Egzystencjalizm w filozofii i literaturze
Wydawnictwo: Książka i Wiedza filozofia, etyka
368 str. 6 godz. 8 min.
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Wydawnictwo:
- Książka i Wiedza
- Data wydania:
- 1976-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1976-01-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- egzystencjalizm sartre kierkegaard ateistyczny chrześcijański marcel mounier camus
Autor pokazuje egzystencjalizm chrześcijański i ateistyczny u takich pisarzy i filozofów jak m. in. Soren Kierkegaard, Gabriel Marcel, Albert Camus, Jean-Paul Sartre, Emmanuel Mounier czy Martin Heidegger.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 20
- 11
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Krytyka egzystencjalizmu.
Egzystencjalizm jako przykład ideologii powstałej na gruncie postawy krytycznej wobec klas rządzących, ich moralności, ich ideałów, ich praktyki życiowej - która jednak nie tylko nie prowadzi do realnej opozycji, ale nawet istniejące opozycje osłabiają.
"Indywidualizm nowożytny jest więc nie tylko protestem, który zboczył na ślepy tor z braku kierunkowych świateł teorii [...] Jest on także wykwitem szczególnej sytuacji społecznej, charakteryzującej ludzką kondycję w epoce panowania burżuazji" (63).
"Amerykański historyk filozofii Paul W. Kurtz w pracy Kierkegaard, egzystencjalizm i świat współczesny wyprowadza całą kierkegaardowską koncepcję z poczucia wyobcowania jednostki w nowoczesnym społeczeństwie przemysłowym - z niemożliwości stanowienia o sobie w ramach stosunków, jakie niesie ze sobą cywilizacja industrialna. Człowiek podlega tu naciskom społecznym, które go przygniatają i niszczą. Gubi się więc i zatraca swoją prawdziwą osobowość. Zaprzedaje swoje istnienie konformizmowi społecznemu. Nacisk społeczny i wymagania władzy zmuszają ludzi do wyrzeczenia się wolności indywidualnej i możności stanowienia o sobie. Zapominają oni, co to znaczy być jednostką" (67).
"Ukazuje on depersonalizację człowieka w społeczeństwie mieszczańskim, jego odosobnienie, samotność, zagubienie. W jakiś sposób odzwierciedla istotne cechy amorfizmu i atomizacji, do jakich prowadzi społeczeństwo cywilizacja mieszczańska. Ukazuje tłum pozbawiony rzeczywistych związków i poczucia wspólnoty, poddany działaniu sztucznego ujednolicenia idei i poglądów poprzez prasę, radio, telewizję, reklamę. Ów stan rodzi przymus ideologiczny, obyczajowy i artystyczny i powoduje zatratę osobowości, sloganowość standardowych idei, poglądów, płaskość ideałów, kariery życiowej, brak wartości humanistycznych, głębszego sensu życia. Jednocześnie budzi się poczucie małości wobec ogromu miasta współczesnego, jego machiny przemysłowej i biurokratycznej oraz anonimowości człowieka wobec tych potęg, poczucie braku inicjatywy, niemożności rzeczywistego oddziaływania indywidualnego na bieg wypadków" (44).
"Kierkegaard podziela ideę Fichtego o aktywnych charakterze Jaźni, a także ideę o poznaniu jako owocu działania: 'Nie dlatego działamy, że poznajemy, ale poznajemy dlatego, bo jesteśmy powołani do działania' (Fichte, Powołanie człowieka, Warszawa '56, s. 132)".
"Oto jeszcze jedne paradoks: ci sami ludzie, których angielska konserwatywna opinia publiczna, dobre towarzystwo i szanujący się obywatele w ogóle traktują jako bezmyślnych chuliganów lub płytkich komediantów, szokujących porządnych ludzi brodami, złymi manierami i niechlujnym odzienie, ludzie, których potępia oficjalne społeczeństwo jako swych amoralnych i nihilistycznych wrogów - głoszą idee mistyczne, których nie powstydziłby się żaden ksiądz czy pastor" (14).
"Duchowemu uśpieniu człowieka - twierdzi Kierkegaard - służy faryzeizm oficjalnej religijności. Oficjalna religia [...] to przede wszystkim tryumf formy nad treścią. Obrzędowość służy tu uśpieniu moralności. Nadaje sankcję religijną życiu filistra, sprowadzając spokój, zadowolenie z siebie, bezruch moralny, duchową śmierć" (73-74).
"Kierkegaard pełen jest szczerego wstrętu do filistra, mentalności mieszczańskiej, oficjalnej religii. Kierkegaard szczerze pragnie zmiany życia, zwycięstwa wartości duchowych i nowego kształtu ludzkich wartości. Kierkegaard walczy o pełnię życia, o wolny, nieskrępowany rozwój osobowości ludzkiej. Istnienie jest dla niego bolesnym napięciem woli i namiętności nakierowanej na to, aby porzucić coś, co jest już wewnątrz, i sięgnąć po coś innego, lepszego, ażeby stawać się innym" (80).
"Chrystianizm Kierkegaarda nie przynosi wyzwolenia od trwogi, lęku, uczucia stałego zagrożenia. Jest ewangelią cierpienia - religijną formą wyrażenia dysharmonii między ideałem a jego realizacją, esencją a egzystencją, nicością i bytem" (81).
"Elitarno-arystokratyczna koncepcja świata podmiotowego przeciwstawionego 'zewnętrzności', koncepcje sokratejsko-platońskie czerpały, jak mówiliśmy, z tradycji myśli, odczuć i nastrojów ludowo-orfickich. Sublimowały prymitywizm orfickiej teogonii" (149).
"Dusza prowadzona od świata zewnętrznego ku wewnętrznemu, w lęku przed perspektywą solipsyzmu, w lęku przed totalną samotnością wyizolowanego istnienia, ucieka wzwyż" (151).
"Czy może bowiem trwać na tym świecie kwitnąca radość zgodnych i sprzyjających sobie ciał?" (158).
"podstawowy dylemat: być posłusznym naturze, aby ujarzmi historię, czy ujarzmić naturę, aby stać się posłusznym historii" (160).
"Marksizm jest ruchem radykalnie antropocentrycznym" (190).
"Ludzie, uwierzywszy w 'słowo wcielone', nie zaczęli traktować innych ludzi mniej okrutnie. 'Prześladuje mnie - pisze Mauriac (Naśladowanie oprawców) - myśl o krzyżach nieustannie wznoszonych już po Chrystusie przez zaślepione i głuche społeczeństwa chrześcijańskie, wzbraniające się przed uznaniem w udręczonym ciele torturowanych Tego, którego przebite nogi i ręce tak pobożnie całują w Wielki Piątek'. [...] To na handlu niewolnikami - najpodlejszym z kupieckich procedur - wyrosły wielkie fortuny arcykatolickich żeglarzy Portugalii i Francji. Z ewangelią na ustach tępili Hiszpanie ludy Ameryki. Z niewolnictwa czerpali swe ogromne zyski dobrzy katolicy Saint Malo, Bordeaux i Nantes. Handlowi niewolników zawdzięczał swe bogactwo ojciec Chateaubrianda - wierny syn Kościoła" (202-203).
"Kierkegaard pisze (Wybór pism, Lwów 1914, 218, 219, 225):
Myślą chrześcijaństwa było: chcieć wszystko zmienić. Rezultatem chrześcijaństwa, 'chrześcijańskiego społeczeństwa' jest to, że wszystko, bezwarunkowo wszystko pozostało takim, jakim było, tylko że wszystko otrzymało markę 'chrześcijańskie'. [...]
Chrześcijaństwo chciało czystości - więc precz z domami rozpusty. Rzeczywiście zaszła zmiana... tylko że teraz mamy chrześcijańskie domy rozpusty. Rajfur jest obecnie chrześcijańskim rajfurem [...].
Chrześcijaństwo chciało uczciwości i sprawiedliwości, a więc każdy rodzaj oszustwa musi się skończyć. Przez to uskuteczniono rzeczywistą zmianę, że oszukiwanie tak samo się dalej rozwija jak w pogaństwie (każdy chrześcijanin oszukuje w swoim zawodzie),tylko że oszukiwanie otrzymało przydawkę: chrześcijańskie, stało się chrześcijańskim zdzierstwem, a proboszcz udziela błogosławieństwa temu chrześcijańskiemu społeczeństwu, temu chrześcijańskiemu państwu. [...]
Całość jest łotrostwem. Tych dwa tysiące kościołów, czy wiele ich tam jest, jest, po chrześcijańsku rzecz biorąc. łotrostwem; tych tysiąc duchownych w aksamicie, jedwabiu, tybecie i orleanie jest, po chrześcijańsku rzecz biorąc, również łotrostwem" (71).
"[...] usiłuje dotrzeć do tych złóż psychiki ludzkiej, które oparły się destrukcyjnemu oddziaływaniu komedii życia społecznego" (219).
„Mając świadomość zbrodniczości świata beatnik salwuje się ucieczką w sferę nieodpowiedzialności czy […] niedowarzonej młodzieńczości. Staje się – wprowadzamy tu jeszcze jedno beatnickie pojęcie – „hipsterem”. Hipster to człowiek, który przekonał się, że wolność możliwa jest tylko poza życiem normalnego społeczeństwa, że zawarta jest ona w stylu życia ‘będącego poza prawami burżuazyjnego świata’. Według Waltera Hasenclevera hipster jest człowiekiem natchnionym i ekstatycznym, który wstaje nagle i przemierza Amerykę […] w brzydki, ale przecież uroczo nowy sposób. […] Sztuka polega na tym by pozostać wolnym, a przede wszystkim nie mieć nic wspólnego z tym wielkim, pewnym siebie, opasłym, dzielnym, zimnym światem. Hipster odrzuca społeczeństwo z jego dyscypliną, dobrymi obyczajami, moralnością. Wierzy w wolną miłość wszelkiego rodzaju, w narkotyki i w orgie, nawet staje po stronie przestępców i morderców. […] [To] chaotyczny nihilizm, mglisty pacyfizm, bezprogramowy anarchizm […]” (234).
„W tym stanie ducha stale dąży do ekstazy, która odsuwa świadomość cierpień lub to cierpienie łagodzi. Formy tej ekstazy to radość wyzwolonego ruchu: pęd samochodu jako cel sam w sobie, jako nowa religia; to seksualizm w swych orgiastycznych formach; wreszcie jazz jako jako chwilowe urzeczywistnienie upragnionej pełni wrażeń, rozedrganie nerwów do ostateczności, a jednocześnie ich odurzenie wspólnym działaniem melodii, rytmu i ruchu. […] pozornie tylko głuptas – w rzeczywistości człowiek łączący rozległą i jasną inteligencję i erudycję z pogardą dla intelektualizmu, racjonalizmu, analizy i logiki” (238).
Żyjemy w czasach, kiedy poecie trudno jest wcisnąć krótki wiersz pomiędzy dwie reklamy mydła
Czekam, aż ktoś zinterpretuje mity babilońskie w kategoriach współczesnego informatyzmu...
"Beatnik to w dziedzinie religii głosiciel buddyzmu zen, w filozofii - egzystencjalista, w dziedzinie sztuki - opozycjonista wobec wszelkich z góry założonych zasad konstruktywno-kompozycyjnych, w dziedzinie polityki - anarchista, w sprawach intymnych stosunków erotycznych - zwolennik wolnej miłości. Beatnicy to antykonformiści i skrajni outsiderzy jednocześnie. Wskazują oni przede wszystkim na nierealność spraw tego świata, spraw, które nie tylko zostały pozbawione ludzkich proporcji, lecz utraciły według nich jakikolwiek sens i są już nie tylko paradoksalne, ale absurdalne. [...] Na forum publicznym młode pędy własnej wrażliwości, osobiste zdolności, związki, nawet uśmiechy, gracja i wdzięk zwarzone są przez zabójczy dekokt ględzenia i myślenia o pieniądzach. 'Bełkot filmowy - pisze Allen Ginsberg - bełkot dzienników radiowych, bełkot ilustrowanych magazynów, bełkot gazet, bełkot szkół, bełkot polityków, bełkot sędziów, bełkot społeczników tego plemienia pochłoniętego nieodpowiedzialną walką o panowanie i przejęcie kontroli nad całym globem...'. [...] Skoro starsza generacja dała nam Hiroszimę, beatnicy uważają, że mają prawo - tak jak ów piesek z wiersza Lawrence'a Ferilnghetiego - traktować każdy symbol autorytetu jako 'jedno więcej drzewko'. [...] Podobnie jak Ray Smith z powieści Kerouaca The Dharma Bums ujrzeli oni na niebie mistyczne słowa, głoszące: 'Niemożność Istnienia Czegokolwiek'" (243-245).
Krytyka egzystencjalizmu.
więcej Pokaż mimo toEgzystencjalizm jako przykład ideologii powstałej na gruncie postawy krytycznej wobec klas rządzących, ich moralności, ich ideałów, ich praktyki życiowej - która jednak nie tylko nie prowadzi do realnej opozycji, ale nawet istniejące opozycje osłabiają.
"Indywidualizm nowożytny jest więc nie tylko protestem, który zboczył na ślepy tor z braku...