rozwińzwiń

Teajtet

Okładka książki Teajtet Platon
Okładka książki Teajtet
Platon Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN filozofia, etyka
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Tytuł oryginału:
Theaititos
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
1959-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1959-01-01
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Władysław Witwicki
Tagi:
Platon dialogi Teajtet Sokrates mądrość
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
69
69

Na półkach: ,

Bardzo ważny dialog, poruszający kwestię, czym jest wiedza, co to znaczy wiedzieć. Przy czym wiedza jest rozumiana bardziej jako proces niż jako stan. Punkt wyjścia stanowią poglądy Protagorasa, które zostają odrzucone w toku rozważań. W zamian podane są inne propozycje, które też nie są w sposób ostateczny satysfakcjonujące. Warto jednak prześledzić tę rozmowę i potraktować ją jako punkt wyjścia do własnych rozważań, aby nie musieć wyważać samemu drzwi, które już ktoś wcześniej otworzył, ale też aby nie musieć popaść w ślepe uliczki, w które już ktoś wcześniej zabrnął. Lekturę trochę komplikują dygresje, ale nie zniechęcajmy się tym.

Bardzo ważny dialog, poruszający kwestię, czym jest wiedza, co to znaczy wiedzieć. Przy czym wiedza jest rozumiana bardziej jako proces niż jako stan. Punkt wyjścia stanowią poglądy Protagorasa, które zostają odrzucone w toku rozważań. W zamian podane są inne propozycje, które też nie są w sposób ostateczny satysfakcjonujące. Warto jednak prześledzić tę rozmowę i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
714
529

Na półkach: ,

Do przeczytania, z innymi tekstami także tutaj: http://kotfranz.blogspot.com/2016/03/a-co-to-jest-wiedza.html

Na dwóch się Teajtet toczy scenach. Pierwsza z nich to ulica Megary, gdzie niejaki Terpsion po nieudanych poszukiwaniach Euklidesa na rynku, wpada na niego przypadkiem w pobliżu jego domu. Tamten niesie ze sobą wieści smutne: oto spotkał Teajteta, a tamten ranny, chory i zapewne dobrze z nim nie będzie. Całość toczy się w okolicach roku 368 p.n.e. – Witwicki wnioskuje tak we wstępie. Bohaterowie, pod wpływem wieści o druhu, postanawiają zatrzymać się w domu Euklidesa i przeczytać pewien dialog, zapis sytuacji sprzed wielu lat. Rozsiadają się więc i nakazują słudze czytać, tak właśnie rozlewa się główna treść dialogu.

Ateny. Rok – jak echo odbijający się w dziejach starożytnej filozofii – 399 przed Chrystusem. Sokrates ze swym przyjacielem Teodorosem, nauczycielem geometrii, siedzą i rozprawiają o ludziach młodych, czy jest wśród nich taki „...o którym warto mówić...” i jest, okazuje się, że jest. Opowiada Teodoros o jednym ze swych uczniów – Teajtecie. Ten, jako wilk wywołany z lasu, przypadkiem pojawia się na scenie, nauczyciele zaczepiają go, przyglądają się mu (znajdują go podobnym do samego Sokratesa),wciągają w dyskusję.

"Czym właściwie jest wiedza?", zapytuje Sokrates chłopaka i zaczyna się toczyć ten ciężki walec pytań i odpowiedzi, pełna przewrotności gra między trójką rozmówców. Śledzą oni i zastanawiają się – czym jest wiedza, co wiedzą nie jest, czy wiedza i mądrość to to samo, czy wiedza to prawda i czy każdy ma swoją własną prawdę? A jeśli tak, to czy taka własna prawda jest prawdziwa? Jest tu ten platoński żywioł, ta żywa myśl, nieco męcząca, przecież każe stale powtarzać i przemyśliwać na nowo jedne i te same rzeczy, Platon wpuszcza czytelnika w ślepe uliczki, męczy, wymaga. Plątanina pytań i odpowiedzi jest tak zawiła, że nie sposób zdać z niej relacji, ale przyzywa obrazy piękne – oto w duszy umieszczają rozmówcy tabliczkę woskową na której różne rzeczy się odciskają – i tak obrazują zapamiętywanie, poznawanie, rozumienie. Zaraz po tym zamykają w duszy stado ptaków, każdy z nich jakąś prawdą i myślą jest, w razie potrzeby przyzywaną.

Większa część Teajteta to polemika z dwiema szerzącymi się wówczas ideami, z dwoma nurtami. Naukami sceptyków i sofistów. A zatem sceptycyzm i subiektywizm kontra Sokrates i przemawiający jego ustami Platon. Bo oto jedni nauczali, że wiedzieć tak naprawdę nie można niczego, drudzy zaś, że każdy ma swoją własną prawdę, zatem ani prawdy, ani wiedzy w sensie uniwersalnym nie ma. Między te dwa zdania, że wiedzy albo nie ma, albo zdobyć jej niepodobna, wpycha się Sokrates i przewrotnie zapytuje: CZYM WŁAŚCIWIE JEST WIEDZA?, przewrotnie bo od samego początku zakłada, że wiedza jest, i że zdobyć ją można, a nawet trzeba.

Sam Teajtet to młodzieniec mądry, Sokrates więc nie spiera się z nim, nie ośmiesza a razem, ramię w ramię poszukują odpowiedzi na zadawane pytania. Sporo mówi tutaj mistrz o swoim zadawaniu pytań, o tym, że pomaga przychodzić myślom na świat i o ile sam wiele ich nie rodzi o tyle specjalizuje się w wyciąganiu ich z innych. Do odpowiedzi na fundamentalne pytanie tego dialogu, docierają drogą okrężną, pod sam koniec. W ostatnich zdaniach Sokrates stwierdza, że pora już iść, zająć się skargą, wniesioną przeciw niemu przez Meletosa. "Jutro rano, Teodorze, spotkamy się tutaj znowu" - dźwięczą ostatnie słowa dialogu. Dźwięczą echem bardzo ponurym. Wszyscy bowiem wiemy, jak owa rozprawa się skończy.

Oto Teajtet. Do dziś przetrwał jako matematyk (więcej o nim samym w objaśnieniach Władysława Witwickiego),obaj z Platonem uczyli się o Teodorosa. Znajdziemy go też w omawianym dialogu i... na Księżycu, gdzie jego imieniem ochrzczono jeden z kraterów. Jako, że na Księżyc daleko, a do starożytności chyba jeszcze dalej... zachęcam do odwiedzenia biblioteki i spotkania się z nim za przyczyną Platona.

Do przeczytania, z innymi tekstami także tutaj: http://kotfranz.blogspot.com/2016/03/a-co-to-jest-wiedza.html

Na dwóch się Teajtet toczy scenach. Pierwsza z nich to ulica Megary, gdzie niejaki Terpsion po nieudanych poszukiwaniach Euklidesa na rynku, wpada na niego przypadkiem w pobliżu jego domu. Tamten niesie ze sobą wieści smutne: oto spotkał Teajteta, a tamten ranny,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    20
  • Chcę przeczytać
    11
  • Filozofia i etyka
    1
  • Starożytność
    1
  • Filozofia/Metafizyka/Teologia
    1
  • Starożytna Grecja
    1
  • Filozofia
    1
  • Filozofia itp.
    1
  • 52f
    1
  • 2016
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Teajtet


Podobne książki

Przeczytaj także