Władca much


Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Ralf i inne chłopaki



106 8 32

Oceny

Opinia

avatar
1820
247

Na półkach: , , , ,

Na początku czytanie "Władcy Much" szło mi opornie, mimo że ma tylko 10 rozdziałów, a ja mam słabość do książek które odpowiadają na pytanie, co by było gdyby to dzieci i młodzież dostała szansę stworzenia społeczności, bez jakiejkolwiek pomocy dorosłych, od podstaw. Po przeczytaniu "Władcy Much" i dotychczasowych 5 tomów doprawdy genialnej serii "Gone. Zniknęli" Michael'a Grant'a, mogłabym odpowiedzieć na to trzema krótkimi słowami: byłaby istna rozpierducha. Zaiste, istna rozpierducha.


„Jak człowiek się kogoś boi, to go nienawidzi, ale nie może przestać o nim myśleć.”


Akcja książki zaczyna się w momencie, gdy samolot ewakuujący grupę chłopców z Londynu rozbija się na bezludnej wyspie. Dwóch ocalałych chłopców - Ralph i Prosiaczek - znajdują piękną egzotyczna muszlę: konchę. Ralph dmie w nią, zwołując pierwsze zgromadzenie, na którym poznajemy resztę bohaterów, m.in. Jacka, Simona, Rogera, bliźniaków Sama i Erica. Chłopcy już pierwszym zgromadzeniu wyznaczyli Ralpha, chłopca logicznego i pragmatycznego, na swego przywódcę. Za główny cel Ralph uznaje podtrzymanie ognia, bo jak wielokrotnie im powtarzał, jest to ich jedyna szansa na uratowanie. Jack wraz innymi chłopcami (dawniej członkami szkolnego chóru) zobowiązują się do tego ważnego zadania. Ale niestety, później przemieniają się oni w bezwzględnych i wyjątkowo okrutnych myśliwych, z Jackiem na czele. Ogień staje się dla Jacka drugorzędną sprawą, od momentu w którym odkrył jaką satysfakcję i adrenalinę daje mu polowanie na dziką świnię. Żądza władzy ogłupiła lidera myśliwych, w konsekwencji stając się dla Ralpha antagonistą.


„Szli obok siebie - dwa niezależne kontynenty doświadczeń i uczuć - niezdolni się porozumieć.”


Z bohaterów najbardziej polubiłam Ralpha, Simonaa i przesympatycznych bliźniaków "Samieric". Postać Prosiaczka natomiast budziła we mnie mieszane uczucia: był to chłopiec inteligenty i logicznie myślący jak Ralph; nie stracił głowy jak większość ocalałych chłopców i byłam zła na chłopców dokuczających mu z powodu jego "prosiaczkowatego" wyglądu i niezdarności. Choć na początku współczułam Prosiaczkowi, później zniechęciło mnie to,w jaki sposób potraktował Simona choć ten wstawił się w jego obronie.



„Leżąc po ciemku w gęstwinie wiedział, że jest wygnańcem.
- Bo nie zatraciłem rozsądku.”


Szczerze to bałam się tego, do czego zdolny był Jack z resztą swoich popaprańców. I byłam w ogromnym szoku przeczytawszy jak wyglądało polowanie na tą biedną maciorę. Z tego małego - za przeproszeniem - gówniarza był istny sadysta. Ale jeszcze bardziej zszokowało mnie morderstwo Simona. A potem śmierć Prosiaczka. Małym pocieszeniem był dla mnie fakt, że Ralph natknął się na plaży na oficera, co oznaczało, że on i bliźniaki są uratowani.


„Nawet gdy zamykał oczy, widział wciąż przed sobą świński łeb na patyku. Na wpół przymknięte oczy świni przyćmiewał bezgraniczny cynizm dorosłości. Oczy te zapewniały Simona, że wszystko jest złe.”


Tytułowy Władca Much tak mnie zaintrygował, że nie mogłam powstrzymać by dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat. Zaskoczyło mnie to, że tytułowym władcą much jest łeb świni nadziany na kij. Ale sięgnąwszy po odpowiednie źródła by zaspokoić swój głód mola książkowego, dowiedziałam się, że tytuł odnosi się do hebrajskiego demona Belzebuba.
Przeczytałam również, że czas akcji umieszczony był w okresie trwania zimnej wojny, czyli konfliktu Stanów Zjednoczonych z ZSRR. Taka mała ciekawostka, dla tych którzy nie wiedzieli.

"Władca Much" jak najbardziej zasługuje na te wszystkie pozytywne opinie, bo jest to książka doprawdy godna polecenia. Zaś pan William Golding jak najbardziej zasłużył sobie na Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury.

Na początku czytanie "Władcy Much" szło mi opornie, mimo że ma tylko 10 rozdziałów, a ja mam słabość do książek które odpowiadają na pytanie, co by było gdyby to dzieci i młodzież dostała szansę stworzenia społeczności, bez jakiejkolwiek pomocy dorosłych, od podstaw. Po przeczytaniu "Władcy Much" i dotychczasowych 5 tomów doprawdy genialnej serii "Gone. Zniknęli"...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    20 124
  • Chcę przeczytać
    12 534
  • Posiadam
    2 619
  • Ulubione
    890
  • Teraz czytam
    255
  • Chcę w prezencie
    200
  • Klasyka
    178
  • 2013
    110
  • 2014
    107
  • 100 książek BBC
    100

Cytaty

Więcej
William Golding Władca much Zobacz więcej
William Golding Władca much Zobacz więcej
William Golding Władca much Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także