"Thanos" ze scenariuszem Donny'ego Catesa to piękna i tragiczna historia Thanosa jako bohatera romantycznego. Thanosa, który właśnie zrozumiał, że jest samodzielną istotą i wyzwolił się z okowów swej ślepej miłości. Tylko po to, by skonfrontować się ze swoją przyszłością, zgodnie z którą tak naprawdę zawsze pozostanie niewolnikiem tej miłości. Dramat bohatera, który gotów jest zrobić wszystko dla swej ukochanej. A ro wszystko dopełnione wspaniałą oprawą graficzną Geoffa Shawa i Antonio Fabeli.

Ale oprócz tej historii, wydawnictwo Egmont w jednym tomie daje nam także serię "Cosmic Ghost Rider", która bezpośrednio wynika z Catesowego Thanosa.
To zaś jest bardzo fajna i przyjemna historia o typie, co się cofnął do przeszłości z zamiarem zabicia Thanosa, gdy był jeszcze w kołysce, ale baby Thanos okazał się być zbyt cute, by go zabijać, więc wpadł na jeszcze gorszy pomysł, że sam go wychowa na dobrego typa.

"Thanos" ze scenariuszem Donny'ego Catesa to piękna i tragiczna historia Thanosa jako bohatera romantycznego. Thanosa, który właśnie zrozumiał, że jest samodzielną istotą i wyzwolił się z okowów swej ślepej miłości. Tylko po to, by skonfrontować się ze swoją przyszłością, zgodnie z którą tak naprawdę zawsze pozostanie niewolnikiem tej miłości. Dramat bohatera, który gotów...

Dwójka w tytule może być dla niektórych mocno myląca. Co prawda mamy tu do czynienia z bezpośrednią kontynuacją wydarzeń ukazanych w pierwszym albumie serii, tak naprawdę jednak obie części są zamkniętymi historiami, które można czytać w dowolnej kolejności i nie ma konieczności znajomości wcześniejszej odsłony. Dodatkowo wydany na naszym rynku album składa się w zasadzie z trzech oddzielnych tworów, które należy traktować jako całkowicie oddzielne byty.
Na sam początek mamy więc do czynienia z historią autorstwa wspomnianego już Catesa, która pierwotnie ukazała się w zeszytach Thanos #13-#18. Twórca w naprawdę niezłym stylu zabrał się za powierzonego mu bohatera i stworzył historię, obok której żaden miłośnik dobrych komiksowych opowieści nie będzie mógł przejść obojętnie. Nie ma tutaj również większego sensu bezpośrednio porównywać dzieło Catesa i Lemire’a. Obie „wersje” znacząco się od siebie różnią, obie jednak trzymają podobny wysoki poziom jakościowy. Donny Cates postanowił tutaj na mocno rozbudowaną narrację, dzięki której możemy poznawać losy Thanosa i zagłębiać się w jego szalony świat. Jest to dość istotny element komiksu, biorąc pod uwagę manierę twórcy do szafowania mocną akcją, która potrafi zaskakiwać dosłownie na każdej stronie i nie zawsze jest nazbyt oczywista (przynajmniej dla mniej obeznanych fanów Marvela). Prowadzenie czytelnika za przysłowiową rączkę i niepozostawianie mu zbyt dużo miejsca do własnych interpretacji, dla niektórych może być cechą negatywną komiksu. Moim jednak zdaniem w przypadku tego tytułu sprawdza się to znakomicie i bez tego wykreowana komiksowa rzeczywistość mogłaby być o wiele mniej przyjemna w odbiorze. Jeśli chodzi o samą fabułę, to stawia ona przede wszystkim na widowiskowość, nie należy więc spodziewać się tutaj porywających i głębokich treści. Miało być łatwo, mocno i przyjemnie i dokładnie tak jest. Niczego złego nie można również napisać na temat warstwy wizualnej tej części albumu. Geoff Shaw postawił na ciężki, mroczy klimat, który idealnie pasuje do postaci Thanosa. Potrafi on również, jeśli istnieje taka potrzeba wydobyć ze swoich rysunków naprawdę sporą dynamikę scen akcji, dzięki czemu ogląda się je z niekłamaną przyjemnością.

Cała recenzja na:

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-thanos-tom-2/

Dwójka w tytule może być dla niektórych mocno myląca. Co prawda mamy tu do czynienia z bezpośrednią kontynuacją wydarzeń ukazanych w pierwszym albumie serii, tak naprawdę jednak obie części są zamkniętymi historiami, które można czytać w dowolnej kolejności i nie ma konieczności znajomości wcześniejszej odsłony. Dodatkowo wydany na naszym rynku album składa się w zasadzie z...

Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl
https://www.geeklife.pl/2021/05/11/thanos-tom-2-donny-cates-recenzja-komiksu/
Zapraszam :)

Zawartość
Thanos Tom 2 zawiera zeszyty #13-18 serii Thanos, wydanej w albumie Thanos vol.3: Thanos Wins. Scenariusz napisał, rzecz jasna, Donny Cates, a rysunki dostarczył Geoff Shaw. Ale na tym nie koniec. Album uzupełniają zeszyty #1-5 serii Cosmic Ghost Rider, wydanej następnie w albumie Cosmic Ghost Rider: Baby Thanos Must Die. Rysunki do historii Catesa naszkicował Dylan Burnett. Nakładem Wydawnictwa Egmont całość ukazała się w jednym albumie.

Thanos zwycięża
Donny Cates w komiksie Thanos Tom 2 nie kontynuuje wydarzeń z zeszytów Jeffa Lemire, a przedstawia zupełnie nową opowieść. Stopniowo przenosimy się w przyszłość. Przyszłość, w której… Thanos zwycięża. Zwycięża w każdej bitwie, zwycięża w każdym pojedynku i zostawia za sobą zgliszcza. Zgliszcza, miast, planet i całych układów. W pewnym momencie na swojej drodze spotyka… Kosmicznego Ghost Ridera. Gość, któremu poświęcę kolejną część tego tekstu zabiera Thanosa w jeszcze odleglejszą przyszłość, miliony lat do przodu. Przyszłość, w której oprócz Thanosa, nie został prawie nikt. Starsza o miliony lat wersja Szalonego Tytana prosi o pomoc w odparciu ostatniego we wszechświecie zagrożenia dla swojego panowania.

Pierwsza część albumu cierpi na brak kreatywnego podejścia. Cates wyciągnął z kieszeni Kamień Nieskończoności, a z szafy trupa… Panią Śmierć. Atrybuty, bez których Thanos, zdaje się, nie może istnieć. Wszystko to sprowadza nas do dość przewidywalnego końca, bo chyba każdy kto poznał jego dziwny (lekko mówiąc) związek ze Śmiercią wie, jak potoczą się ich losy. A szkoda, bo po drodze pojawia się kilka bardzo intrygujących postaci i kilka widowiskowych i brutalnych walk. Zabrakło nieco szaleństwa ze strony scenarzysty.

Bobas Thanos musi umrzeć!
Druga część albumu Thanos Tom 2 to historia pod tytułem Cosmic Ghost Rider: Baby Thanos Must Die. Centralną postacią oraz narratorem jest tutaj Kosmiczny Ghost Rider. Nie jest to ani Johnny Blaze ani Robbie Reyes, a bohater, którego na pewno się nie spodziewaliście. Nie jest to wielka tajemnica, ale zostawię wam tę przyjemność. A teraz wracamy do tematu.

Rider pochodzi z Ziemi, gdzie był świadkiem wybicia wszystkich jej mieszkańców (oraz superbohaterów) przez Thanosa. By uniknąć śmierci i mieć szansę na zemstę zawarł pakt z Mephisto, a kilka stuleci później z samym Galactusem, który uczynił go swoim heroldem. Zrządzeniem losu Rider ostatecznie wylądował u boku Thanosa, przy którym spędził miliony lat. Jednak po wydarzeniach z pierwszej części albumu Rider otrzymał szansę powrotu do przeszłości, by nie dopuścić swego pana to triumfu. Rider decyduje się cofnąć w czasie na Tytana, by tam pozbyć się pewnego trzyletniego, fioletowego dzieciaka, który kiedyś wybije całe życie we wszechświecie…

Rider to najlepszy Deadpool od lat!
Fabuła drugiej części Thanos Tom 2 to klasyczna czarna komedia. Rider wraz z trzyletnim Thanosem przeżywają masę przezabawnych i zarazem bardzo brutalnych przygód. Im bardziej Rider chce małego Szalonego Tytana uchronić przed przemocą tym częściej sam do niej doprowadza. Trup ściele się bardzo gęsto, krew tryska na wszystkie strony, a to wszystko w pastiszowym, pełnym gagów sosie. Wielokrotnie zdarzyło mi się parsknąć śmiechem, nawet częściej i głośniej niż w przypadku przygód Deadpoola.

Wade Wilson / Deadpool nie znajduje się po płonącą czachą Ridera, ale postać niesamowicie go przypomina. Rider ciągle gada i wkurza dosłownie każdego kto wpadnie w nim w dyskusję. Do tego rzuca na lewo i prawo przezabawnymi żartami, których nie powstydziłby się sam Wade. Niektóre sceny wprost rozbrajają swoim humorem, a wisienką na torcie są: spotkanie z Galactusem i starcie z Avengers przyszłości. Krwawo, brutalnie i zabawnie!

Thanos Tom 2 – podsumowanie
Wielkie zaskoczenie. Thanos Tom 2 w swojej pierwszej części prezentuje się dokładnie tak jak tom 1 – razi niewykorzystanym potencjałem. A potem przychodzi część druga, w której Thanos jest tylko dodatkiem do Kosmicznego Ghost Ridera, postaci równie zaskakującej co zabawnej. Salwy śmiechu, przezabawne gagi

Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl
https://www.geeklife.pl/2021/05/11/thanos-tom-2-donny-cates-recenzja-komiksu/
Zapraszam :)

Zawartość
Thanos Tom 2 zawiera zeszyty #13-18 serii Thanos, wydanej w albumie Thanos vol.3: Thanos Wins. Scenariusz napisał, rzecz jasna, Donny Cates, a rysunki dostarczył Geoff Shaw. Ale na tym nie koniec. Album uzupełniają zeszyty #1-5 serii...

Przyszłość Thanosa

Wydawnictwo Egmont właśnie zaserwowało nam drugi i zarazem ostatni tom serii Thanos. Po pierwszej części, napisanej prze znakomitego Jeffa Lemiera, tytuł trafił w ręce Donny’ego Catesa. Ten zaś uczynił z niego iście eventową rozrywkę, czasem szaloną i zabawną, czasem poważną i widowiskową. I czyta się to naprawdę bardzo przyjemnie.

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/05/thanos-2-donny-cates-dylan-burnett.html

Przyszłość Thanosa

Wydawnictwo Egmont właśnie zaserwowało nam drugi i zarazem ostatni tom serii Thanos. Po pierwszej części, napisanej prze znakomitego Jeffa Lemiera, tytuł trafił w ręce Donny’ego Catesa. Ten zaś uczynił z niego iście eventową rozrywkę, czasem szaloną i zabawną, czasem poważną i widowiskową. I czyta się to naprawdę bardzo...

https://itomigra.blogspot.com/2021/05/o-wielkim-i-niezwyciezonym-thanosie.html?m=1

https://itomigra.blogspot.com/2021/05/o-wielkim-i-niezwyciezonym-thanosie.html?m=1