Arabska krucjata

Okładka książki Arabska krucjata
Tanya Valko Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Arabska saga (tom 5) literatura piękna
640 str. 10 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Arabska saga (tom 5)
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2016-04-26
Data 1. wyd. pol.:
2016-04-26
Liczba stron:
640
Czas czytania
10 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380693289
Tagi:
Literatura polska
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
505 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
651
37

Na półkach:

Zdarzenia opisane w książce to fikcja, i jako taką należy je traktować. Mimo to Valko trafnie komentuje to, co w ostatnich latach działo (i wciąż dzieje się) na Bliskim Wschodzie. Duże wrażenie zrobiła na mnie wypowiedź włożona w usta Jasema. Nie uważam się za islamofoba, ale ileż w co powiedział jest prawdy!

- Oj, Darin, Darin, czy ty jesteś ślepa? Popatrz, jak nam się dobrze wiedzie! Do Europy walimy tysiącami, zapełniamy ulice i szkoły naszą młodzieżą. Ha! – Z radości aż klaszcze w ręce. – Osiągnęliśmy stan, w którym media piętnują tych, co na to nie chcą pozwolić. Wznosimy potężne meczety w największych miastach świata, podczas gdy inne symbole religijne wycofywane są ze szkół. Robimy przerwy w pracy, by się modlić, a inni muszą prosić o pozwolenie albo oszukiwać, żeby napić się kawy lub zapalić papierosa. Weszliśmy do waszych firm, szkół, na uniwersytety, do waszych więzień, szpitali i ośrodków wypoczynkowych. […] Zmusiliśmy was nawet, żebyście przygotowywali nasze muzułmańskie posiłki, szanowali i akceptowali święta w naszym kalendarzu, nauczali islamu kosztem waszej wiary. Osiągnęliśmy też to, że artyści boją się ilustrować książki o naszym proroku, długo też nie zobaczymy jego karykatury. W gazetach czy telewizji nie ma żadnych dowcipów o proroku Muhammadzie, podczas gdy roi się od szyderstw na temat Jezusa Chrystusa i chrześcijan, nie wspominając o powszechnych dowcipach o Żydach. A przyjrzyj się, co się wyrabia z waszymi krzyżami, waszą wiarą, papieżami, świętymi, księżmi pedofilami, katedrami i Biblią. Istna farsa! […].
- Niezauważalnie dla was zaczęliśmy naszą krucjatę i teraz już trzymamy was w garści. Dzięki waszym demokratycznym prawom dokonaliśmy inwazji w białych rękawiczkach, a dzięki naszym prawom religijnym, naszemu prawu szariatu, zdominujemy was. Wszystko nam sprzyja. Petrodolary, które wypływają z ziemi w krajach islamskich, pozwalają nam budować meczety i ośrodki kulturalne dla muzułmańskich emigrantów w krajach chrześcijańskich. Nawet u was, w Polsce, mamy parę takich przyczółków, w Janikowie czy Olsztynie. Najlepsze jest to, że nam się nie spieszy, bo machina już ruszyła i sama się toczy po wyznaczonych torach. Chcieliśmy odtworzyć kalifat i już go mamy. Teraz tylko musimy rozszerzyć jego granice, ale to kwestia czasu, którego my, ludzie Wschodu, zawsze mamy pod dostatkiem. Kiedyś, i sądzę, że to będzie w niedługiej przyszłości, rządy muzułmańskie zapanują we wszystkich krajach i powstanie społeczeństwo idealne, sprawiedliwe, kierujące się boskim muzułmańskim prawem. Wyzwolimy islamskie święte miejsca skolonizowane przez Zachód. Będziemy wieść rozsądną politykę, gospodarkę i religię, bo islam jest jedyną słuszną drogą […]. Europa już jest nasza, bo nie odeśle przecież prawie miliona uchodźców do nikąd – ironicznie chichra mężczyzna.

Zdarzenia opisane w książce to fikcja, i jako taką należy je traktować. Mimo to Valko trafnie komentuje to, co w ostatnich latach działo (i wciąż dzieje się) na Bliskim Wschodzie. Duże wrażenie zrobiła na mnie wypowiedź włożona w usta Jasema. Nie uważam się za islamofoba, ale ileż w co powiedział jest prawdy!

- Oj, Darin, Darin, czy ty jesteś ślepa? Popatrz, jak nam się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    748
  • Chcę przeczytać
    460
  • Posiadam
    159
  • Ulubione
    21
  • Teraz czytam
    16
  • 2017
    8
  • Obyczajowe
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2020
    6
  • Arabskie
    5

Cytaty

Więcej
Tanya Valko Arabska krucjata Zobacz więcej
Tanya Valko Arabska krucjata Zobacz więcej
Tanya Valko Arabska krucjata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także