Śmieszek. Cierpienia młodego youtubera
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2016-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-10-17
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324037193
- Tagi:
- youtube internet
Co się dzieje, gdy jeden z najpopularniejszych śmieszków polskiego internetu ląduje na kozetce u przenikliwego terapeuty? Śmiech miesza się ze łzami, a na jaw wychodzi słodko-gorzka prawda o działalności w sieci.
„Nie zamierzam dawać górnolotnych coachingowych porad z cyklu »jak żyć«. Bo każdy swoje życie musi przeżyć po swojemu, a mi daleko do poważnego coacha w nienagannie wyprasowanym garniaku. Jestem zwykłym śmieszkiem, często w zabrudzonym T-shircie. Chciałbym jednak zainspirować młodego czytelnika i pokazać, że wbrew temu, co mówią inni, nigdy nie warto rezygnować z dziecięcych marzeń. Opowiedzieć o prawdziwej pasji, porażkach, najdziwniejszych sytuacjach i ludziach, którzy pojawili się w moim życiu w odpowiednim momencie”.
Martin Stankiewicz
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 107
- 53
- 50
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
Ech... Lubię i szanuję Martina i jego twórczość, jestem jego wiernym widzem, więc książkę oczywiście zakupiłam i przeczytałam. Ale jak to się mówi - szału nie ma. W sumie to muszę przyznać, że się zawiodłam. Jednym słowem - nuda. Dowiadujemy się różnych faktów z jego życia, a w zasadzie chyba wszystkich - dzieciństwo, szkoła, miłość, filmowa pasja, początki kariery youtubera, jego obecne problemy i przemyślenia z nią związane. Dla jego widzów powinno to być ciekawe. Ale nie do końca jest. Wiadome, że w wieku 25 lat nie można napisać zbyt rozbudowanej i porywającej autobiografii (zwłaszcza jeśli mimo wszystko życie Martina nie było szczególnie wyjątkowe), więc wszystkie wątki są bardzo szczegółowo opisane, jak na przykład przedszkolne i szkolne przygody, które nie są zbyt interesujące. Po prostu nie było o czym pisać, to pisał o wszystkim. Mam mieszane uczucia, bo niby fajnie, że poprzez tę książkę poznajemy tego Martina "spoza youtuba", ale jednak bez przesady, tym bardziej, że historie nie były w jakiś świetny sposób opisane i książka mi się trochę ciągnęła. Może chodzi też o przedstawienie treści. Kompletnie nie rozumiem zamysłu dialogu z "terapeutą" przeplatanego wstawkami historii ewidentnie po prostu napisanych, po których wracamy do rozmowy jakby nigdy nic, jakby nadal trwała. Czasem miałam wrażenie, że wypowiedzi "terapeuty" zostały wtrącone w środek jednej wypowiedzi Martina już po napisaniu, bo nic nie wnosiły i nie było do nich żadnego odniesienia, a wypowiedź były jakby w środku przedzielona. "Śmiech miesza się ze łzami" - ja się nie zaśmiałam ani razu, ani nawet nie uśmiechnęłam, o łzach już nie mówiąc. Ogólnie mimo całej sympatii do Martina książkę z bólem serca oceniam słabo. Ale nie odradzam jej jego widzom, jeśli chcą go trochę bliżej poznać, bo mimo wszystko coś się z niej można dowiedzieć. Mnie książka nie porwała, ale może będziecie mieli inne odczucia i do Was taki sposób przedstawiania treści trafi i będzie ciekawy. Jednak nie należy mieć zbyt wielkich oczekiwań co do treści, a już na pewno nie należy się spodziewać żadnej komedii.
Ech... Lubię i szanuję Martina i jego twórczość, jestem jego wiernym widzem, więc książkę oczywiście zakupiłam i przeczytałam. Ale jak to się mówi - szału nie ma. W sumie to muszę przyznać, że się zawiodłam. Jednym słowem - nuda. Dowiadujemy się różnych faktów z jego życia, a w zasadzie chyba wszystkich - dzieciństwo, szkoła, miłość, filmowa pasja, początki kariery...
więcej Pokaż mimo to