Upiory XX wieku

Okładka książki Upiory XX wieku
Joe Hill Wydawnictwo: Albatros horror
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
20th Century Ghosts
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2009-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2009-11-10
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373599543
Tłumacz:
Piotr Amsterdamski
Tagi:
joe hill horror upiory
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Czarny telefon



przeczytanych książek 940 napisanych opinii 804

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
406 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
763
133

Na półkach: ,

Joe Hill, lat prawie 41, amerykański pisarz i syn swojego ojca, przy czym ostatnie wyrażenie nie jest nic nieznaczącym masłem maślanym, bo jeśli ma się za rodziciela Stephena Mistrza Kinga, to jest się do czegoś zobowiązanym. A może zdeterminowanym? Mimo, że Hill już przez sam dobór pseudonimu chciał się zdystansować od twórczości ojca i podpisywania tym samym nazwiskiem, porównywanie obu jest jednak nieuniknione, jednak nie należy patrzeć na twórczość Hilla przez pryzmat dorobku starego Kinga i oceniać go tylko na zasadzie szukania analogii, inspiracji, pomysłów lub przeciwstawień.

Pierwszą książką Hilla jest zbiór opowiadań "Upiory XX wieku". W moim odczuciu dobry konstrukcyjnie, bardzo przeciętny treściowo. Hill korzysta bogactwa kina lub literatury, tworzonego przez postacie takie jak Kafka, Edgar Allan Poe, George Romero, wspominając o tym bezpośrednio lub tworząc na kanwie niuansu lub motywu, który pozostawia do odkrycia czytelnikowi. Namacalnie upiorny na pewno to on nie jest i nie sposób nie zgodzić się z autorem przedmowy, który określa opowiadania jako subtelne. W tym tomie czytelnik nie uświadczy rozległych wylewów krwi i sytuacji, w których włos się jeży na głowie. Upiory pisarza kręcą się głównie wokół wewnętrznej uczuciowości, którą on eksploruje przez najsilniejszy nacisk na psychologizację wszystkich bohaterów. Hill nie sieje na tym literackim polu koszmarnych ziaren, przed których wykiełkowaniem człowiek uciekłby gdzie pieprz rośnie, nie wtyka między nie porażających straszaków, na widok których się truchleje. Nawet jeśli bohaterów dosięgają nadnaturalne moce, lęki większe lub mniejsze, część snutych przez Hilla historii ma w sobie nostalgię, którą łączy on z elementami horroru, thrillera, fantastyki, zwykłej powieści obyczajowej. Nie raz w postawie bohaterów czułam sentyment do minionych rzeczy, przestrzeni czy postaci. Mogę rzec, że warsztat techniczny pisarza jest nienaganny, a do indywidualnej oceny pozostają same opowieści...dosyć nierówne. Kilka trafiły w moje czytelnicze wymagania i nie klasyfikują się one absolutnie jako horrory, a kilka innych zostało niezrównanymi mistrzami śmiertelnego znudzenia.

"Gdy miałem dwanaście lat, mój najbliższy przyjaciel był nadmuchiwany". Tak rozpoczyna się opowiadanie Pop art o przyjaźni dwóch chłopców. Arthur był wyjątkowy - przez chorobę genetyczną jego ciało było wypełnione powietrzem. Nie mówił, nie oddychał - komunikował się przez pisanie na wyrywanych kartkach. Trochę sentymentalne opowiadanie o krótkiej i niezwykłej przyjaźni, pełnej ostrożności, czarnego humoru, które spodobało mi się najbardziej. O jeszcze innej znajomości traktuje Duch XX wieku. Oni poznali się w kinie Rosebud. "Mogłabym tak siedzieć i przyglądać się im w nieskończoność". Duch młodej dziewczyny, która zmarła przed końcem Czarnoksiężnika z krainy Oz, od wielu lat wciąż pojawia się w sali kinowej, w tym samym miejscu. On nie straszy - on chce tylko rozmawiać. Właściciel Rosebud martwi się o losy niematerialnej istoty, kiedy kino zostanie zamknięte lub przejmie je inny właściciel. Kolejna postać wyróżniająca się w tym zbiorze opowiadań to chłopak przemieniony w szarańczę (Usłyszysz śpiew szarańczy). "Francis dotarł już do brzegu łóżka, zostawiając za sobą skórę z dawnego ciała. Leżała na środku materaca, tworząc splątany kłąb, bezkostne kanoe wypełnione krwią". Hill wyraźnie inspirował się tutaj Przemianą Franza Kafki i rolą Vincenta Price'a w filmie Mucha z 1958 roku, o której wspomina w tekście, kiedy bohater wyobraża sobie siebie jako taką hybrydę człowieka i owada. Czy opowiadanie o wielkim owadzie z umysłem człowieka może być subtelne? Najwyraźniej tak, nie znaczy to jednak, że jest usilnie złagodzone. Do tego grona sympatycznych dziwaków wtrącam jeszcze twórcę muzeum, wynalazcę zgonoskopu, kolekcjonera ostatnich ludzkich wydechów przed śmiercią z opowiadania Ostatnie tchnienie.

Ostatnie dwa opowiadania, które chciałabym pozytywnie wyróżnić, to Dobrowolne zamknięcie i Maska mojego ojca. Pierwsze przedstawiające "budowlaną" pasję chłopaka - w jego domowym zaciszu z kartonów można zniknąć. W niewielkich korytarzach słychać muzykę nieznanego pochodzenia. Historia, która trzymała mnie w lekkim napięciu do samego końca, świetnie oddająca przeżycia skonsternowanego bohatera. Drugie opowiadanie to najkrócej mówiąc - mały mindfuck. "W każdym wakacyjnym domu powinny być maski. Ktoś może chcieć wziąć urlop od swojej twarzy. Czasami chce mi się wymiotować, gdy myślę, że codziennie jestem tą samą osobą". W jaką dziwaczną grę pogrywają ze swoim synem rodzice wyjeżdżający nagle do domu zmarłego dziadka, karmiąc go naiwnie brzmiącymi wyjaśnieniami, wymyślając m.in. zabawę w noszenie masek? Hill pozostawił tutaj otwarte pole do popisu wyobraźni czytelnika.

To tylko sześć opowiadań na czternaście zamieszczonych w tym zbiorze, o których nie zapomnę po tygodniu. Czternaście różnych pomysłów, a tak naprawdę tylko sześć wg mnie intrygująco wykorzystanych, w sposób zapadający w pamięć, nie pozostawiający uczucia niedomówienia i wyrwania z kontekstu po zakończeniach. Nawet jeśli Hill pieczołowicie stworzył wszystkie postacie, wszystkie są indywidualnymi i wyróżniającymi się w zbiorze postaciami o znamionach autentyczności, są przejmujące, otwarte i żywe, część z nich wypada bardzo przeciętnie nawet w ukazanych sceneriach. Jak wędrujący facet ugoszczony przez wdowę o dobrym sercu, jak fanatyczny ojciec nienawidzący wampirów, który chce nauczyć fachowego zabijania synów, jak sfrustrowany młodszy brat, któremu relikt dzieciństwa daje okazję do zemsty, jak porwany i przetrzymywany chłopak w piwnicy, jak niespełniona miłość na planie Świtu żywych trupów. W kilku opowiadaniach stanowczo brakowało mi postawienia kropki nad i.
Upiory XX wieku to zbiór osobliwości, które nie wymagają pasjonata mocnych wrażeń, osobliwości wykorzystanych inaczej - ideę zombie Hill wykorzystuje do spotkania po latach, a w Synach Abrahama można współczuć zabijanym wampirom w obliczu fanatyka, który jawi się jako wyrafinowany psychopata. Pomysłowość Hilla jest jego zaletą, podobnie jak wyczerpujące studium psychologicznie jego postaci, jednak do mnie ona trafiła ledwo połowicznie.

Joe Hill, lat prawie 41, amerykański pisarz i syn swojego ojca, przy czym ostatnie wyrażenie nie jest nic nieznaczącym masłem maślanym, bo jeśli ma się za rodziciela Stephena Mistrza Kinga, to jest się do czegoś zobowiązanym. A może zdeterminowanym? Mimo, że Hill już przez sam dobór pseudonimu chciał się zdystansować od twórczości ojca i podpisywania tym samym nazwiskiem,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    944
  • Chcę przeczytać
    693
  • Posiadam
    365
  • Teraz czytam
    41
  • Horror
    29
  • 2022
    28
  • Ulubione
    26
  • Legimi
    14
  • 2023
    13
  • Audiobook
    9

Cytaty

Więcej
Joe Hill Upiory XX wieku Zobacz więcej
Joe Hill Upiory XX wieku Zobacz więcej
Joe Hill Upiory XX wieku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także