Podobały mi się filmy na podstawie dwóch tomów tej serii i ciekawiło mnie zakończenie, więc sięgnęłam do książki.
Z grubsza ich treść jest taka sama jak w filmie pominięto zaledwie kilka epizodów. Watek miłosny w filmie wyglądał realniej tak jak i sama bohaterka, tymczasem w książce nagminnie słuchamy ze Tris jest brzydka, niska i wygląda jak dziecko. Ale oczywiście jest w stanie przezwyciężyć swoją słabość i pokonać swojego wroga..
Spotykamy się tutaj z dużą dawką nienawiści, pychą oraz potwierdzeniem wartości kobiety przez mężczyznę.. brr Z drugiej strony brak tanich zagrywek miłosnych w stylu autorki Zmierzchu, co jest na plus.
Bardzo łatwo czyta się po angielsku, bo dominuje potoczne słownictwo.
Podobało mi się, że autorka pokazuje w jaki sposób niszczy się kogoś w opinii publicznej, manipulując prawdą i przy pomocy kłamstwa - uświadamia, że tak dzieje się nawet w naszej polskiej rzeczywistości..
Nie podobała mi się, prócz tego, co już wspominałam, niespójność - Tris zabija Willa, który pod wpływem stymulacji nastawał na jej życie, bez zmrużenia okiem, (w filmie krzyczy, żeby jej kumpel przestał, tu nawet i tego nie ma), choć przedtem - i później - woli sama zginąć, niż zabić swoich bliskich..
No tak, Will nie był jej bliski - był zaledwie chłopakiem jej przyjaciółki..
Suma summarum nie polecam, ani sama nie sięgnę do reszty serii - wolę poczekać na ekranizację ostatniego tomu serii.

Podobały mi się filmy na podstawie dwóch tomów tej serii i ciekawiło mnie zakończenie, więc sięgnęłam do książki.
Z grubsza ich treść jest taka sama jak w filmie pominięto zaledwie kilka epizodów. Watek miłosny w filmie wyglądał realniej tak jak i sama bohaterka, tymczasem w książce nagminnie słuchamy ze Tris jest brzydka, niska i wygląda jak dziecko. Ale oczywiście jest w...