą tak samo z fabułą, do której nie mogłam się przekonać przez większość czasu, bo mnie nudziła i irytowały mnie zachowania głównych bohaterów.

W mniej więcej połowie zaczęło mi się co raz bardziej podobać, jednak schemat książki zdawał się niezaskakujący, ale się nie myliłam. Była przewidywalna i brakowało mi zwrotu akcji, tak dobrego, jak w poprzednim tomie.

Mimo to wiem, że do całej dylogii wrócę, bo jednak przywiązałam się do całej czwórki tych bohaterów

✯Współpraca Reklamowa @mdmxella ✯

Po zakończeniu pierwszego tomu musiałam wręcz od razu sięgnąć po ten tom! Bo to co się tam działo…

Myślałam, że ten tom będzie lepszy, może dlatego, że bardzo polubiłam Alana, jak i jego przekomarzanie się z Natalią. Mimo to w moich oczach był on troszkę gorszy. Z resztą tak samo z fabułą, do której nie mogłam się przekonać przez...

🪩 RECENZJA 🪩

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA @mdmxella

Druga część serii #All po burzliwym i dość niespotykanym zakończeniu pierwszej części przyszedł czas, aby poznać dalsze losy Alana i Natalie.

Przeszłość nie daje im zapomnieć, wyrzuty sumienia dają o sobie znać, a najgorsze jest to, że jeśli nie pogodzą się z przeszłością nie ruszą dalej ze swoim życiem. Co się stanie, kiedy odkrycie prawdy zniszczy wszystko to co wierzyli do tej pory?

Ta część była jeszcze bardziej emocjonalna, autorka odkryła wszystkie karty i poznaliśmy wreszcie odpowiedzi, których szukali bohaterowie. Alan nie potrafi pogodzić się z przeszłością, nadal czuje się winny, że nie zdążył na czas. Na powierzchni ziemi utrzymuje go dziewczyna, dla której stracił kompletnie głowę. Jest jego bezpieczna przystanią, choć nad ich związkiem również zbierają się czarne chmury. Chłopak zaczyna się dystansować i mieć tajemnice, które mogą nieść za sobie poważne konsekwencje.

Autorka pokazała w tej części silne uczucie, które połączyło dwoje zagubionych osób. To właśnie w swoich ramionach uciekali przed całym złem, jakie ich otaczało. Widać było tą więź, jaka ich połączyła. Tylko razem mogli pokonać własne demony.

Skrywana tajemnica ujrzała światło dzienne, ale prawda wcale nie dała ukojenia jak bohaterowie zakładali na samym początku. Mam wrażenie, że jeszcze bardziej zagubili się w rozpacz i żal po stracie bliski osób.Czasamo nie dostrzegamy pewnych sygnałów, które widzimy gołym okiem.

Autorka ma lekki, przyjemny styl pisania pomimo bolesnych tematów poprowadziła tak fabułę, aby nie przytłoczyć myśli czytelnika. Książka wciąga i pokazuje jak prawdziwe uczucie potrafi wyciągnąć z największego odmętu.

Co do zakończenie własne tak je widziałam. Myślę , że swoimi czynami udowodnili, że zasługują na taki koniec, jaki stworzyła im autorka. Czytanie historia Alana było dużym wyzwaniem, ale również przyjemnością.

🪩 RECENZJA 🪩

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA @mdmxella

Druga część serii #All po burzliwym i dość niespotykanym zakończeniu pierwszej części przyszedł czas, aby poznać dalsze losy Alana i Natalie.

Przeszłość nie daje im zapomnieć, wyrzuty sumienia dają o sobie znać, a najgorsze jest to, że jeśli nie pogodzą się z przeszłością nie ruszą dalej ze swoim życiem. Co się stanie, kiedy...

Dalsze losy Alana i Natalie!
📖Mijają dwa lata od dramatycznych wydarzeń z którymi Alan nie może się pogodzić.Pragnie odkryć prawdę,czego skutkiem jest zaniedbywanie Natalie.
Czy powrót do przeszłości jest dobrym rozwiązaniem?

💙Historia bohaterów pokazuje siłę miłości i dużego zrozumienia podczas łączenia pracy z życiem osobistym.Tworzenie związku z osobą,która jest dla nas najważniejsza jest swoistym wyzwaniem,gdy trzeba słuchać się ojca i narzucanej przez niego zadaniom.

💙Podziwiałam postać Natalie za jej cierpliwość,oddanie i lojalność.Od samego początku zaskarbiła sobie moją sympatię.Bardzo dużo rozumie i wybacza,mimo odsuwania jej na dalszy plan.Jest dziewczyną,która jest wierna i potrafi wiele znieść dla miłości.
Natomiast Alan podnosił niejednokrotnie moje ciśnienie.Odkrycie prawdy przyćmiewał jego świat.Żyje przeszłością,sprawiając krzywdę najbliższym.

💙Jest to rewelacyjna kontynuacja losów bohaterów.Obrazuje świat młodych osób,których życie nie oszczędza.Musza łączyć wiele funkcji w życiu,by zasłużyć sobie na uznanie.Sa oni bardzo pozytywnymi postaciami potrafiącymi zaciekawić od samego początku.

💙Choć w tle czuć mafię to główny wątek histori jest z gatunku new adult.Pokazuje związek dwójki młodych osób dla których świat ciągle przynosi coś nowego i ciekawego.
➡️ Musicie to przeczytać!Gwarantowany miło spędzony czas z bohaterami 🔥
Polecam

Dalsze losy Alana i Natalie!
📖Mijają dwa lata od dramatycznych wydarzeń z którymi Alan nie może się pogodzić.Pragnie odkryć prawdę,czego skutkiem jest zaniedbywanie Natalie.
Czy powrót do przeszłości jest dobrym rozwiązaniem?

💙Historia bohaterów pokazuje siłę miłości i dużego zrozumienia podczas łączenia pracy z życiem osobistym.Tworzenie związku z osobą,która jest dla nas...

🌺 Recenzja 🌺

Wydarzenia, jakie miały miejsce kilka lat temu, nadal bardzo wpływają na Alana. Dzięki Natalie postanawia spisać historię swoich przyjaciół. Jednak prawda jest czasami zbyt bolesna. Przez to wszystko coraz częściej kłóci się z dziewczyną, która ma już dość kłamstw.

„All or nothing” to drugi tom z serii „All”. Alan i Natalie starają się walczyć ze swoimi demonami i przeszkodami, jakie rzuca im los, co różnie im wychodzi, ale najważniejsze jest to, że mają siebie i stanowią dla siebie wsparcie. W mężczyźnie nadal siedzą emocje wobec pewnych zdarzeń i śmierci swoich przyjaciół, które są nadal bardzo żywe. W momencie, kiedy za dużo dzieje się w jego głowie, najlepszym ukojeniem jest Natalie, która nawet jedynie swoją obecnością potrafi odpędzić jego demony. Alan zrobi wszystko, by zapewnić dziewczynie to, na co zasługuje, ale niestety zaczyna się od niej odsuwać, zamykając w sobie. Nie wpływa to dobrze na ich związek, bo zaufanie i rozmowa stanowią jedne z najważniejszych jego elementów, a kiedy zostaną naruszone, bardzo ciężko przywrócić wszystko, do tego co było wcześniej.

Po bardzo udanym debiucie Dominiki Matogi, z niecierpliwością wypatrywałam kolejnego tomu. Nie mogłam się doczekać, czym tym razem zaskoczy mnie autorka i jak niektóre wątki zostaną rozwiązane. Po raz kolejny bardzo miło się zaskoczyłam i nawet pokuszę się o stwierdzenie, że ta część przebiła poprzednią. Wszystkie emocje były jeszcze bardziej wyczuwalne, dzięki czemu mogłam jeszcze bardziej zżyć się z bohaterami i towarzyszyć im w całej tej historii. Żałuję, że tak szybko ta książka się skończyła, bo z chęcią jeszcze bym o nich czytała. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak trzymać kciuki za autorkę i jej kolejne książki, które z pewnością przeczytam.

🌺 Recenzja 🌺

Wydarzenia, jakie miały miejsce kilka lat temu, nadal bardzo wpływają na Alana. Dzięki Natalie postanawia spisać historię swoich przyjaciół. Jednak prawda jest czasami zbyt bolesna. Przez to wszystko coraz częściej kłóci się z dziewczyną, która ma już dość kłamstw.

„All or nothing” to drugi tom z serii „All”. Alan i Natalie starają się walczyć ze swoimi...

All or Nothing

💬 @mdmxella

Alan Thompson i Natalie Colbert tworzą związek, w którym nie ma miejsca na rutynę. Jednak rzeczywistość nie jest taka, jakiej oczekiwali. Alan niestrudzenie wykonuje obowiązki w firmie, nie potrafiąc szczerze porozmawiać z ojcem. Dodatkowo wciąż otaczają go demony przeszłości i nierozwiązane zagadki.
Wydarzenia sprzed dwóch lat rzutują na jego samopoczucie, więc za namową ukochanej postanawia spisać historię swoich przyjaciół. To sprawia, że pomiędzy nim a Natalie dochodzi do wielu kłótni. Alan nie spodziewał się, że prawda okaże się tak bolesna.
Czy Natalie będzie w stanie znieść kolejne kłamstwa, a w obliczu prawdy ponownie stanie u boku swojego mężczyzny? Czy ich miłość okaże się wystarczająca? Czy jednak pozostaną z niczym?
______

Jedna z najbardziej emocjonalnych powieści, jakie miałam przyjemność czytać w ostatnim czasie. Nie da się ukryć, że nie była to łatwa i przyjemna część.

Tym razem poznajemy dalsze losy Alana i Natalie. Dodatkowo - w tle - dowiadujemy się co nieco więcej nt bohaterów poprzedniej części.

Bardzo spodobało mi się to, że autorka nie podeszła do Alana i Nat standardowo i szablonowo. Tutaj nie musiałam oglądać fabuły, w której dwoje ludzi dopiero się poznaje i zakochuje. W tym przypadku - obydwoje bardzo dobrze się znali. Byli nadwyraz dojrzali. Wiedzieli czego oczekują od drugiej osoby. Są świadomi również tego, co razem przeszli i co wzajemnie sobie zawdzięczają. Nie jest to łatwy związek. Nad nimi wciąż zbierają się ciemne chmury, a także niekoniecznie przyjemne widmo przeszłości. Coraz więcej tajemnic - ale również wyjaśnień.

Podobało mi się w jaki sposób autorka przekazała emocje. Jak poprowadziła całą fabułę. A zakończenie? Mnie osobiście mocno zszokowało i zaskoczyło. Chyba nie podejrzewałam takiego rozwiązania spraw.

Powieść jak najbardziej polecam. Sądzę, że sama wrócę do niej niebawem.

Zlosnica_czyta

All or Nothing

💬 @mdmxella

Alan Thompson i Natalie Colbert tworzą związek, w którym nie ma miejsca na rutynę. Jednak rzeczywistość nie jest taka, jakiej oczekiwali. Alan niestrudzenie wykonuje obowiązki w firmie, nie potrafiąc szczerze porozmawiać z ojcem. Dodatkowo wciąż otaczają go demony przeszłości i nierozwiązane zagadki.
Wydarzenia sprzed dwóch lat rzutują na jego...

"All or Nothing" to drugi tom dylogii "All", który skupia się na historii Alana i Natalie. Alan Thompson i Natalie Colbert tworzą związek, w którym nie ma miejsca na rutynę. Jednak rzeczywistość nie jest taka, jakiej oczekiwali. Alan niestrudzenie wykonuje obowiązki w firmie, nie potrafiąc szczerze porozmawiać z ojcem. Dodatkowo wciąż otaczają go demony przeszłości i nierozwiązane zagadki. Wydarzenia sprzed dwóch lat rzutują na jego samopoczucie, więc za namową ukochanej postanawia spisać historię swoich przyjaciół. To sprawia, że pomiędzy nim a Natalie dochodzi do wielu kłótni. Alan nie spodziewał się, że prawda okaże się tak bolesna.
Po zakończeniu pierwszego tomu byłam ogromnie ciekawa tego co autorka szykuje dla nas w drugim tomie. Zakończenie pierwszego tomu złamało moje serce a początek drugiego? Tylko wywołał na wierzch te emocje, które we mnie były. Dosłownie miałam łzy w oczach i ból ogromny. Sam zamysł na to by drugi tom był z perspektywy Alana i Natalie był świetnym zabiegiem. Bardzo polubiłam styl pisania autorki, jest przyjemny i bardzo pochłaniający. Szybko mi się czytało "All or Nothing". Fabularnie mamy ciąg dalszy wydarzeń tyle, że z przeskokiem czasowym. Tutaj również nie zabrakło tajemnic, niebezpieczeństw i zwrotów akcji. Przyznać trzeba, że nie sposób się nudzić podczas czytania. Ten tom jest niezwykle emocjonalny i chyba to właśnie kupiło mnie w nim najbardziej. Relacja jaka została ukazana między Natalie a Alanem jest po prostu piękna. Oddałam tej dwójce serce! Zaintrygowali mnie już w pierwszym tomie a w drugim moja sympatia do nich tylko się pogłębiła. Zwłaszcza do Alana - nie mam słów by opisać jak bardzo skradł on moje serce. Cierpienie jakie oboje znosili za każdym razem łamało moje serce. Jednocześnie potrafili sobie wzajemnie pomóc i być dla siebie oparciem. Mimo tylu przeszkód, niepewności i zawirowań pokazywali jak silne jest łączące ich uczucie. To było po prostu piękne. Gratulacje dla autorki, która zrobiła kawał dobrej roboty!

"All or Nothing" to drugi tom dylogii "All", który skupia się na historii Alana i Natalie. Alan Thompson i Natalie Colbert tworzą związek, w którym nie ma miejsca na rutynę. Jednak rzeczywistość nie jest taka, jakiej oczekiwali. Alan niestrudzenie wykonuje obowiązki w firmie, nie potrafiąc szczerze porozmawiać z ojcem. Dodatkowo wciąż otaczają go demony przeszłości i...

Z tego miejsca dziękuję autorce oraz wydawnictwu za możliwość zrecenzowania całej dylogii „All" :) A teraz co mi się spodobało, czyli moja recenzja drugiego tomu!

Pewien etap się kończy, lecz kolejny zaczyna.

Jestem doprawdy oczarowana poprowadzoną fabułą i jej urozmaiceniem. Wiadomo, że nie mogło zabraknąć sekretów i niepowodzeń, więc i tutaj są one zawarte, a także ukazane w dość ciekawy sposób. Mnie osobiście zaintrygował i wzbudził miłe doznania podczas czytania. Dla mnie nie było chwili nudy, gdyż za każdym razem akcja toczyła się do przodu i nie była ciągnięta na siłę. Dominika ma pewną umiejętność, która sprawia, że aż się chcę przełożyć strony, by poznać treść kolejnego rozdziału.

Naprawdę przez sporą ilość książki miałam na ciele ciarki! Jestem zachwycona i przejęta tym, co tam znalazłam. Trzymano mnie w napięciu, wywoływano okrutny napad śmiechu i wzruszenia. AON to petarda wśród obu części, gdyż wywołała we mnie większe poczucie komfortu, jednakże obie stawiam na podium dobrych dylogii. Cierpienie i radość bohaterów była beztroska, a zarazem powołująca mnie do wejścia w świat tej książki, aby po prostu utulić główne postacie.

„Trzymałem w objęciach kruchą istotę. Mój cały świat i przyszłość, której nie zamierzałem ponownie zmarnować."

Alan to postać fikcyjna i to określenie rani me serce, gdyż doprawdy zakochałam się w tym chłopaku. Jako postać drugiego planu w pierwszej części wzbudził we mnie zainteresowanie, a w szczególności pod koniec. W przypadku AON przepadłam dla niego bardziej niżeli sądziłam, że mogę. Troskliwy młody mężczyzna, dający Natalie wsparcie i oparcie. Dba o bliskich. Obudził we mnie wszelkie skrywane potrzeby posiadania kogoś tak bliskiego i perfekcyjnego, jak właśnie tej chłopak. Natalie za to jest skromną, kruchą dziewczyną, która także starała się z całych sił obdarowywać chłopaka wsparciem. Razem byli kompozycją idealną, odpowiednim dobraniem i zgraną parą. Ich relacja została była prowadzona doprawdy urokliwie oraz zgodnie z prawdopodobnym zamiarem Dominiki.

Nie jestem w stanie nie wspomnieć o tym, że wręcz powinniście w tej chwili zamawiać „All or Nothing" lub kupować w najbliższej księgarni.

Z tego miejsca dziękuję autorce oraz wydawnictwu za możliwość zrecenzowania całej dylogii „All" :) A teraz co mi się spodobało, czyli moja recenzja drugiego tomu!

Pewien etap się kończy, lecz kolejny zaczyna.

Jestem doprawdy oczarowana poprowadzoną fabułą i jej urozmaiceniem. Wiadomo, że nie mogło zabraknąć sekretów i niepowodzeń, więc i tutaj są one zawarte, a także...

Historia Natalie i Alana to nie tylko piękna i bolesna historia, ale także taka, która jest świetną nauką.

O Natalie i Alanie wiemy już trochę z poprzedniej części, a tutaj poznajemy ich historię dokładniej. Razem z nimi przeżywamy ich demony przeszłości oraz jak radzą sobie po stracie najbliższych przyjaciół. Tych dwoje czeka droga pełna przeszkód, ale razem będą starali się z nimi zmierzyć, aby móc zacząć żyć pełnią życia i zostawić przeszłość za sobą.

Zanim powiem więcej o tym, co myślę o tej książce to na wstępie chciałabym przekazać, że ta historia jest na podium w kategorii najpiękniejszych historii, jakie dotychczas przeczytałam. Historia Alana i Natalie to historia, którą uważam, że każdy powinien przeczytać. Nie tylko dlatego, że jest ona pełna miłości, ale także dlatego, że można z niej wyciągnąć dużo. Ich relacja w tej książce pokazuje, że będąc razem, trzeba być ze sobą szczerym, rozmawiać o problemach i nie trzymać ich w sobie, bo z tego na dłuższą metę nic dobrego nie wyjdzie. Najważniejsze w życiu jest wzajemne wsparcie i zrozumienie, bo z ukochaną osobą u boku można sprostać każdej przeszkodzie, która pojawi się na naszej drodze.
Tutaj podobało mi się to, że mimo młodego wieku, bohaterowie zachowywali się bardzo dojrzale i za każdym razem, gdy zaczęło się dziać coś złego, rozmawiali ze sobą i szukali razem rozwiązania. Jest to chyba jedna z niewielu książek, jakie przeczytałam, w których bohaterowie nie kryli się ze swoimi emocjami i problemami, starali się ze sobą rozmawiać, a nie unikać. Wielkie brawa należą się Natalie, która za każdym razem, kiedy widziała, że coś się dzieje z Alanem, nie bała się z nim konfrontować i okazywać wsparcie.
W tej książce dowiadujemy się dokładniej, jak zaczęła się ich relacja, co ich połączyło. Jakbym miała podsumować ich historię to powiem jedno: PIĘKNA. Ich relacja jest jedną z tych wyjątkowych, na którą każdy zasługuje w swoim życiu.
Oczywiście nie zabrakło tutaj też bolesnych scen, zmagań Natalie i Alana ze śmiercią Aleksa i Emily. Szczególnie dotknęła ona Alana, który za wszelką cenę chce się dowiedzieć, jak doszło do śmierci ukochanych. Jednocześnie dowie się on też pewnych druzgocących rzeczy na temat swojej rodziny.
Zaczynając tę książkę, nie sądziłam że tak się w nią wciągnę i tak się z nią zżyję. Jeśli szukacie historii, która poruszy wasze serce to „All or Nothing” jest idealna dla was.

Historia Natalie i Alana to nie tylko piękna i bolesna historia, ale także taka, która jest świetną nauką.

O Natalie i Alanie wiemy już trochę z poprzedniej części, a tutaj poznajemy ich historię dokładniej. Razem z nimi przeżywamy ich demony przeszłości oraz jak radzą sobie po stracie najbliższych przyjaciół. Tych dwoje czeka droga pełna przeszkód, ale razem będą starali...

„All or Nothing” po pierwszej części wiedziałam, że będę chciała sięgnąć po kontynuacje. Udało się, przeczytałam i muszę przyznać, że po raz kolejny się nie zawiodłam. Niekoniecznie stanie się ona moim ulubieńcem ale dała mi ogromną przyjemność z czytania. Okraszona emocjami i tajemnicami sprawiała, że przeczytałam dosłownie na jeden raz. Fabuła stworzona w bardzo poprawny i przystępny sposób, a to zawsze są dodatkowe atuty każdej książki.

W tej historii można zauważyć ogromną przemianę bohaterów, po części przez czas który płynie nieubłaganie, a po części dlatego, że przeszli oni sporo i to w bardzo dużej mierze ukształtowało ich charaktery i sposób bycia. Autorka wykreowała ich naprawdę w świetny sposób, a fabuła przeprowadzi Was przez cały wachlarz emocji i sytuacji, które mogą wywołać różne odczucia, od wzruszenia przez śmiech i złość za to, że gdzieś, któreś z nich zatraca się ciągle w przeszłości. Oczywiście nie powiem Wam o co chodzi żeby nie zepsuć zabawy. Autorka naprawdę bardzo dobrze radzi sobie z wciągnięciem czytelnika w świat tajemnic i intryg, a Jej pióro na pewno jeszcze w przyszłości nas zaskoczy :)

Co mogę powiedzieć jeszcze? Jak na dość młody wiek bohaterów to nie zostali oszczędzani już od pierwszej części ale myśle, że trochę młodszym ode mnie czytelnikom będzie ona dużo bardziej odpowiadać. Czekam na dalszy rozwój autorki i wielką przyjemnością będę patrzeć na to jak odnosi sukcesy :)

„All or Nothing” po pierwszej części wiedziałam, że będę chciała sięgnąć po kontynuacje. Udało się, przeczytałam i muszę przyznać, że po raz kolejny się nie zawiodłam. Niekoniecznie stanie się ona moim ulubieńcem ale dała mi ogromną przyjemność z czytania. Okraszona emocjami i tajemnicami sprawiała, że przeczytałam dosłownie na jeden raz. Fabuła stworzona w bardzo poprawny...