TEN KSIĄŻKOWY ZAWRÓT GŁOWY

Czasem każdy z nas miewa zawroty głowy… Mnie zdarzają się one dosyć często, zwłaszcza wtedy, kiedy jestem w sklepach, księgarniach albo w bibliotekach, gdzie na półkach wprost roi się od książek. Mam wtedy poczucie, że bohaterowie lektur wzywają mnie i to wszyscy w tym samym momencie… Chciałabym więc ich natychmiast poznać a książki przeczytać w jednej chwili.

Zauważyłam, że moje dzieci zachowują się podobnie, kiedy idą do biblioteki. Bywają do tego stopnia zwariowane, że potrafią pokłócić się o książkę…. Na szczęście mam na to sposób :). Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta – jak mówi przysłowie – książkę przygarniam ja a potem „łaskawie” pożyczam ją dziewczynom. Sprytnie, prawda? 😉

LATO, LATO, LATO CZEKA!

Lato na ulicy Czereśniowej Rotraut Susanne Berner, Wydawnictwo Dwie Siostry, to lektura, o którą zdecydowanie warto się pokłócić… W tej samej serii ukazały się jeszcze: Wiosna na ulicy Czereśniowej, Jesień na ulicy Czereśniowej, Zima na ulicy Czereśniowej a także Noc na ulicy Czereśniowej czy Wielkie gotowanie na ulicy Czereśniowej wierzę, że wszystkie są równie doskonałe! Dziś jednak, mimo zimowej aury za oknem, trochę ciepła naprawdę nikomu nie zaszkodzi. Wiatr może nam przecież rozwiać włosy a zapach czereśni dostać się prosto do naszego nosa a przy okazji rozjaśnić ciemne chmury na niebie!

APETYT NA LATO

Choć Lato na ulicy Czereśniowej to książka, która nie posiada tekstu, to przemawia ona do dzieci bardzo mocno. Przede wszystkim barwne ilustracje sprawiają, że zaczynamy czuć zapach gorącego letniego powietrza wraz z naszymi pierwszymi „krokami przez lekturę”…

Pani Magda sprzedaje lody, tatuś wybiera się gdzieś ze swoimi dzieciaczkami i ciągnie za sobą wózek pełen zabawek… Dokąd idą, jaki jest cel ich wędrówki? Tego jeszcze nie wiemy, ale możemy śledzić ich letni spacer do ostatniej strony a przy okazji poznać i innych bohaterów książki, a jest ich naprawdę sporo. Mamy więc od pierwszej karty tej wyjątkowej lektury apetyt na LATO!!! Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko życzyć smacznego...

TAM, GDZIE SZPAK ZAJADA CZEREŚNIE

Na dzień dobry poznajemy życie codzienne mieszkańców małego miasteczka. Szpaki objadają się pysznymi czereśniami, mamusia karmi bobasa, chłopczyk bawi się w domku na drzewie… Mimo braku tekstu – „czytamy” ilustracje i jest to świetna zabawa. Ruszamy więc, wraz z naszymi bohaterami na przechadzkę wzdłuż ulicy Czereśniowej. Możemy śledzić jak zmienia się krajobraz, popatrzeć na fabrykę w tle, na wnętrze sklepu, czy warsztat samochodowy albo rynek tętniący życiem. Tyle się dzieje! Nie możemy wprost oderwać się od zgiełku miasta i nie uczestniczyć w życiu jego mieszkańców! Po prostu musimy ruszyć dalej! Na każdej stronie kolejne historie lub ich kontynuacje, na pewno nie będziemy się nudzić!

SPOSTRZEGAWCZOŚĆ, POMYSŁ I WYOBRAŹNIA

Okazuje się, że nie musimy czytać, żeby CZYTAĆ. 😉 To ilustracje sprawiają, że każda „historia” przemawia do czytelnika! Dzieci muszą być czujne, a ćwiczą przy okazji swoją cierpliwość i spostrzegawczość. Zadają pytania i poszukują odpowiedzi…. Mogą policzyć mieszkańców, dowiedzieć się, kto kupił lody od pani Magdy, co w letni dzień w mieście może robić pingwin, na co czai się kot i za kim pobiegnie piesek…

Czy burza, która nadchodzi zepsuje zabawę mieszkańcom???

Brak tekstu nie odbiera dzieciom radości a ilustracje rozwijają ich wyobraźnię. „Książka bez słów” wzbudza w nich ciekawość ale i skłania do napisania własnej historii a gwarantuję, że każda będzie wyjątkowa! Na podstawie kolejnych niesamowitych ilustracji, każde dziecko jest w stanie wykazać się pomysłowością! A o to przecież chodzi w czytaniu, żeby poznawać nowe światy, nowych ludzi i nowe sytuacje. Na ulicy Czereśniowej jest ich niezliczona ilość!!!

Zachęcamy do „CZYTANIA bez czytania” i do spaceru po miasteczku latem!

TEN KSIĄŻKOWY ZAWRÓT GŁOWY

Czasem każdy z nas miewa zawroty głowy… Mnie zdarzają się one dosyć często, zwłaszcza wtedy, kiedy jestem w sklepach, księgarniach albo w bibliotekach, gdzie na półkach wprost roi się od książek. Mam wtedy poczucie, że bohaterowie lektur wzywają mnie i to wszyscy w tym samym momencie… Chciałabym więc ich natychmiast poznać a książki przeczytać w...