Jedna na milion

Okładka książki Jedna na milion Katarzyna Pawluś
Okładka książki Jedna na milion
Katarzyna Pawluś Wydawnictwo: Czerwona Szpilka biografia, autobiografia, pamiętnik
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Czerwona Szpilka
Data wydania:
2017-12-06
Data 1. wyd. pol.:
2017-12-06
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394581930
Tagi:
Jedna na milion Czerwona Szpilka Katarzyna Pawluś Magdalena Szewczuk
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
26
26

Na półkach:

Po książkę sięgnąłem po namowach żony. Nigdy nie byłem zapalonym czytelnikiem blogów, niemniej jednak historia Kasi Pawluś na swój sposób mnie urzekła. Książka krótka, ale treściwa, o poszukiwaniu sensu, walce nie tylko z robakiem, ale i własnymi słabościami. Przekonało mnie ciepło i empatia płynąca z kart powieści? pamiętnika? notatnika? No właśnie, czym ta książka jest? Na to pytanie odpowiedz sobie sam, czytelniku.

Cieszę się, że po latach walki i niepewności udało się wreszcie lekarzom postawić skuteczną diagnozę. Autorce życzę wszystkiego dobrego i utrzymania tej wspaniałej pogody ducha.

Uwaga mega-spoiler : Ta książka wcale nie jest tylko dla kobiet ;)

Po książkę sięgnąłem po namowach żony. Nigdy nie byłem zapalonym czytelnikiem blogów, niemniej jednak historia Kasi Pawluś na swój sposób mnie urzekła. Książka krótka, ale treściwa, o poszukiwaniu sensu, walce nie tylko z robakiem, ale i własnymi słabościami. Przekonało mnie ciepło i empatia płynąca z kart powieści? pamiętnika? notatnika? No właśnie, czym ta książka jest?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1182
315

Na półkach: , ,

Historię Pawluś poznałam dzięki wywiadowi z Yutuberem. Od razu chciałam przeczytać książkę, ale mimo wszystkich szczytnych celów, jej cena była dla mnie nie do przyjęcia. Swoim zwyczajem upolowałam więc książkę używaną - nie żałuję.

Książka, która powinna otworzyć oczy, skłonić do refleksji... Jestem przekonana, że nie jest dla każdego. Sama czytałam małymi porcjami, choć jestem oswojona z niepełnosprawnością. Spróbować chociażby należy, ze względu na podejście tej Kobiety, niecodzienne, które pochwalam całym sercem:

Dlaczego na co dzień nie mówimy sobie i innym miłych rzeczy? Dlaczego nie doceniamy swobody, którą posiadamy? Dlaczego szukamy dziury w całym? Dlaczego się nie przytulamy i nie wspieramy? Dlaczego jesteśmy tak zamknięci na drugiego człowieka i pełni krzywdzących stereotypów? Widzę, i wiem z doświadczenia, że najlepiej, (w razie potrzeby proszę zmienić słowo na najłatwiej),powiedzieć drugiemu co nam w nim nie pasuje. Po co to robimy w ogóle? Świat byłby prostszy, przyjaźniejszy, bardziej pozytywny, to kosztuje tak niewiele, a jednak dla wielu zbyt wiele......

Wydaje mi się jednak, że książka jest niepełna, chciałabym bardziej skoncentrować się na reakcjach rodziny, męża, otoczenia, z drugiej strony - to bardzo osobista opowieść, nie śmiałabym ingerować. Jej kształt, to zapewne wynik jedynego w swoim rodzaju "Robaka", z którym żyje autorka. To jest jakiś ewenement: Ciągły ból, strach, permanentna niewiedza, niepewność co będzie za chwilę, utrata świadomości i tęsknota.. Kosmiczna siła i wsparcie, fizyczne i psychiczne, od niej i dla niej, których może pozazdrościć wielu. Mimo tego i tak Kasia w najtrudniejszych chwilach walczy sama {jeśli chodzi o czynnik ludzki}.
Natomiast drażni mnie bardzo w całej tej opowieści, to że autorka zwraca się do wszystkich tak jakby jej czytelnicy byli tylko "zdrowi". Chodzi mi przede wszystkim o to, że są lub mogą się znaleźć wśród nich też tacy, którzy doskonale wiedzą,jak to jest, gdy trzeba im pomóc w najprostszych, krępujących czynnościach,są świadomi swych ograniczeń i możliwości, nawet jeśli chcą, coś zmienić, więc mogą czuć, że książka nie jest adresowana do nich. Występuje tutaj pewnego rodzaju łopatologia, której nie lubię, choć z drugiej strony wiem, że do części ludzi inaczej próbować dotrzeć się nawet nie da.

Historię Pawluś poznałam dzięki wywiadowi z Yutuberem. Od razu chciałam przeczytać książkę, ale mimo wszystkich szczytnych celów, jej cena była dla mnie nie do przyjęcia. Swoim zwyczajem upolowałam więc książkę używaną - nie żałuję.

Książka, która powinna otworzyć oczy, skłonić do refleksji... Jestem przekonana, że nie jest dla każdego. Sama czytałam małymi porcjami, choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
72

Na półkach: ,

To nie była książka z cyklu "WOW!". Po tym jaką osobą jest autorka spodziewałam się czegoś dużo lepszego, chwytającego głęboko za serce, skłaniającego do refleksji. Wywiad Łukasza Jakóbiaka w jego kawalerce z Kasią Pawluś jest o niebo lepszy niż jej własna książka. Może być to efekt tego, że była pisana podczas ogromnego i nieprzerwanego bólu, to fakt. No kurcze.. Nie poruszyła mnie ta książka. Była ok, ale tylko tyle.

To nie była książka z cyklu "WOW!". Po tym jaką osobą jest autorka spodziewałam się czegoś dużo lepszego, chwytającego głęboko za serce, skłaniającego do refleksji. Wywiad Łukasza Jakóbiaka w jego kawalerce z Kasią Pawluś jest o niebo lepszy niż jej własna książka. Może być to efekt tego, że była pisana podczas ogromnego i nieprzerwanego bólu, to fakt. No kurcze.. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
229
81

Na półkach:

Z całym szacunkiem i ogromną sympatią dla autorki, niestety nie jest to dobra literatura. Kilka zdań dodało mi otuchy, ale uważam, że to za mało.

Z całym szacunkiem i ogromną sympatią dla autorki, niestety nie jest to dobra literatura. Kilka zdań dodało mi otuchy, ale uważam, że to za mało.

Pokaż mimo to

avatar
1385
1385

Na półkach: ,

Jeśli masz tendencje w życiu do użalania się nad sobą - koniecznie sięgnij po tą książkę.

Jeśli masz tendencje w życiu do użalania się nad sobą - koniecznie sięgnij po tą książkę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    80
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    4
  • Chcę w prezencie
    1
  • Literatura faktu
    1
  • Do znalezienia
    1
  • Z polecenia
    1
  • Poszukuję
    1
  • Literatura "dorosła"
    1
  • 52/2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jedna na milion


Podobne książki

Przeczytaj także