Czytałam kilka opinii przed zaczęciem czytania jak i w trakcie nawet sama nie wiem czemu w trakcie ale znalazłam kilka, które po prostu nie zachęcały do przeczytania, a nie wiem z jakiego powodu bo przecież książka jest REWELACYJNA ! Ogólnie strasznie mi się spodobała od samego początku, a zaczyna się bardzo niewinnie, studenci chcą zarobić sobie parę groszy więc biorą udział w eksperymencie, o którym tak na prawdę nic nie wiedzą i się w sobie zakochują. Przyznam że zaczyna się dość banalnie nie w stylu Kinga, ale co się dzieje potem to już inna sprawa. Z biegiem wydarzeń powieść staje się bardziej ciekawa, wciągająca i intrygująca coraz bardziej w stylu Kinga. Czytając chcesz wiedzieć co wymyśli Andy żeby ratować Charlie czy im się uda jak sobie poradzą, czy wykorzystają swoje zdolności a w szczególności czy zrobi to Charlie i co z tego wyniknie. Pierwszy pokaz jej mocy pokazuje na farmie co intryguje coraz bardziej. Kiedy udaje im się porwać tą dwójkę sytuacja staje się ciekawsza bo tak na prawdę wiesz, że coś na koniec musi się wydarzyć żeby się uwolnili ale nic na to nie wskazuje, aż to wszystko zmieniającej burzy. Gdy braknie prądu wszystko się zmienia i pojawia się szansa i plan ucieczki, plan prawie genialny, jedyne co go może zniszczyć to Rainbird. A co się stało z Rainbirdem, Andym i Charlie przeczytajcie a dowiecie się sami. Zakończenie jak zwykle zaskakujące. Gorąco polecam :)

Czytałam kilka opinii przed zaczęciem czytania jak i w trakcie nawet sama nie wiem czemu w trakcie ale znalazłam kilka, które po prostu nie zachęcały do przeczytania, a nie wiem z jakiego powodu bo przecież książka jest REWELACYJNA ! Ogólnie strasznie mi się spodobała od samego początku, a zaczyna się bardzo niewinnie, studenci chcą zarobić sobie parę groszy więc biorą...