- Dobra? - zapy­tał. - Naj­lep­sza - powie­dzia­łam, kła­dąc dłoń na okład­ce. Na­krył moją dłoń swoją. Moje serce uśmiech­nęło się na ten widok. Oby nas nie zra­nił, pomy­śla­łam.

- Dobra? - zapy­tał. - Naj­lep­sza - powie­dzia­łam, kła­dąc dłoń na okład­ce. Na­krył moją dłoń swoją. Moje serce uśmiech­nęło się na te...

- Nie masz mi za co dzię­ko­wać. To był jedy­nie uła­mek tego, co i tak pla­no­wa­łem ci dać – powie­dział sucho, ale w jego oczach do­strze­głam cier­pie­nie. Tonę­łam w ich głębi, nie mogąc wydo­stać się na po­wierzch­nię.

- Nie masz mi za co dzię­ko­wać. To był jedy­nie uła­mek tego, co i tak pla­no­wa­łem ci dać – powie­dział sucho, ale w jego oczach do­strze...

Bo była dla mnie ważna. Bo byłem w niej zako­chany. Ja pier­dolę. Byłem, praw­da? Naj­pierw we­szła do mo­je­go łóżka, potem zala­zła mi za skórę, aż w końcu wdar­ła się do mo­je­go serca. Głę­biej już się nie dało, więc po pro­stu tam zo­sta­ła. Zaj­mo­wała coraz wię­cej miej­sca, aż za­ję­ła całe. Gdyby roz­cięła mi skórę, krwa­wił­bym Ju­dith Hum­phry.

Bo była dla mnie ważna. Bo byłem w niej zako­chany. Ja pier­dolę. Byłem, praw­da? Naj­pierw we­szła do mo­je­go łóżka, potem zala­zła mi z...