Jak zaznaczono na okładce jest to informator o malarstwie, czyli dużo obrazków, a niewiele treści. Oprócz tej odnoszącej się jako podpis przy każdej ujętej przez autora przewodnika reprodukcji, istnieje również krótki wstęp do każdego z cykli tematycznych jakie zostały tutaj wyodrębnione.

W większość książek o malarstwie dominuje porządek chronologiczny, tymczasem tu spotykamy się podziałem według zagadnień tematycznych. Obserwujemy ten sam motyw w różnym ujęciu malarskim przedstawiany poprzez wieki, w różnych stylach. Dziesięć głównych cykli jest na tyle szeroka w gamie tematycznej, że wyodrębnione są dalej kolejne jej elementy, co daje szeroki wachlarz przedstawionej tematyki.

Niestety nie jestem na tyle obeznana ze sztuką żebym umiała każdy obraz zaklasyfikować do nurtu jaki prezentuje, a tego autor poskąpił przy opisie, co trochę dziwi, jak na książę, w której wyodrębnia się setki obrazów dając niewiele charakterystyki. To trochę tak jakby wrzucić wszystko do jednego wora, wyciągać i starać się nie pomylić przypisując do poszczególnych kategorii.
Ładnie wydane, w mniejszym formacie niż do tej pory spotykałam, jednak mnie zawiodła, bo nie daje lepszego spojrzenia na malarstwo, w sumie nie porządkuje, ani nie ułatwia zbytnio poruszania się w świecie sztuki.

Jak zaznaczono na okładce jest to informator o malarstwie, czyli dużo obrazków, a niewiele treści. Oprócz tej odnoszącej się jako podpis przy każdej ujętej przez autora przewodnika reprodukcji, istnieje również krótki wstęp do każdego z cykli tematycznych jakie zostały tutaj wyodrębnione.

W większość książek o malarstwie dominuje porządek chronologiczny, tymczasem tu...