Książka nie jest ani jakoś szczególnie dobra czy zachęcająca ale nie jest również tragiczna. Taka po prostu.

Na początku wydaje się bez sensu - po co pisać przepisy dla 2 osób skoro standardowo większość książek daje przepisy dla 4 osób, zatem wystarczy podzielić składniki przez 2. Zatem książka dla ludzi, którzy potrzebują gotować dla dwóch osób i nie lubią liczyć.

Same przepisy są ... Na plus przemawia to że jest ich dużo wiec każdy znajdzie kilka dla siebie. Na minus, przy niektórych ma się deja vu.
W książce nie ma zdjęć potraw (ani jednego),co można potraktować zarówno na plus (brak stresu przy gotowaniu) jak i na minus (brak wizualizacji). Zatem można podsumować, iż jest to bardzo szara powieść o przepisach kulinarnych.

Książka ogólnie dla osób, których nie inspiruje do jedzenia wygląd potrawy lecz jej nazwa.

Książka nie jest ani jakoś szczególnie dobra czy zachęcająca ale nie jest również tragiczna. Taka po prostu.

Na początku wydaje się bez sensu - po co pisać przepisy dla 2 osób skoro standardowo większość książek daje przepisy dla 4 osób, zatem wystarczy podzielić składniki przez 2. Zatem książka dla ludzi, którzy potrzebują gotować dla dwóch osób i nie lubią...