Jerzy Dziewulski o polskiej policji

Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Academia. Magazyn Polskiej Akademii Nauk nr 4 (68)/2021 Aneta Afelt, Jerzy Duszyński, Małgorzata Kossowska, Anna Ochab-Marcinek, Radosław Owczuk, Krzysztof Pyzia, Andrzej Rychard, Tomasz Smiatacz, redakcja pisma Academia
Ocena 0,0
Academia. Maga... Aneta Afelt, Jerzy ...
Okładka książki Jerzy Dziewulski o kulisach III RP Jerzy Dziewulski, Krzysztof Pyzia
Ocena 6,2
Jerzy Dziewuls... Jerzy Dziewulski, K...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Krew snajperów. Opowieści żołnierza GROM-u Krzysztof Kotowski, Karol K. Soyka
Ocena 7,2
Krew snajperów... Krzysztof Kotowski,...
Okładka książki Polskie Archiwum X Piotr Litka, Bogdan Michalec, Mariusz Nowak
Ocena 7,0
Polskie Archiw... Piotr Litka, Bogdan...
Okładka książki Jasnowidz na policyjnym etacie Krzysztof Jackowski, Krzysztof Janoszka
Ocena 6,6
Jasnowidz na p... Krzysztof Jackowski...
Okładka książki Masa o życiu świadka koronnego Artur Górski, Jarosław Sokołowski
Ocena 5,7
Masa o życiu ś... Artur Górski, Jaros...
Okładka książki Jerzy Dziewulski o terrorystach w Polsce Jerzy Dziewulski, Krzysztof Pyzia
Ocena 6,6
Jerzy Dziewuls... Jerzy Dziewulski, K...
Okładka książki Słowikowa i Masa. Twarzą w twarz Monika Banasiak, Artur Górski, Andrzej Gryżewski, Jarosław Sokołowski
Ocena 5,0
Słowikowa i Ma... Monika Banasiak, Ar...

Oficjalne recenzje i

Ostatni sprawiedliwy



719 1 155

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
212 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
354
303

Na półkach:

Recenzja znajduje się na stronie www.zksiazkadolozka.pl


Jerzy Dziewulski to specyficzna postać, która w świetle reflektorów wypada znakomicie. W mediach ludzie chcą go słuchać. Jak jednak odbiera się jego historie opisane na kratkach papieru?

„Dawno temu zdecydowałem, że ta książka nigdy się nie ukaże. Nie będzie opowieści o milicji, policji ani o mnie. Zdanie jednak zmieniłem. Wynik? W rękach trzymacie książkę o najbardziej gównianym zawodzie, który można nazwać drogą donikąd.”

Wyobraźcie sobie, że właśnie tym zdaniem rozpoczyna się ten wywiad-rzeka. Czy nie brzmi to jak obietnica interesującej treści? Ja w to wpadłam, od razu chciałam więcej. Chciałam wiedzieć dlaczego tak uważa, chciałam poznać te pikantne smaczki, które kusząco wołają z okładki. „Szokująca opowieść o codzienności polskiej policji”, „Po wielu latach w końcu przerywa milczenie”, „Nieocenzurowana opowieść, po której już nigdy tak samo nie spojrzysz na policjanta”. Czy tak się właśnie stało? Czy mój światopogląd został zachwiany? No… niekoniecznie.

„Zdecydowanie będzie to książka o polskiej policji, o jej mrocznych, często głęboko skrywanych tajemnicach, a nie słodka biografia Dziewulskiego.”

Moim zdaniem była to jednak biografia. Nie słodka, owszem. Gorzka i kwaśna, jednak mimo wszystko będąca opowieścią z perspektywy jednej, wybranej osoby, która chcąc nam pokazać prawdę o służbach bezpieczeństwa – opowiada historie ze swojego życia wzięte. Od szkoły, do służby, poprzez różnego rodzaju akcje ratownicze.

„Zdaniem ówczesnej władzy strzelanie do tarczy w kształcie sylwetek było nieetyczne. Ale już napierdalanie ludzi na ulicy było jak najbardziej etyczne.”

Książka pokazująca realia PRL-u. Luki w prawie, a raczej bezprawie. Poważne dziury w instytucjach mających na celu ochronę ludzi przed zagrożeniami. O tym jest właśnie treść – o milicji, o stanie wojennym, o Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Nie o policji, nie o współczesności, choć wiele bieżących sytuacji można już odnieść do tych, które zdarzyły się kiedyś.

„Generalnie zasada jest taka – popatrz na media – że jak zginie policjant, to jest to informacja w pewnym sensie naturalna. „Zginął policjant, taką ma robotę”. Ale jak policjant zabije – o nie! – to się ciągnie tydzień albo dwa tygodnie. Nagle bandytą jest gliniarz. To jest paranoja! Generalna zasada jest taka: policjant ma prawo zginąć, bo taką ma robotę – i to jest informacja.”

Jedynie człowiek wychowany w klatce wyniesie z lektury to, co Dziewulski próbuje nam tutaj niby odkrywczo pokazać – że w tym zawodzie nie ma lekko. Często praca nie równa się wynagrodzeniu, trzeba mieć jaja, by sobie móc poradzić. Wszyscy pozostali już to wiedzą.

„Wtedy były zupełnie inne relacje. Złodziej był złodziejem, a bandyta – bandytą. Prawdziwy złodziej nie zabijał, nie torturował, nie ranił.”

Książka zawiera jednak w sobie pewne historie, o których część z nas pewnie nigdy wcześniej nie słyszała. I dla takich momentów warto ją czytać. Nie wszyscy wiedzą o porwaniach samolotów, o werbunkach, czy o dawnym kodeksie złodziei.

„Jako gliniarz zawsze powtarzałem sobie jedno: miej świadomość, że każde twoje wyjście z domu może być ostatnim.”

Jeśli chodzi o sam styl, to miałam wrażenie, że Jerzy Dziewulski nie otrzymał wystarczającej swobody wypowiedzi. Nie mam na myśli cenzury, bo język jest siarczysty, a celowe zawężanie tematów. W niektórych momentach widać, że chce coś dopowiedzieć, zboczyć na sekundę z toru, jednak Krzysztof Pyzia mu na to nie pozwala. Ma zaplanowany scenariusz, który zawzięcie realizuje. Sam narzuca tempo i problematykę, wpływa na dalszą konwersację, przez co całość wydaje się sztucznie napędzana. Rozumiem taką stanowczość, gdy rozmowa się nie klei. Tutaj natomiast ewidentnie widać, że Jerzy Dziewulski lubi mówić i ma w zanadrzu wiele historii do opowiedzenia. Jednak być może jest to właśnie definicja dobrego dziennikarza, by trzymać w ryzach swojego rozmówcę, aby skrupulatnie wypełnić plan redakcyjny?

Podsumowując – troszkę się zawiodłam. Oczekiwałam brudnych sekretów, a otrzymałam garść informacji, o których nie słyszałam, ale które mogę sobie odnaleźć w internecie. To nie jest przerwane po latach milczenie.

Recenzja znajduje się na stronie www.zksiazkadolozka.pl


Jerzy Dziewulski to specyficzna postać, która w świetle reflektorów wypada znakomicie. W mediach ludzie chcą go słuchać. Jak jednak odbiera się jego historie opisane na kratkach papieru?

„Dawno temu zdecydowałem, że ta książka nigdy się nie ukaże. Nie będzie opowieści o milicji, policji ani o mnie. Zdanie jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    267
  • Chcę przeczytać
    165
  • Posiadam
    74
  • Teraz czytam
    8
  • Literatura faktu
    5
  • 2019
    5
  • 2018
    5
  • Mam
    3
  • 2017
    3
  • Literatura polska
    2

Cytaty

Więcej
Krzysztof Pyzia Jerzy Dziewulski o polskiej policji Zobacz więcej
Krzysztof Pyzia Jerzy Dziewulski o polskiej policji Zobacz więcej
Krzysztof Pyzia Jerzy Dziewulski o polskiej policji Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także