Książka w twardej oprawie wypełniona ilustracjami. Dziecko słuchało z zainteresowaniem kolejnej zabawnej historyjki o Garfieldzie. Czyta się przyjemnie i z rozbawieniem, kot na swój wybitny sposób edukuje czytelnika ale i sam siebie odkrywając ważną rolę przyjaźni i pomocy innym.

Książka w twardej oprawie wypełniona ilustracjami. Dziecko słuchało z zainteresowaniem kolejnej zabawnej historyjki o Garfieldzie. Czyta się przyjemnie i z rozbawieniem, kot na swój wybitny sposób edukuje czytelnika ale i sam siebie odkrywając ważną rolę przyjaźni i pomocy innym.

Warto pomagać każdemu, nawet małej rybce.

Warto pomagać każdemu, nawet małej rybce.

Średnio mi pasowała, synkowi (6 lat) niby się podobała, ale jakoś nie dopominał się więcej o nią. Dosyć długi tekst jak na Garfielda.

Średnio mi pasowała, synkowi (6 lat) niby się podobała, ale jakoś nie dopominał się więcej o nią. Dosyć długi tekst jak na Garfielda.

Garfield to postać tak nietuzinkowa, że na pewno każdy z Was choć raz o nim słyszał. Razem z Odim, swoim psim przyjacielem, tworzą duet nadzwyczajny. Ilustracje zajmują tutaj całe strony, są bardzo wyraźne, a Garfield wygląda jak wyjęty z telewizora. W jednych książeczkach tekst jest krótszy, ale częściej, a innych - dłuższy, ale nie na każdej stronie. Myślę, że jest go prawie tyle samo w każdej z tych publikacji. Historie są ciekawe, a cena bardzo zachęca do zakupu. Książki są wydane w sztywnej oprawie w kwadratowym formacie. Na początku i na końcu na dwóch stronach następuje krótkie przedstawienie bohaterów z krótkim opisem, co czeka ich w danej bajce.

Jon wybierał się na ryby. Garfield, chcąc przechytrzyć swojego właściciela, postanowił, że zostanie w tym czasie w domu i zajmie się opróżnianiem lodówki. Mężczyzna przewidział plan kota i we trójkę udali się nad wodę. Tam czekało ich mnóstwo przygód. Kto by pomyślał, że język Odiego może zostać uznany za robaka i pies zostanie zaciągnięty pod wodę do królestwa rybiej rodziny?

Ta opowieść uczy, ze jeśli komuś pomożemy, odzyskamy to z nawiązką. Czasem warto zrobić coś bezinteresownie, pomóc komuś, wesprzeć. Czasem takie działania też przynoszą skutek i gdy my będziemy w potrzebie, ktoś wyciągnie do nas pomocną dłoń.

Garfield to postać tak nietuzinkowa, że na pewno każdy z Was choć raz o nim słyszał. Razem z Odim, swoim psim przyjacielem, tworzą duet nadzwyczajny. Ilustracje zajmują tutaj całe strony, są bardzo wyraźne, a Garfield wygląda jak wyjęty z telewizora. W jednych książeczkach tekst jest krótszy, ale częściej, a innych - dłuższy, ale nie na każdej stronie. Myślę, że jest go...

Garfield rozgościł się w naszym domu na dobre. Jego zabawne przygody rewelacyjnie sprawdzają się w wakacje, gdy słonko grzeje tak bardzo, że każdy szuka zacienionego miejsca lub chłodnego akwenu. Garfield jakby jednak nie było zawsze spieszy z pomocą, a właściwie z ciekawą humorystyczną historyjką, bo jak wiecie z tym pospiechem i niesieniem światu pomocy to u niego raczej kiepsko.

„Garfield. Podwodny świat” to, kolejna już w naszej kolekcji, opowieść o tym rudym leniwym kocie. Tym razem z Jonem i Odiem, bardziej z konieczności niż chęci, Garfield wybiera się na ryby. Oczywiście nie zamierza ich łapać a i szczerze wątpi, że uda się to jego towarzyszom. Planuje przespać cały ten wyjazd robiąc sobie oczywiście przerwy na przekąski. Jonowi udaje się złowić kilka małych rybek, które jednak Odie ukradkiem uwalnia. Gdy psiakowi zaczyna doskwierać pragnienie z braku wody pitnej zaczyna pić słoną wodę morską. Jego długi czerwony jęzor przypomina pod wodą robaka więc przepływająca nieopodal ryba wciąga go do wody. Odie nie może tam oddychać…

Prezentowana historyjka jest nieco dłuższa od tych, które omawiałam niedawno. Akcja toczy się wartko, jest przy tym wciągająca i ciekawa. W tym miejscu warto pochwalić styl i talent autorki tekstu Ewy Mirkowskiej. Interesująco prezentuje się też samo wydanie, gruba oprawa, grube stronice na których zamieszczono kolorowe ilustracje, które tradycyjnie są kadrami z filmu Underwater World. Lektura przyciąga wręcz do siebie wszystkich miłośników Garfielda, a każdy kto po nią sięgnie na pewno się nie zawiedzie. Jest w niej wszystko to do czego przyzwyczaił nas Garfield, zabawne scenki, prosta fabuła, niespotykany klimat… Zdecydowanie polecam ;)

http://testowanieartdzieciece.blogspot.com/

Garfield rozgościł się w naszym domu na dobre. Jego zabawne przygody rewelacyjnie sprawdzają się w wakacje, gdy słonko grzeje tak bardzo, że każdy szuka zacienionego miejsca lub chłodnego akwenu. Garfield jakby jednak nie było zawsze spieszy z pomocą, a właściwie z ciekawą humorystyczną historyjką, bo jak wiecie z tym pospiechem i niesieniem światu pomocy to u niego raczej...

Książkę podarowałam mojej siedmioletniej bratanicy,czytałyśmy ją na dwie raty.Zabawna i pełna humoru:-)Zmusza do myślenia w niektórych sytuacjach:)Polecam

Książkę podarowałam mojej siedmioletniej bratanicy,czytałyśmy ją na dwie raty.Zabawna i pełna humoru:-)Zmusza do myślenia w niektórych sytuacjach:)Polecam