Locke & Key - Tom 5 - Wskazówki
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Locke & Key (tom 5)
- Tytuł oryginału:
- Locke & Key vol. 5: Clockworks
- Wydawnictwo:
- Taurus Media
- Data wydania:
- 2016-05-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-13
- Data 1. wydania:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364360794
- Tłumacz:
- Jakub Pietrasik
- Tagi:
- horror
Uznany autor bestsellerowych powieści suspensu Joe Hill (Pudełko w kształcie serca, Rogi) przedstawia historie mroku, fantasy i cudów: Locke & Key.
Napisany przez Hilla i ilustrowany przez Gabriela Rodrigueza, Locke & Key opowiada o Keyhouse, niezwykłej posiadłości w Nowej Anglii, zawierającej wiele niesamowitych drzwi, które są w stanie odmienić tych, którzy odważą się przez nie przejść. Jest to także dom przepełnionej nienawiścią istoty, która nie spocznie póki nie otworzy najbardziej przerażających ze wszystkich drzwi...
Seria została dwukrotnie nagrodzona British Fantasy Award (w 2009 i 2012) oraz wielokrotnie nominowana do nagrody Eisnera.
Telewizja FOX planowała stworzyć serial na bazie komiksu, jednak po zrealizowaniu odcinka pilotażowego projekt został zawieszony.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 237
- 98
- 64
- 37
- 18
- 8
- 6
- 5
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo, że tak powiem, kluczowa cześć serii. Dowiadujemy się bardzo wielu rzeczy z przeszłości, wiele wątków zostaje wyjaśnionych co pozwala spojrzeć nieco inaczej na niektórych bohaterów. Nowe klucze jak zwykle niesamowite. Fantastyczna część, nie mogłam się oderwać :)
Bardzo, że tak powiem, kluczowa cześć serii. Dowiadujemy się bardzo wielu rzeczy z przeszłości, wiele wątków zostaje wyjaśnionych co pozwala spojrzeć nieco inaczej na niektórych bohaterów. Nowe klucze jak zwykle niesamowite. Fantastyczna część, nie mogłam się oderwać :)
Pokaż mimo toNic nie może przecież wiecznie trwać, jak śpiewała kiedyś Anna Jantar, tak i ja zbliżam się powoli ku końcowi mojej przygody z serią "Locke & Key". Dzisiaj podrzucę Wam garść moich przemyśleń odnośnie piątego, a zarazem przedostatniego tomu, zatytułowanego "Wskazówki". Zapraszam zatem do opinii.
Tyler i Kinsey odkrywają klucz do starego zegara, który pozwala cofać się w czasie. Dzięki niemu udaje im się zdobyć informacje odnośnie pochodzenia klucza Omega, a także poznać historię ich nieżyjącego ojca Rendella oraz jego przyjaciół, nazywających siebie Strażnikami Kluczy... Tymczasem Tyler zaczyna podejrzewać, że coś złego stało się z Bode, podczas jego ostatniego spotkania z istotą nazywającą siebie Dodge... Że nie jest on do końca sobą...
Po dosyć mocno stonowanym czwartym tomie, we "Wskazówkach" autorzy spuszczają psy ze smyczy i nie ma przebacz. Historia, którą tym razem dostajemy, opiera się przede wszystkim na retrospekcjach, dzięki czemu otrzymujemy bardzo dużo odpowiedzi na pytania, powstałe podczas lektury poprzednich części. I tak naprawdę nie chcę mówić w tym temacie nic więcej, żeby nie zepsuć magii Keyhouse i nie zabierać Wam radości z odkrywania wszystkich tajemnic. Klimatycznie, zeszyt ten oscyluje ponownie wokół grozy, z olbrzymim wpływem weird fiction. Joe Hill roztacza nad wszystkim niesamowicie lovecraftowski klimat, snując opowieść, której na pewno nie powstydziłby się Samotnik z Providence. Dodatkowo "Wskazówki" epatują dużą dawką brutalności. Kadry ociekają posoką, szczególnie w drugiej części komiksu, kiedy do głosu dochodzi główny antagonista historii. Jest to chyba najmocniejszy pod tym względem tom serii. Jednocześnie pierwszy, w którym na trochę dalszy plan odsunięta zostaje warstwa obyczajowa, stanowiąca motor napędowy poprzednich zeszytów. Nie zmienia to jednak faktu, że album jest i tak niesamowicie potężny.
Grafiki Gabriela Rodrigueza po raz kolejny wypadają świetnie, szczególnie gdy uderzają w weirdowe nuty. Jakież one są wtedy klimatyczne, mroczne, idealnie oddające to, co wymyślił w swojej głowie Joe Hill.
Podsumowując, jest ogień. "Wskazówki" robią świetną podwalinę pod nadchodzący finałowy tom, za który zresztą od razu się zabieram, bo po prostu muszę jak najszybciej poznać zakończenie tej monumentalnej historii.
Tyle ode mnie!!! Do usłyszenia!!!
Nic nie może przecież wiecznie trwać, jak śpiewała kiedyś Anna Jantar, tak i ja zbliżam się powoli ku końcowi mojej przygody z serią "Locke & Key". Dzisiaj podrzucę Wam garść moich przemyśleń odnośnie piątego, a zarazem przedostatniego tomu, zatytułowanego "Wskazówki". Zapraszam zatem do opinii.
więcej Pokaż mimo toTyler i Kinsey odkrywają klucz do starego zegara, który pozwala cofać się w...
Rewelacja. Komiks ciągle trzyma bardzo wysoki poziom. Nie mogłem oderwać się od lektury. Chwilę po skończeniu lektury musiałem sięgnąć po kolejny tom bo nie mogłem doczekać tego, co wydarzy się dalej. Po przeczytaniu komiksu jeszcze mocniej polubiłem się z bohaterami i nabrałem ogromnego współczucia do antagonisty. Komiks polecam.
Rewelacja. Komiks ciągle trzyma bardzo wysoki poziom. Nie mogłem oderwać się od lektury. Chwilę po skończeniu lektury musiałem sięgnąć po kolejny tom bo nie mogłem doczekać tego, co wydarzy się dalej. Po przeczytaniu komiksu jeszcze mocniej polubiłem się z bohaterami i nabrałem ogromnego współczucia do antagonisty. Komiks polecam.
Pokaż mimo toPopKulturowy Kociołek:
Cztery wcześniejsze tomy serii posłużyły autorowi do zaprezentowania fizycznego bólu i emocjonalnego cierpienia bohaterów, które w dużej mierze były spowodowane przez pojawiające się klucze. W recenzowanym komiksie wreszcie dowiadujemy się więcej na temat ich pochodzenia, a co za tym idzie odległej przeszłości rodu. Treści, które tutaj znajdziemy w doskonały sposób pozwolą czytelnikowi poznać zawiłą historię Keyhouse, odkryć prawdę na temat czegoś mrocznego i przerażającego co czeka na uwolnienie i odpowiednio przygotować się na nadejście wielkiego finału.
Joe Hill w przemyślany i sprytny sposób wykorzystuje tutaj retrospekcje (rzucające odbiorcę w odległą przeszłość). Każda kolejna scena jest ekspozycją przewijającej się teraźniejszości, uzupełniając tym samym luki fabularne z poprzednich tomów i pozwalając odbiorcy układać większą historię niczym puzzle. Czytelnik musi się jednak przygotować na mniejszą dawkę widowiskowości niż w poprzednich rozdziałach. Tempo historii znacząco spada, jest to jednak celowy zabieg mający stonować ekscytację fanów przed ostatnim tomem.
Nie brakuje tu jednak tego, co najważniejsze w serii. Czyli całej masy skrajnych emocji, cierpienia bohaterów, mroku i sugestywnego horrorowego klimatu, który osoby o słabszych nerwach przyprawi o ciarki na plecach.
Nie ma większego sensu ponownie rozpisywać się na temat warstwy wizualnej komiksu. Rysunki Gabriela Rodrigueza były i są perfekcyjnym dopełnieniem fabuły, znacząco podbijając klimat niektórych scen i sprawiając, że jeszcze mocniej zapadają one odbiorcy w pamięci.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-locke-key-tom-5/
PopKulturowy Kociołek:
więcej Pokaż mimo toCztery wcześniejsze tomy serii posłużyły autorowi do zaprezentowania fizycznego bólu i emocjonalnego cierpienia bohaterów, które w dużej mierze były spowodowane przez pojawiające się klucze. W recenzowanym komiksie wreszcie dowiadujemy się więcej na temat ich pochodzenia, a co za tym idzie odległej przeszłości rodu. Treści, które tutaj znajdziemy w...
W końcu poznałem genezę powstania kluczy, potwierdziłem sporo z moich przypuszczeń oraz odkryłem sekret rodziny Locke'ów. Piąty album, mimo że w kilku miejscach przewidywalny, to i tak wbił mnie w fotel i pochłonąłem go jednym tchem. A wszystko za sprawą Klucza Czasu, który widnieje na okładce i mamy z nim do czynienia niemal przez cały album. Dzięki niemu poznajemy w końcu odpowiedzi na wiele pytań, rozwiewa mnóstwo sekretów i łączy w spójną całość wszystkie wątki, zarówno teraźniejsze, jak i z przeszłości.
W pierwszym rozdziale cofamy się do roku 1775, czyli czasu, gdy Benjamine Locke tworzy pierwszy z magicznych kluczy. Klucz Omega. Czytelnik poznaje tragiczne wydarzenia, które ostatecznie pchnęły młodego kowala oraz ślusarza do wykonania tego przedmiotu z tworzywa zwanego Szepczącym Metalem. Za jego sprawą powstaje później cały szereg kolejnych kluczy, jednak nie jest on ich jedynym twórcą w rodzinie. Zostaje również wytłumaczone dlaczego to zawsze najmłodsze dzieciaki jako pierwsze odnajdują klucze w Keyhouse oraz czemu dorośli o nich zapominają, tak samo jak o magii.
Kolejny etap to rok 1988, czyli okres tragicznych wydarzeń Rendela Locke, ojca Tylera, który wiele lat później zaliczy kulkę w głowę. To tam poznajemy losy jego ekipy z czasów szkolnych, gdy byli strażnikami kluczy Keylocke oraz korzystali z nich w pełnej krasie. W tamtym rozdziale zostają również wyjaśnione największe tajemnice, ciążące nad domostwem oraz lokalną społecznością. I trzeba przyznać - jest ostro. Jednak oba wątki, mimo dzielących ich stulecie, płynnie się z sobą łączą prowadząc nas finalnie do okresu, gdzie rozgrywa się współczesna akcja.
Nadszedł zatem czas, aby sięgnąć po ostatni album tej serii, zamykający definitywnie przygodę najmłodszego pokolenia Locke'ów i ich rolę jako dziedziców magicznych kluczy. Nie ukrywam, że w tym momencie mój apetyt jest tytaniczny, co przekłada się na niezwykle wysokie oczekiwania względem finału. Jednak jakoś jestem przekonany, że autorzy zaspokoją mój głód serwując mi ze wszech miar satysfakcjonujące zakończenie, dopinając ostatecznie wszystkie wątki na ostatni zamek.
W końcu poznałem genezę powstania kluczy, potwierdziłem sporo z moich przypuszczeń oraz odkryłem sekret rodziny Locke'ów. Piąty album, mimo że w kilku miejscach przewidywalny, to i tak wbił mnie w fotel i pochłonąłem go jednym tchem. A wszystko za sprawą Klucza Czasu, który widnieje na okładce i mamy z nim do czynienia niemal przez cały album. Dzięki niemu poznajemy w końcu...
więcej Pokaż mimo toKomiks znakomity - łączy elementy horrory i fantastyki z przygodą i dramatem rodzinnym. Pełno tu sekretów, tajemnic z przeszłości, postaci z krwi i kości. Fabuła jest tak skonstruowana, że właściwie od pierwszej strony czytelnik wsiąka w ten świat i chce poznać odpowiedzi na pytania, które się pojawiają w trakcie lektury. Świetne jest też to jak wszystko trzyma się tu kupy, watki się łączą i każdy ma swoje logiczne zakończenie. Rysunki dość niecodzienne. osobiście wolę inną kreskę, ale akurat do takiej opowieści z elementami horrory i baśni - ilustracje Rodrigueza pasują jak ulał. Mają w sobie trochę realizmu, ale są mocno stylizowane, kojarzą się z klasyczną fantastyką. Gorąco polecam całą serię, bardzo satysfakcjonująca lektura.
Komiks znakomity - łączy elementy horrory i fantastyki z przygodą i dramatem rodzinnym. Pełno tu sekretów, tajemnic z przeszłości, postaci z krwi i kości. Fabuła jest tak skonstruowana, że właściwie od pierwszej strony czytelnik wsiąka w ten świat i chce poznać odpowiedzi na pytania, które się pojawiają w trakcie lektury. Świetne jest też to jak wszystko trzyma się tu kupy,...
więcej Pokaż mimo toIm dalej w historię tym lepiej. Joe ciekawie to wymyślił.
Im dalej w historię tym lepiej. Joe ciekawie to wymyślił.
Pokaż mimo toNie oglądajcie serialu!!!
Serial to papka dla dzieci..
A ten komiks to mistrzostwo w wykonaniu wschodzącej gwiazdy horroru (a prywatnie syna Stephena Kinga 😈)..
Nie czytałam komiksu chyba od liceum 🤦♀️🤦♀️
Co za wspaniała historia 😁😁😁
Nie oglądajcie serialu!!!
Pokaż mimo toSerial to papka dla dzieci..
A ten komiks to mistrzostwo w wykonaniu wschodzącej gwiazdy horroru (a prywatnie syna Stephena Kinga 😈)..
Nie czytałam komiksu chyba od liceum 🤦♀️🤦♀️
Co za wspaniała historia 😁😁😁
Wszystkie tomy tego cyklu utrzymują ten sam, bardzo dobry poziom. Po przeczytaniu jednego komiksu, chcemy sięgnąć po kolejny. Dobrze zilustrowana wizja Hilla.
Wszystkie tomy tego cyklu utrzymują ten sam, bardzo dobry poziom. Po przeczytaniu jednego komiksu, chcemy sięgnąć po kolejny. Dobrze zilustrowana wizja Hilla.
Pokaż mimo toTrochę gubiłem się w historii, ale koniec końców uznaję tę część za najlepszą jak do tej pory - wiele wątków się wyjaśniło (przez retrospekcje). Polecam.
Trochę gubiłem się w historii, ale koniec końców uznaję tę część za najlepszą jak do tej pory - wiele wątków się wyjaśniło (przez retrospekcje). Polecam.
Pokaż mimo to