Mechanik, wbrew temu co słyszałem z kilku źródeł, nie jest książką dla każdego fana motoryzacji. Miłośnicy rajdów czy serii WEC prawdopodobnie zagubią się w gąszczu nic nie mówiącym im nazwisk, a sama praca mechanika F1 mocno różni się od innych dyscyplin. Drobne błędy stylistyczne, czasem nieco dziwna konstrukcja zdań i trochę literówek również zniechęci ich do dalszej lektury. ACZKOLWIEK fan Formuły 1 przymknie oko na te niedociągnięcia, gdyż ta niewielka książka zawiera całą masę ciekawych informacji z pierwszej ręki i ciekawostek zza kulis królowej motorsportu. Elvis ujawnia na światło dzienne liczne historie, o których sławy F1 wolałyby zapomnieć. Dzięki Priestley'owi mamy okazję dowiedzieć się, jak wygląda życie typowego mechanika z padoku, o którym niewiele się mówi, a przecież jego praca jest nie mniej ważna od pracy samego kierowcy. Elvis opisuje wszystko z obiektywnej perspektywy, ukazuje jak zachowywali się kierowcy z dala od kamer i błysków fleszy, przedstawia ich ludzką stronę. Po przeczytaniu Mechanika, wasi ukochani zawodnicy mogą spaść z piedestału, a ci, za którymi wcześniej nie przepadaliście, być może zdobędą wasze uznanie.

Mechanik, wbrew temu co słyszałem z kilku źródeł, nie jest książką dla każdego fana motoryzacji. Miłośnicy rajdów czy serii WEC prawdopodobnie zagubią się w gąszczu nic nie mówiącym im nazwisk, a sama praca mechanika F1 mocno różni się od innych dyscyplin. Drobne błędy stylistyczne, czasem nieco dziwna konstrukcja zdań i trochę literówek również zniechęci ich do dalszej...