Przez pierwszy tom dosłownie przepłynęłam. Karolina ma bardzo lekkie i przyjemne pióro, dlatego też książkę czytałam w każdej możliwej chwili, bardzo często podczas przerwy w pracy.
Historia nastoletniej Cassie nie jest łatwa. Oprócz głównego motywu jakim jest porwanie, mamy rownież do czynienia z mafia i budująca się relacja między porywaczem, a główna bohaterką. Czasem nie rozumiałam postawy Cassie, być może dlatego, że dzieli mnie z nią więcej niż dekada, jednak każde jej zachowanie jest dobrze uzasadnione lub można wywnioskować z kontekstu dlaczego tak ocenia aktualną sytuację. Końcówka mnie zaskoczyła, chociaż liczyłam na taką zmianę w porywaczu.
Podsumowując, książka jest przyjemna, ciekawa i dobrze napisana. W swojej bibliotece mam kolejne dwa tomy, które liczę, że pochłonę równie szybko.
Autorce życzę dalszych sukcesów!

Przez pierwszy tom dosłownie przepłynęłam. Karolina ma bardzo lekkie i przyjemne pióro, dlatego też książkę czytałam w każdej możliwej chwili, bardzo często podczas przerwy w pracy.
Historia nastoletniej Cassie nie jest łatwa. Oprócz głównego motywu jakim jest porwanie, mamy rownież do czynienia z mafia i budująca się relacja między porywaczem, a główna bohaterką. Czasem...

"Kiedy przypadkowo zagubisz się w mroku, prędko poznajesz prawdziwe oblicze strachu"

Porwana to debiut Karoliny Rudak, która zaskarbiła sobie moje serce już od pierwszych stron książki.
Cassandra Donne to młodziutka Polka z amerykańskimi korzeniami, która spędza czas u swoich dziadków i zaczyna cieszyć się wakacjami. Pewnego wieczora postanawia udać się na spacer do pobliskiego lasu, by w ciszy relaksować się przy swoim ulubionym zajęciu jakim jest szkicowanie. Podczas celebrowania piękna przyrody i rysowania krajobrazu w pewnym momencie słyszy wystrzał...zaniepokojona postanawia wrócić natychmiast do domu, uświadamiając sobie, że nie ma przy sobie telefonu... Kiedy w pośpiechu zmierza ku domu, napotyka ciało mężczyzny. Przerażenie maluje się na jej twarzy i zaczyna biec, jednak ktoś znienacka zaczyna ją gonić i w efekcie dopada. Cassie zostaje porwana... Trafia do niebezpiecznego grona przestępców, którzy biorą ją za szpiega japońskiej mafii. Żadne tłumaczenia nie pomagają Cass wyrwać się z pułapki, w której się znalazła. Doświadcza okrucieństw i ogromnego bólu, który zadają jej oprawcy. Nie ma dla niej nadziei, że kiedyś jeszcze będzie cieszyć się normalnym życiem na wolności. Jeden z gangsterów okazuje się być w głębi serca dobrym człowiekiem, któremu mięknie serce z dnia na dzień coraz bardziej... Czy pomoże Cassie? Czy zostawi ja na pożarcie swoim kolegom?
Porwana to połączenie thrillera z kryminałem, w którym doświadczymy ogromu emocji, odczuwalnych niemal namacalnie. Fabuła rozpędza się już od pierwszych stron, by wnieść się na wyżyny i tam powoli dozować nam doznań. Bogate opisy doświadczeń dziewczyny są tym co pozwala nam przenieść się w głąb książki i być praktycznie bohaterem, który obserwuje wszystko z boku. Książkę czyta się błyskawicznie, ponieważ jest się ciekawym dalszych losów Cassie. Na końcu jednak czeka na nas zaskoczenie i ogromna pustka spowodowana brakiem możliwości sięgnięcia natychmiast po następny tom 😁 Chyba, że ktoś już go ma 🙂
Czy polecam ? Oczywiście, że tak !

"Kiedy przypadkowo zagubisz się w mroku, prędko poznajesz prawdziwe oblicze strachu"

Porwana to debiut Karoliny Rudak, która zaskarbiła sobie moje serce już od pierwszych stron książki.
Cassandra Donne to młodziutka Polka z amerykańskimi korzeniami, która spędza czas u swoich dziadków i zaczyna cieszyć się wakacjami. Pewnego wieczora postanawia udać się na spacer do...

Cassandra Donne nie spodziewa się, że letni spacer na początku wakacji sprowadzi na nią nieszczęście. Szesnastolatka przypadkowo staje się świadkiem przestępstwa i omyłkowo wzięta za kogo innego zostaje porwana. Więziona przez międzynarodową szajkę i nieludzko traktowana, nie ma szans na ucieczkę. Jeden z jej porywaczy po uznaniu swojej pomyłki zmienia do niej nastawienie. Oferuje dziewczynie lepsze warunki, lecz wciąż jest ona uwięziona. Nie próbuje nawet się wydostać, gdyż obawia się o życie swoich bliskich.

Sytuacja się zmienia gdy oboje - Cassie i Alex - wpadają w tarapaty. Chcąc nie chcąc są zdani na siebie, więc muszą współpracować. Nie obawiajcie się jednak, to nie jest romans na motywie syndromu sztokholmskiego. Dziewczyna mimo swojego młodego wieku wydaje się rozsądna. Nie ufa Alexowi a on nie zamierza się dla niej narażać. Zdziwiło mnie, że porywacz tak łatwo zdradził swojej ofierze czym zajmuje się jego grupa. To raczej wiedza, którą powinien chronić.

W tekście jest trochę niedociągnięć stylistycznych, ale autorka bazuje na silnych emocjach i świetnie jej to wychodzi. Czyta się szybko, lekko i z przyjemnością, czyli tak jak powinno być. Sytuacja Cassie budzi współczucie. Dziewczyna została porwana przez pomyłkę i cierpi za niewinność. Większość opisów dotyczy jej stanu emocjonalnego oraz sytuacji w jakiej się znalazła i tęsknoty za rodzicami.

Powieść trzyma z napięciu od początku do końca. To naprawdę dobry debiut.

Cassandra Donne nie spodziewa się, że letni spacer na początku wakacji sprowadzi na nią nieszczęście. Szesnastolatka przypadkowo staje się świadkiem przestępstwa i omyłkowo wzięta za kogo innego zostaje porwana. Więziona przez międzynarodową szajkę i nieludzko traktowana, nie ma szans na ucieczkę. Jeden z jej porywaczy po uznaniu swojej pomyłki zmienia do niej nastawienie....

Nie, nie i jeszcze raz nie. Niektóre teksty wattpad zdecydowanie powinny pozostać w czeluściach internetu i nie powinno się na nie marnować papieru tak jak w przypadku książki "Porwana" od Karoliny Rudak.

I choć pamiętam jeszcze jak czytałam to kilka lat wstecz w serwisie mając naście lat i wówczas było ok tak na papierze już nie prezentuje się to dobrze.

Mimo, że czyta się książkę szybko to jednak cała ta sytuacja jaka została w niej przedstawiona jest tak irracjonalna, że aż irytująca.

Jeżeli ktoś chce mimo wszystko pomęczyć się z kolejnym opowiadaniem z internetowego serwisu w papierowej wersji, a do tego niezbyt błyskotliwym to niech śmiało sięga. Ja na pewno po przeczytaniu pierwszego tomu (i drugiego który niestety mam na półce) nie sięgnę po ostatni tom trylogii gdy się ukaże.

Nie, nie i jeszcze raz nie. Niektóre teksty wattpad zdecydowanie powinny pozostać w czeluściach internetu i nie powinno się na nie marnować papieru tak jak w przypadku książki "Porwana" od Karoliny Rudak.

I choć pamiętam jeszcze jak czytałam to kilka lat wstecz w serwisie mając naście lat i wówczas było ok tak na papierze już nie prezentuje się to dobrze.

Mimo, że czyta...

"𝚆𝚜𝚣𝚢𝚜𝚝𝚔𝚒𝚎 𝚋ł𝚘𝚝𝚗𝚒𝚜𝚝𝚎 𝚍𝚛𝚘𝚐𝚒 𝚜𝚙𝚛𝚘𝚠𝚊𝚍𝚣𝚊ł𝚢 𝚖𝚗𝚒𝚎 𝚍𝚘 𝚔𝚘𝚕𝚌𝚣𝚊𝚜𝚝𝚎𝚐𝚘 𝚕𝚊𝚋𝚒𝚛𝚢𝚗𝚝𝚞, 𝚠 𝚔𝚝ór𝚢𝚖 𝚔𝚊żd𝚢 𝚣ł𝚢 𝚛𝚞𝚌𝚑 𝚙𝚘𝚠𝚘𝚍𝚘𝚠𝚊ł 𝚠𝚋𝚒𝚌𝚒𝚎 𝚜𝚒ę 𝚘𝚜𝚝𝚛𝚣𝚢 𝚠 𝚍𝚎𝚕𝚒𝚔𝚊𝚝𝚗ą 𝚜𝚔órę.."

"...𝙺𝚘𝚕𝚌𝚎, 𝚋ę𝚍ą𝚌𝚎 𝚕𝚞𝚍𝚣𝚔𝚒𝚖𝚒 𝚙𝚘𝚝𝚠𝚘𝚛𝚊𝚖𝚒, 𝚗𝚒𝚎 𝚙𝚘𝚝𝚛𝚣𝚎𝚋𝚘𝚠𝚊ł𝚢 𝚠𝚒ęk𝚜𝚣𝚎𝚐𝚘 𝚠𝚒𝚍𝚘𝚠𝚒𝚜𝚔𝚊. 𝚆𝚢𝚜𝚝𝚊𝚛𝚌𝚣𝚢ł𝚊 𝚒𝚖 𝚋𝚒𝚎𝚍𝚗𝚊, 𝚣𝚊𝚐𝚞𝚋𝚒𝚘𝚗𝚊 𝚗𝚊𝚜𝚝𝚘𝚕𝚊𝚝𝚔𝚊"

Jeden wieczór może zmienić wszystko.
Gdy Cassandra Donne staje się świadkiem morderstwa, jej życie w jednej chwili zmienia się diametralnie. Porwana przez amerykańskiego kryminalistę trafia do świata pełnego okrucieństwa i budzącego grozę. Wzięta początkowo za szpiega japońskiej mafii musi przetrwać wśród najgorszych przestępców. Tkwiąc w samym środku brutalnego zła, nie zdaje sobie jednak sprawy, że człowiek winny jej uprowadzenia zaczyna powoli okazywać przebłyski dobra, a skrywana przez niego głęboko prawda zdaje się niemrawo wydobywać na powierzchnię.

Czy żyjąc w ciemności, można powrócić do światła?

Czy mroczne serce odnajdzie możliwość powrotu do bieli?

Na początku chciałabym zaznaczyć, że nie czytam thrillerów czy też kryminałów. Z "Porwaną" zaznajomiłam się już na Wattpadzie, z którego raczej nie korzystam, ale w tym wypadku bardzo się cieszę, że spotkałam tam taką perełkę. Książkę przeczytałam w ekspresowym tempie, zarówno 1, 2 jak i 3 tom skradły moje serce 💘.

Ale teraz powróćmy już do 1 części trylogii. Na wstępie chciałabym zwrócić uwagę na świetny styl pisania autorki. Ja do tej kwestii przywiązuję szczególną wagę, bo sądzę, że sama fabuła to zdecydowanie nie wszystko. Przyjemny i spokojny, ale za to idealnie oddający rzeczywistość - taki styl towarzył mi w czasie lektury i pozwalał najdokładniej poczuć to, co w danej chwili przeżywała bohaterka. Akcja na początku szybka z czasem zwalnia, aby czytelnik był w stanie dogłębniej przyjrzeć się losowi Cassie, a nawet wczuć się w nią samą.

Niebywale spodobały mi się także opisy, poświęcone głównie emocjom i odczuciom bohaterki, których w książce było wiele, jednak nie na tyle i nie napisane w taki sposób, by zanudzić czytelnika. Dzięki nim ta historia wydawała się jeszcze bardziej prawdziwa. Sam wątek porwania został również świetnie poprowadzony.

Mimo, że historii z motywem porwania jest naprawdę wiele, ta jedna uosabia te wszystkie elementy, które według mnie powinien zawierać taki rodzaj dzieła. Z niecierpliwością wyczekuję 2 tomu i mam nadzieję, że nie będę musiała na niego zbyt długo czekać 🥺.

"𝚆𝚜𝚣𝚢𝚜𝚝𝚔𝚒𝚎 𝚋ł𝚘𝚝𝚗𝚒𝚜𝚝𝚎 𝚍𝚛𝚘𝚐𝚒 𝚜𝚙𝚛𝚘𝚠𝚊𝚍𝚣𝚊ł𝚢 𝚖𝚗𝚒𝚎 𝚍𝚘 𝚔𝚘𝚕𝚌𝚣𝚊𝚜𝚝𝚎𝚐𝚘 𝚕𝚊𝚋𝚒𝚛𝚢𝚗𝚝𝚞, 𝚠 𝚔𝚝ór𝚢𝚖 𝚔𝚊żd𝚢 𝚣ł𝚢 𝚛𝚞𝚌𝚑 𝚙𝚘𝚠𝚘𝚍𝚘𝚠𝚊ł 𝚠𝚋𝚒𝚌𝚒𝚎 𝚜𝚒ę 𝚘𝚜𝚝𝚛𝚣𝚢 𝚠 𝚍𝚎𝚕𝚒𝚔𝚊𝚝𝚗ą 𝚜𝚔órę.."

"...𝙺𝚘𝚕𝚌𝚎, 𝚋ę𝚍ą𝚌𝚎 𝚕𝚞𝚍𝚣𝚔𝚒𝚖𝚒 𝚙𝚘𝚝𝚠𝚘𝚛𝚊𝚖𝚒, 𝚗𝚒𝚎 𝚙𝚘𝚝𝚛𝚣𝚎𝚋𝚘𝚠𝚊ł𝚢 𝚠𝚒ęk𝚜𝚣𝚎𝚐𝚘 𝚠𝚒𝚍𝚘𝚠𝚒𝚜𝚔𝚊. 𝚆𝚢𝚜𝚝𝚊𝚛𝚌𝚣𝚢ł𝚊 𝚒𝚖 𝚋𝚒𝚎𝚍𝚗𝚊, 𝚣𝚊𝚐𝚞𝚋𝚒𝚘𝚗𝚊 𝚗𝚊𝚜𝚝𝚘𝚕𝚊𝚝𝚔𝚊"

Jeden wieczór może zmienić wszystko.
Gdy Cassandra Donne staje się świadkiem morderstwa, jej życie w jednej...

Kiedy przypadkowo zagubisz się w mroku, prędko poznajesz prawdziwe oblicze strachu.

W zwykły letni, wieczór szesnastoletnia Cassandra Donne staje się przypadkowym świadkiem morderstwa,od tej jednej chwili zmienia się jej całe życie. Początkowo myślała że to zły sen, koszmar. Niestety koszmar dopiero się rozpoczynał, a ona trwała w jego epicentrum. Zostaje porwana przez członków amerykańskiej mafii, sądzą że nie bez powodu była tam tego wieczoru. Trafia do świata najgorszych przestępców, budzących grozę pomieszczeń i złowieszczych szeptów. Z każdym dniem traci nadzieje na normalny powrót bowiem widziała i słyszała za dużo. Początkowo mężczyźni są dla niej okrutni, dopóki nie odkrywają prawdy, która nie wiele zmienia. Cass już nigdy nie spotka bliskich. Jedynie jej porywacz Alex momentami ukazuje „dobre serce”. Być może tym chce uciszyć swoje sumienie w którym pozbawił młoda niewinna dziewczynę normalnego życia. Ale czy tacy ludzie maja sumienie? Cass jest przestraszoną dziewczyną, która każdego dnia pragnie wrócić w ramiona mamy…ale wie ze im dłużej to wszystko trwa tym to mniej możliwe.

Jest to przejmująca i nieszablonowa historia dziewczyny, która znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie. Cass jest młoda dziewczyną, która w najlepszym okresie młodości zaznaje bólu i cierpienia. Pojawia się przemoc fizyczna i psychiczna, początkowo jest silna, ale z każdym kolejnym dniem znęcania się nad nia, jej wola życia słabnie. Jedynie jedna osoba ma wobec niej dobre zamiary, ale czy aby napewno?
Historia jest wciągająca od pierwszych stron, a zakończenie zaskakujące, które zapowiada nam kontynuacje . Drugi tom ukaże się już w czerwcu wiec jeśli się nadal zastanawiacie to nadrabiajcie . Ja napewno muszę poznać dalsze losy Cass i Alexa.

Kiedy przypadkowo zagubisz się w mroku, prędko poznajesz prawdziwe oblicze strachu.

W zwykły letni, wieczór szesnastoletnia Cassandra Donne staje się przypadkowym świadkiem morderstwa,od tej jednej chwili zmienia się jej całe życie. Początkowo myślała że to zły sen, koszmar. Niestety koszmar dopiero się rozpoczynał, a ona trwała w jego epicentrum. Zostaje porwana przez...

Cassandra chciała jedynie spędzić dzień na łonie natury, a stała się świadkiem morderstwa. Dziewczyna znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie, a do tego zostaje porwana, przez to, czego była świadkiem. Porywacze uważają ją za członka japońskiej mafii, ale kiedy okazuje się, że nie ma nic z mafią wspólnego, sprawy bardziej się komplikują. Rzeczy, które Cass oglądała jedynie na filmach, przytrafiają jej się w prawdziwym życiu.

Historia od początku nie należy do najprzyjemniejszych. Cass chciała jedynie spędzić normalny dzień poza domem, ale wyjście z niego okazało się bezpowrotne. Od momentu, kiedy dziewczyna zostaje porwana, przydarzają jej się tylko nieprzyjemne rzeczy. Szczególnie upatrzył ją sobie jeden z porywaczy i nie traktuje Cass łagodnie. Jej dni to jedno wielkie cierpienie. Bandyta znęca się nad nią psychicznie i fizycznie, a autorka nie oszczędza czytelnika i opisuje te tortury.

Cassandra nie ma łatwo i mimo że wśród porywaczy znajduje sobie przyjazną osobę, to wciąż nie może zapominać, że ta osoba stoi za jej porwaniem. Dziewczyna żyje ze swoim porywaczem, jakby byli zwykłymi znajomymi, do tego na karku czuje oddech japońskiej mafii.

Nieprzewidywalna historia. W większości czytelnik niestety będzie miał do czynienia z negatywnymi emocjami, brutalnymi, wręcz niewyobrażalnymi sytuacjami. Ciężko obserwowało się sytuacje, w których udział brała Cassandra. Dziewczyna od momentu porwania nie zaznała szczęścia i spokoju a za to ból i strach aż wylewały się ze stron książki. Mimo że historia jest krótka, to bohaterka każdy dzień przeżywa intensywnie. Cieszą ją najmniejsze rzeczy, ale i tak przez większość czasu jest przerażona, zestresowana i boi się każdego ruchu czy słowa ze strony porywacza. Nie widać dla niej światełka w tunelu, ciągle dochodzi do nieprzewidzianych zwrotów akcji, a także na koniec autorka potrafi taki zwrot akcji zastosować. Nie powiem, żeby to była lekka historia, ale pomysł na nią był ciekawy i zrealizowany bardzo dobrze. Książka wzbudza wiele emocji, fabuła jest prosta, skupia się głównie na porwaniu, ale są też wątki poboczne. Od książki nie można się oderwać, bo Cass przyciąga uwagę do ostatniej strony.

Cassandra chciała jedynie spędzić dzień na łonie natury, a stała się świadkiem morderstwa. Dziewczyna znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie, a do tego zostaje porwana, przez to, czego była świadkiem. Porywacze uważają ją za członka japońskiej mafii, ale kiedy okazuje się, że nie ma nic z mafią wspólnego, sprawy bardziej się komplikują. Rzeczy, które Cass oglądała...

RECENZJA

🖤"PORWANA"🖤

AUTOR: KAROLINA RUDAK
[SZAAROTKA]

WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Nocą

"Wszystkie błotniste drogi sprowadzały mnie do kolczastego labiryntu, w którym każdy zły ruch powodował, wbicie się ostrzy w delikatną skórę. Mogłam wielokrotnie się potknąć, wpadając na raniącą ciało kolczastą roślinę, popełniać raz za razem błędy, które doprowadzały do wykrwawienia..... Kolce, będące ludzkimi potworami, nie potrzebowały większego widowiska. Wystarczyła im biedna, zagubiona nastolatka."

Kiedy przypadkowo zagubisz się w mroku, prędko poznajesz prawdziwe oblicze strachu.

"Porwana" jest pierwszą częścią i rozpoczyna cykl Porwana, to połączenie thrillera z kryminałem.
Debiut autorki znakomity a w połączeniu z lekkim piórem, sprawia, że książkę pochłonęłam z prędkością światła.

Porwana to nietuzinkowa, porywająca i trzymająca w napięciu historia walki o swoje życie, nastoletniej dziewczyny, która znalazła się w nieodpowiednim czasie i w samym środku koszmaru, z którego nie może się obudzić.
Książka przepełniona emocjami, bólem, strachem, przemocą i walką o wolność i swoje życie.
Autorka stworzyła niepowtarzalną i nieprzewidywalną fabułę przepełnioną akcją i emocjami, które poruszają i wylewają się z kartek. Razem poczujemy i zobaczymy, z czym przyjdzie się zmierzyć bohaterce.
Pisarka umie budować napięcie, świetnie opisuje otaczające otoczenie, zaciekawiając czytelnika. Zakończenie całkowicie zbiło mnie z tropu i nie myślałam, że w ten sposób się zakończy.

Książka napisana z perspektywy głównej bohaterki Cassandry, która jest przeplatana z punktu widzenia Krycka. Dzięki temu możemy poznać ich bliżej, zobaczyć ich emocje, z jakim uczuciami walczą.

Bohaterowie świetnie wykreowani, realistyczni. Szczególnie główna bohaterka Cassie zwróciła moją uwagę, która, choć młodego wieku, wydaję się naprawdę rozsądna, ma twardy charakter i jest silna. Pomimo tego, przez co przechodzi, nie poddaje się.
Widać dużą przemianę Krycka, który okazał się być całkiem innym człowiekiem, niż za którego go uważałam.

Cassandra Donne nigdy by nie pomyślała, że zwykły spacer i znalezienie się w przypadkowo nieodpowiednim miejscu odmieni jej życie. Szesnaste urodziny Cassie zapamięta do końca swojego życia, ponieważ utknęła w środku horroru, którym odegra główną rolę. W ciągu kilku chwil staje się świadkiem morderstwa i zostaje porwana i wywieziona na drugi koniec świata. Jeden błąd porywacza, sprawia, że dziewczyna trafia do świata, niebezpiecznych przestępców. Otulona przeraźliwym lękiem, brutalnością i okrucieństwem, który nie daje nadziei na lepsze jutro. Pozna oblicze prawdziwego strachu i bólu. Utraci bezpowrotnie nastoletnią niewinności i swobodę.
Przerażona, załamana czeka na śmierć, która okazałby się wyłącznie wybawieniem.
Najgorsze w tym wszystkim jest, że nie może nic z tym zrobić, tylko czekać na rozwój wydarzeń w piekle, w którym się znalazła. Delikatnym światełkiem, okazuję się jeden z porywaczy, który okazuje jej cząstkę człowieczeństwa.

-Czy Cassie straci nadzieję na odzyskanie wolności?
-Co ją czeka w mafijnym świe­cie?
-Ile zniesie i czy będzie mogła liczyć na pomoc?
-Czy zobaczy światełko w tunelu ciemności, w którym się znalazła?
-Ile namiesza Cassie w życiu Krycka?
-Czy odzyska upragnioną wolność?

Polecam. Życzę debiutującej autorce samych sukcesów.
I czekam na drugi tom.

Dziękuję bardzo wydawnictwu za egzemplarz do recenzji

RECENZJA

🖤"PORWANA"🖤

AUTOR: KAROLINA RUDAK
[SZAAROTKA]

WYDAWNICTWO: Wydawnictwo Nocą

"Wszystkie błotniste drogi sprowadzały mnie do kolczastego labiryntu, w którym każdy zły ruch powodował, wbicie się ostrzy w delikatną skórę. Mogłam wielokrotnie się potknąć, wpadając na raniącą ciało kolczastą roślinę, popełniać raz za razem błędy, które doprowadzały do...

Ten rok sprawił, że mam na swym koncie przeczytanych wiele fajnych książek, także debiutów, które zapowiadają ciekawą historię, którą za wszelką cenę chcę poznać. Co to za frajda zacząć czytać książkę i porzucić dalsze jej tomy? Karolina Rudak w swojej książce „Porwana” porusza wiele ciekawych zagadnień, a tym samym otwiera serię powieści pod tym samym tytułem. Czego możemy oczekiwać po książce? Przede wszystkim intrygujące historii, która łączy kilka gatunków literackich sprawiając, że staje się jeszcze ciekawsza i intrygująca. Przygotujcie się na odrobinę thrillera, kilka elementów sensacyjnych oraz co ciekawsze obyczajowych. Nie czytam zbyt często takiej tematyki, ale coś nie pozwoliło mi przejść obojętnie tej powieści, zobaczymy, z jakim skutkiem.
Główną bohaterką książki autorstwa Karoliny Rudak pod tytułem „Porwana” jest szesnastoletnia dziewczyna Cassandra Donne, chociaż mieszka w Polsce ma amerykańskie korzenie. Jest zdolna językowo, ambitna, ma plany, marzenia, przyjaciół i kochającą rodzinę. Czasami jednak to nie wystarczy, aby ukryć się przed zagrożeniem. Bycie w niewłaściwym miejscu i czasie ściąga na człowieka wielkie zagrożenie, w takim właśnie położeniu znalazła się Cassandra. Pewnego letniego wieczora stała się świadkiem morderstwa, jeden strzał, ciało martwego mężczyzny i ruszyła lawina zdarzeń. Cassie zostaje złapana, wzięta za członkinię japońskiej mafii nie dostrzegała, w jakim położeniu się znalazła. Uprowadzona trafiła w sam środek piekła, przebywa wśród najgroźniejszych amerykańskich kryminalistów, otacza ją mrok, niebezpieczeństwo i okrucieństwo. Czy Cassanda znajdzie sobie dość siły, aby przetrwać te okropieństwa? Czy uda jej się odzyskać wolność?
„Porwana” jest historią, która potrafi zaskoczyć czytelnika, wciągnąć ze spokojnego życia w zupełnie inny świat, pełen trosk, lęku, okrucieństwa, bestialstwa. To niesamowite, jak Karolina Rudak potrafiła wykrzesać z siebie tyle pomysłów i przekazać je tak, aby czytelnik nie mógł odłożyć powieść na chwilę. Bardzo podobało mi się to, że zdecydowała się na to, aby przekazać uczucia, emocje, myśli Cassie, kiedy doświadczała wszystkich niepokojących zmian w życiu. Osamotniona, przerażona, doprowadzona do ostateczności, zapłakana, złamana, ta książka ma w sobie tak wiele realizmu, że byłam pod jej ogromnym wrażeniem. Młodziutka nastolatka była maltretowana, a wszystko poprzez błąd jednego kryminalisty. Im więcej czytałam tym bardziej byłam pod wrażeniem tego, jak sobie z tym wszystkim radziła, chciałam za wszelką cen dowiedzieć się, czy przetrwa, czy uda jej się odzyskać wolność. „Porwana” została napisana niezwykle lekkim i przyjemnym językiem, pomimo opisywania niekoniecznie przyjemnych rzeczy, które odczuwała główna bohaterka. Jestem niezwykle miło zaskoczona tym debiutem jest fenomenalny i z całą pewnością zdobędzie rzeszę czytelników, którzy lubują się w thrillerach, aż jestem ciekawa, co przyniesie nam kolejny tom.

Ten rok sprawił, że mam na swym koncie przeczytanych wiele fajnych książek, także debiutów, które zapowiadają ciekawą historię, którą za wszelką cenę chcę poznać. Co to za frajda zacząć czytać książkę i porzucić dalsze jej tomy? Karolina Rudak w swojej książce „Porwana” porusza wiele ciekawych zagadnień, a tym samym otwiera serię powieści pod tym samym tytułem. Czego możemy...

RECENZJA🤓

Cześć.

Jak dużo można znieść bólu?

Jak mocno strach może zawładnąć ciałem?

Jak jedna chwila może wpłynąć na losy?

O tym przekonała się szesnastoletnia Cass, która stała się przypadkowym świadkiem morderstwa. Zostaje porwania i trafia do świata pełnego przestępców, okrucieństwa, lęku.

„Porwana” tom pierwszy, jest to debiut Karoliny Rudak, który mnie bardzo zainteresował i się nie zawiodłam. Otrzymałam książkę, która w swoją historie wciągnęła mnie od pierwszej strony i teraz niecierpliwie czekam na kontynuacje.

Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, których polubiłam, nawet Krycka, który wydaje się bezwzględny, a jednak przekonałam się, że to mur i maska na potrzeby jego otoczenia.

Autorka świetnie opisała emocje jakie towarzyszyły cały czas Cass w zamknięciu, wiemy o czym myślała, co czuła, co się z nią działo.

Fabuła bardzo ciekawa trzymająca czytelnika w napięciu, pełna zwrotów akcji.

Autorce gratuluję świetnego debiutu, a ja już wyczekuję kontynuacji.

Książkę Wam polecam.

RECENZJA🤓

Cześć.

Jak dużo można znieść bólu?

Jak mocno strach może zawładnąć ciałem?

Jak jedna chwila może wpłynąć na losy?

O tym przekonała się szesnastoletnia Cass, która stała się przypadkowym świadkiem morderstwa. Zostaje porwania i trafia do świata pełnego przestępców, okrucieństwa, lęku.

„Porwana” tom pierwszy, jest to debiut Karoliny Rudak, który mnie bardzo...