Zacznę od wad, a jest nią zbyt krótka opowieść, czując niedosyttej historii chciałabym przeczytać więcej.
Zalet jest mnóstwo od fabuły po jezyk którym posługuje się Autorka. Jest ciekawie, tajemniczo i okraszone romansem, więc czego chcieć wiecej...

Zacznę od wad, a jest nią zbyt krótka opowieść, czując niedosyttej historii chciałabym przeczytać więcej.
Zalet jest mnóstwo od fabuły po jezyk którym posługuje się Autorka. Jest ciekawie, tajemniczo i okraszone romansem, więc czego chcieć wiecej...

„DHRUV”

Nina Nirali Wydawnictwo Ebookowo

„Dhruv” to krótka historia przemiany niegrzecznego chłopca w człowieka szukającego nowego siebie.
Główny bohater Dhruv – to agent indyjskich służb specjalnych. Potrafi jednym ciosem zamordować człowieka. Czy będzie potrafił kochać? Co stanie się, gdy pozna pewną kobietę? Czy będzie potrafił jednocześnie zabijać i kochać? Całe życie myślał, że jego przeznaczenie jest być singlem, aż poznał pewną kobietę.
Nie brakuje tutaj gorących i erotycznych scen. Dlaczego? Ponieważ nasz główny bohater intensywnie korzysta z cielesnych uciech. Nie polecam jej czytelnikom niepełnoletnim.
Niestety powieść ta nie została na długo w mojej głowie. Po poprzednio czytanych powieściach tej autorki byłam bardzo zadowolona, a nawet zachwycona. Ta niestety nie przypadła mi do gustu. Może dlatego, że ta historia jest bardzo krótka. Nie wiem co poszło nie tak. Czuję jakiś niedosyt.
Mam nadzieję, że kolejne powieści tej autorki będą dłuższe i o niebo lepsze. Już się nie mogę ich doczekać. Może tym razem autorka nas pozytywnie zaskoczy.

„DHRUV”

Nina Nirali Wydawnictwo Ebookowo

„Dhruv” to krótka historia przemiany niegrzecznego chłopca w człowieka szukającego nowego siebie.
Główny bohater Dhruv – to agent indyjskich służb specjalnych. Potrafi jednym ciosem zamordować człowieka. Czy będzie potrafił kochać? Co stanie się, gdy pozna pewną kobietę? Czy będzie potrafił jednocześnie zabijać i kochać? Całe życie...

"Dhruv" Niny Nirali to 86 stronicowy utwór z indyjskim akcentem i romansem w tle.
Kim jest Dhruv?
Najprościej mówiąc, to Posłaniec Śmierci, którego niełatwe dzieciństwo ukształtowało na tego kim jest teraz.Czyli Czyściciela, nieistniejącego członka Tajnej Jednostki Bezpieczeństwa Narodowego.Jest przystojny, seksowny i perfekcyjnie wyszkolony do zadań specjalnych.Nic więc dziwnego, że zostaje wybrany do kolejnego rządowego zadania, w którym ma zlikwidować morderców syna premiera.Sprawa jest delikatna ale dla Verma nie różni się od pozostałych.
Ale w to właśnie w tej akcji,coś idzie nie tak i nasz bohater zostaje postrzelony i traci przytomność.Gdy ją w końcu odzyskuje, odkrywa że jest w zupełnie obcym kraju.W nieznanym mu miejscu, w dodatku z nieznaną i niezwykle działającą na jego wyobraźnie kobietą...To wszystko, mimo kłębiących się wątpliwości zaczyna budzić w nim uczucie, którego do tej pory nie znał.
Jaki to będzie miało wpływ na zadanie i życie agenta? Czy nowe uczucie jest na tyle silne by zmienić wszystko to co nim kierowało ...

Powiem szczerze, że spodziewałam się czegoś dłuższego a tymczasem otrzymałam krótką ale treściwą historię, którą przyjemnie się czytało.
I choć zaskoczyła mnie swoim obrotem akcji to żałuję, ze autorka nie rozbudowała jej bardziej.Bo wierzcie mi, byłaby z tego naprawdę dobra książka.A tak zostałam ze sporym niedosytem ;)
Ale cóż taki urok opowiadań...W tym przypadku podsyciło moją ciekawość na tyle, ze na pewno będę wypatrywać kolejnych publikacji.Choćby przekonać się jak będzie wyglądała pełna fabuła pisana piórem tej miłej autorki :)

"Dhruv" Niny Nirali to 86 stronicowy utwór z indyjskim akcentem i romansem w tle.
Kim jest Dhruv?
Najprościej mówiąc, to Posłaniec Śmierci, którego niełatwe dzieciństwo ukształtowało na tego kim jest teraz.Czyli Czyściciela, nieistniejącego członka Tajnej Jednostki Bezpieczeństwa Narodowego.Jest przystojny, seksowny i perfekcyjnie wyszkolony do zadań specjalnych.Nic więc...

Powieść o bezwzględnym zabójcy czyta się jednym tchem. Dhurv jest agentem, który bez skrupułów "sprząta" kolejnych mafijnych drani. Zrządzeniem losu spotyka piękną rudowłosą kobietę, która pokazuje mu inny świat. Czeszka Tara zaznajamia hindusa z cudowną i malowniczą stroną egzystencji człowieka. Choć sprawy się komplikują możemy liczyć na happy end. Jak zawsze autorka w swój wyjątkowy sposób opisuje kwitnącą miłość i seksualne pożądanie. Uwielbiam też te wielokulturowe mieszanki krajów Europy z Indiami. Są jak wyszukany drink, który z każdym łyczkiem, tudzież przeczytaną stroną, uderza do głowy i zostaje z czytelnikiem na długo dostarczając wrażeń w trakcie i po przeczytaniu powieści.

Powieść o bezwzględnym zabójcy czyta się jednym tchem. Dhurv jest agentem, który bez skrupułów "sprząta" kolejnych mafijnych drani. Zrządzeniem losu spotyka piękną rudowłosą kobietę, która pokazuje mu inny świat. Czeszka Tara zaznajamia hindusa z cudowną i malowniczą stroną egzystencji człowieka. Choć sprawy się komplikują możemy liczyć na happy end. Jak zawsze autorka w...

Nie wiedziałam czego się spodziewać sięgając po twórczość Niny Nirali. Po raz pierwszy spotykam się z tą autorką i muszę przyznać, że Dhruv zrobił na mnie dobre wrażenie.
Choć historia jest krótka i dosyć prosta to jednak jej wykonanie mi się spodobało.
Dhruv Verma to agent tajnej jednostki indyjskich służb. Należy do elity zwanej Czyścicielami. To silny, stanowczy i dość bezwzględny mężczyzna, który dla kraju zabije z zimną krwią.
Pewne sytuacje prowadzą go do innego kraju i mieszkania Tary - matki samotnie wychowującej dwie słodkie dziewczynki!
Relacja między Tarą a Dhruvem jest poprowadzona dość ubogo a jednocześnie konkretnie czym autorka mnie ujęła :)

Niebezpieczeństwo na które zostały narażone nasze kobiety, to dla Dhruva impuls do działania. A do roboty ma wiele...

Polecam!

Nie wiedziałam czego się spodziewać sięgając po twórczość Niny Nirali. Po raz pierwszy spotykam się z tą autorką i muszę przyznać, że Dhruv zrobił na mnie dobre wrażenie.
Choć historia jest krótka i dosyć prosta to jednak jej wykonanie mi się spodobało.
Dhruv Verma to agent tajnej jednostki indyjskich służb. Należy do elity zwanej Czyścicielami. To silny, stanowczy i dość...

Od dawna jestem fanką twórczości Niny Nirali, dlatego, gdy tylko zyskałam tę szansę, sięgnęłam po jej kolejną historię “Dhruv”. No dobrze przyznam się, jeśli tylko nikomu nie zdradzicie tej tajemnicy – gdy tylko ebook trafił w moje ręce, od razu przystąpiłam do lektury!

Mówi się, że książki nie ocenia się po okładce – tu okładka przyciąga wzrok odbiorcy, wręcz hipnotyzuje, obiecując sensacyjną opowieść. Mężczyzna, którego oblicze ujawnia, że nie z jednego pieca chleb jadał, oraz pistolet w jego dłoni nie pozostawiają wątpliwości, że tytułowy Dhruv będzie człowiekiem zdecydowanym, żyjącym na krawędzi.

Do powiedzenia przytoczonego w poprzednim akapicie dołączyłabym jeszcze jedno: Nie ocenia się książki po jej objętości! Pomimo że jest to relatywnie krótka historia, to autorce udało się zawrzeć w niej nieoczekiwane zwroty akcji. Dodatkowo Nina Nirali stworzyła bohaterów, którzy zdają się całkiem realni! Mają przeszłość, która wpływa na ich myśli, wybory oraz charakter. Pokonują swoje słabości, uczą się kontrolować swoje obawy.

Tytułowy Dhruv to agent indyjskich tajnych służb specjalnych, przez wielu zwanym “Czyścicielem” lub “Posłańcem śmierci” co chyba najlepiej charakteryzuje go jako człowieka. Na skutek ogromnego zbiegu okoliczności mężczyzna budzi się pewnego dnia w mieszkaniu obcej kobiety, która się nim w międzyczasie zaopiekowała. Różni ich absolutnie wszystko: język, religia, styl życia, oczekiwania, marzenia, a jednak znajdzie się też coś, co ich połączy!

Podsumowując: jeśli szukacie emocjonującej lektury z posmakiem sensacji, ale też nutką miłości to "Dhruv" Niny Nirali powinien być waszym pierwszym wyborem!

Od dawna jestem fanką twórczości Niny Nirali, dlatego, gdy tylko zyskałam tę szansę, sięgnęłam po jej kolejną historię “Dhruv”. No dobrze przyznam się, jeśli tylko nikomu nie zdradzicie tej tajemnicy – gdy tylko ebook trafił w moje ręce, od razu przystąpiłam do lektury!

Mówi się, że książki nie ocenia się po okładce – tu okładka przyciąga wzrok odbiorcy, wręcz hipnotyzuje,...

Mężczyzna i kobieta, "czyściciel" i samotna matka, życie tajnego agenta i codzienność domowego ogniska, czy da się połączyć te dwa światy?
Te kilkadziesiąt stron jest dłuższym opowiadaniem, a szkoda, przy rozwinięciu niektórych wątków byłaby fajną lekturą.
Czuję mały niedosyt ;)

Mężczyzna i kobieta, "czyściciel" i samotna matka, życie tajnego agenta i codzienność domowego ogniska, czy da się połączyć te dwa światy?
Te kilkadziesiąt stron jest dłuższym opowiadaniem, a szkoda, przy rozwinięciu niektórych wątków byłaby fajną lekturą.
Czuję mały niedosyt ;)

🔫🔫🔫
Dhruv Verma to niejako człowiek-maszyna, "posłaniec śmierci" czy też "czyściciel". To bezwzględny i nieugięty agent indyjskich tajnych służb specjalnych. Nikt nie jest mu straszny i niczego się nie obawia. To on kontroluje innych i jednym sprawnym ruchem pozbawia ich życia. Dhruv nigdy nie miał normalnego życia, wyrwany z ulicy został wciągnięty do tajnych służb i nauczony bycia niewzruszonym. Kiedy zaczyna do niego docierać, że może chciałby dla siebie innego życia, zostaje wysłany na kolejną misję w głąb Europy, gdzie ma rozprawić się z przemytnikami narkotyków. Przypadek sprawia, że nie wszystko idzie po jego myśli, a on sam ląduje u Tary - Czeszki z krwi i kości, która nie da sobie w kaszę dmuchać. Pobyt w jej domu wraz z dziećmi i zwierzakami pokazuje mu inny rodzaj życia, szersze jego  aspekty, których sam nie doświadczył i nawet się nad nimi nie zastanawiał.   Perypetie tych dwojga to naprawdę ciekawa opowieść.
To moje kolejne spotkanie z twórczością Niny Nirali i po raz trzeci jestem urzeczona jej dziełem. Choć "Druv" ma tylko 85 stron, to posiada wszystko to, co zdecydowanie przyciąga czytelnika. Każda z postaci jest nakreślona w taki sposób, że dokładnie wiemy czego się po niej spodziewać. Nie ma tu zbędnych opisów zapełniających pustkę w tekście, jest za to akcja i wciągająca fabuła. Do tego ogromnie podoba mi się aspekt pomieszania kultur indyjskiej z europejską. Wprowadza to taki powiew świeżości i chęć dowiedzenia się czegoś więcej o Indiach (po raz kolejny, bo "Królowa pszczół" i "Kiedy znów się spotkamy" autorki już mnie do tego przekonały ❤️). Ta opowieść pokazuje, że każdy człowiek, bez względu na pochodzenie ma prawo do takiego życia, jakiego pragnie. Każdy z nas może marzyć, pamiętajcie o tym.
Jak dla mnie "Dhruv" mógłby być rozszerzony o kilka wątków i wydany w papierze, bo do tej pory możecie go dostać w formie e-booka. Przesyłam tę myśl z samymi ciepłymi emocjami do kochanej autorki 💛 i dziękuję za możliwość przeczytania 💙

🔫🔫🔫
Dhruv Verma to niejako człowiek-maszyna, "posłaniec śmierci" czy też "czyściciel". To bezwzględny i nieugięty agent indyjskich tajnych służb specjalnych. Nikt nie jest mu straszny i niczego się nie obawia. To on kontroluje innych i jednym sprawnym ruchem pozbawia ich życia. Dhruv nigdy nie miał normalnego życia, wyrwany z ulicy został wciągnięty do tajnych służb i...

"Dhruv" szkoda że takie krótkie. Książke fajnie mi się czytało, lekko i przyjemnie. Polecam.

"Dhruv" szkoda że takie krótkie. Książke fajnie mi się czytało, lekko i przyjemnie. Polecam.

Szkoda, że taka krótka.

Szkoda, że taka krótka.