Wojna Pyrrusa z Rzymem i Kartaginą 280-275 p.n.e. Mity, źródła i numizmatyka

Średnia ocen

                6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1273
1372

Na półkach: , , , , , , ,

Można zauważyć w pisarstwie W. Chrzanowskiego (przynajmniej tym poświęconym starożytności) pewną prawidłowość: kolejne pisane przezeń prace są coraz lepsze. "Pyrrus król Epiru" był słaby, "Rzym i Kartagina 280-241 p.n.e." już trochę lepsza, natomiast "Wojna Pyrrusa z Rzymem i Kartaginą 280-275 p.n.e." to już całkiem dobra praca popularnonaukowa. Zgodnie z podtytułem Autor książki spróbował zmierzyć się z mitem Pyrrusa jako wodza-specjalisty od pyrrusowych zwycięstw. Rzeczywiście solidnie oparł się na źródłach antycznych i wprowadził w narrację sporo passusów o tematyce numizmatycznej.

Treść monografii istotnie odpowiada tytułowi i Chrzanowski - w przeciwieństwie do poprzednich prac - nie poświęca już tyle miejsca nie tak bardzo dla zasadniczego tematu istotnych zagadnień, jak data założenia Kartaginy etc. Po stronie 50 nie cofa się już za rok 282 p.n.e. I bardzo słusznie. W kolejnych rozdziałach szczegółowo omawia Autor koleje wojny i - co zasługuje na pochwałę - dokładnie opisuje bitwy pod Herakleą (nad Siris) i pod Ausculum. Jest też dociekliwy w opisie działań dyplomatycznych i stara się w wypaczonych przez rzymską propagandę źródłach odnaleźć prawdę o posunięciach obu stron konfliktu. Warto zaznaczyć, że Chrzanowski - idąc chyba za Polibiuszem - postanowił obejrzeć pola bitew, o których pisze. Słuszna to praktyka (pozwala uniknąć wielu błędów w umiejscowieniu wydarzeń), choć z drugiej strony otwarte pozostaje pytanie o skalę przemian w krajobrazie, jakie dokonały się od III wieku p.n.e. W porównaniu z drobiazgowym opisem dwóch pierwszych starć Pyrrusa na ziemi italskiej pobieżnie dość opisane zostały jego kampania sycylijska przeciw Kartagińczykom oraz finalna bitwa z Rzymianami pod Benewentem. O ile jeszcze w przypadku tej pierwszej można go wytłumaczyć brakiem źródeł, to już w przypadku beneweneckiego starcia, jest to trochę dziwne. Brak też jakiejś formy epilogu.

Jak słusznie zauważył Sturnus, wielką wadą niniejszego opracowania jest cała masa drobnych błędów rzeczowych, literówek i innych tego rodzaju pomyłek. Bardzo to męczące: sprawia wrażenie, jakby nie przeprowadzono wcale korekty tekstu. Do tego Chrzanowski po swojemu nadużywa kolokwializmów, choć odniosłem wrażenie, że jest ich mniej niż w poprzednich jego książkach. Szersza jest bibliografia, poziom merytoryczny wyższy. Autor przez żart wspomniał, że może za 20 lat powstanie kolejna jego praca o Pyrrusie - jeśli tak, to powinna to już być monografia wybitna. Podobać się w "Wojnie Pyrrusa..." mogą zwłaszcza szczegółowość analiz bitew oraz próba odmitologizowania przekazów antycznych. Informacje numizmatyczne, choć nie wnoszą może bardzo wiele do naszej wiedzy o militarnych aspektach konfliktu, również należy potraktować in plus. W sumie praca dobra, miejscami bardzo dobra, chyba nawet trochę lepsza niż "Benewent 275 p.n.e." Kęcieka, choć lepiej oczywiście zapoznać się z obydwiema.

Tomasz Babnis

Można zauważyć w pisarstwie W. Chrzanowskiego (przynajmniej tym poświęconym starożytności) pewną prawidłowość: kolejne pisane przezeń prace są coraz lepsze. "Pyrrus król Epiru" był słaby, "Rzym i Kartagina 280-241 p.n.e." już trochę lepsza, natomiast "Wojna Pyrrusa z Rzymem i Kartaginą 280-275 p.n.e." to już całkiem dobra praca popularnonaukowa. Zgodnie z podtytułem Autor...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23
  • Chcę przeczytać
    21
  • Posiadam
    9
  • Historia
    5
  • Bitwy/Taktyka
    2
  • Militaria
    1
  • Starożytność
    1
  • Historia wojskowa starożytności
    1
  • Rzym i świat rzymski
    1
  • Starożytność
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wojna Pyrrusa z Rzymem i Kartaginą 280-275 p.n.e. Mity, źródła i numizmatyka


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne