Saper. Prawdziwa opowieść o najbardziej ryzykownym zawodzie świata
- Kategoria:
- militaria, wojskowość
- Tytuł oryginału:
- Red One: A Bomb Disposal Expert on the Front Line
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2013-01-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-07
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-240-2329-5
- Tłumacz:
- Łukasz Müller
- Tagi:
- saper wojsko bomby afganistan
Rozbrajał bomby wszędzie tam, gdzie było naprawdę gorąco: w Afganistanie, Bośni, Kosowie oraz Irlandii Północnej. Ale nawet dla niego Irak to była zupełnie inna historia.
Szkolenie przechodzą tylko najlepsi. Ci, którzy się nie mylą. Nigdy.
Ci, którzy mają na tyle mocne nerwy, żeby wykonywać najniebezpieczniejszy zawód świata w najniebezpieczniejszym miejscu na Ziemi.
Od ponad 4 miesięcy stacjonuje w Al Amarah. Odlicza ostatnie dni do końca zmiany. Dziś czeka go horror, który na zawsze odmieni jego życie.
Obok leżą ciała jego kolegów. Na dachach czają się snajperzy wroga. Wokół gromadzi się rozwścieczony tłum. Urządzenie do zagłuszania radiowych detonatorów właśnie przestało działać, a trzeba rozbroić jeszcze jeden ładunek wybuchowy.
Saper powoli idzie w jego stronę. Wie, że idzie na pewną śmierć.
Kapitan Kevin Ivison przeżył swoją ostatnią misję.
Za męstwo na polu walki został odznaczony Orderem Jerzego.
Za życie w ciągłym napięciu płaci się straszliwą cenę. Kevin Ivison jako pierwszy tak szczerze i otwarcie mówi o konsekwencjach, jakie spotykają wszystkich, którzy na co dzień rzucają wyzwanie śmierci.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 319
- 278
- 108
- 13
- 7
- 6
- 6
- 4
- 4
- 3
Opinia
Z samej ciekawości przeglądam ofertę książek wojennych od wydawnictwa Znak. I niestety Saper jak dotąd jest najsłabszy. Próbowałem ją porównać do "Operacji Geronimo" i do książki Marcinko, nawet do snajperów Wasdina i Chrisa Kyle'a. Przegrywa z nimi pod każdym względem.
Na 300 stronach, przez większą połowę, dostajemy papkę w amerykańskim stylu. Wiadomo, że z rozbrajania bomby nie wyciągniemy większych emocji. Wie to też autor. Nawet jak będzie tam słynny niebieski i czerwony kabel. Dlatego autor z uporem maniaka opisuje otoczenie, a nie działania - opisy baz, sprzętu wojskowego itd. Dzięki temu sztucznie rośnie objętość książki. A nawet jeden rozdział opisuje tylko marsz w stronę traumatycznej bomby.
Ostatnie 100 stron klasyfikuję jako najgorzej rozdysponowana przestrzeń w literaturze. Tytułowy saper obarcza nas swoją depresją. W kółko. Przypomina mi się tekst z Internetu, teraz na czasie, parafrazując - "Bomba wybuchła, to wybuchła. Na cholerę drążysz temat?". Naprawdę ile można mówić o tym samym? Kevin pokazuje, że można.
Niestety, nie czułem większych emocji podczas czytania Sapera. Saper chyba zainteresuje tylko wojskowych zapaleńców.
Z samej ciekawości przeglądam ofertę książek wojennych od wydawnictwa Znak. I niestety Saper jak dotąd jest najsłabszy. Próbowałem ją porównać do "Operacji Geronimo" i do książki Marcinko, nawet do snajperów Wasdina i Chrisa Kyle'a. Przegrywa z nimi pod każdym względem.
więcej Pokaż mimo toNa 300 stronach, przez większą połowę, dostajemy papkę w amerykańskim stylu. Wiadomo, że z rozbrajania...