Spacer po szczęście

Okładka książki Spacer po szczęście
Lucy Dillon Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Walking Back to Happiness
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2011-10-04
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-04
Data 1. wydania:
2010-12-09
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7648-941-4
Tłumacz:
Łukasz Praski
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
352 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
475
17

Na półkach: ,

Jest Juliet, trzydziestoparoletnia wdowa. Jej mąż, Ben, zmarł nagle - wybiegł z domu po ich kłótni i już nigdy nie wrócił. Juliet spędza dzień za dniem w niedokończonym, kupionym wspólnie domu, rozmawiając z psem - terierem Mintonem i nie dopuszczając do siebie myśli, że jej życie będzie mogło jeszcze kiedykolwiek wyglądać normalnie. Jej matka, postanawia wyciągnąć ją z domu, powierzając suczkę Coco - nieco otyłą i leniwą labradorkę. Nieco później do gromadki dołącza nadpobudliwy jamnik Hector. I tak oto, kilka razy w tygodniu Juliet musi wyjść z domu, aby spacerować z psiakami. W międzyczasie przyjaciel sąsiadów pomaga jej podjąć decyzję o wyremontowaniu domu. I tak oto Juliet, powoli wraca do normalnego życia.

Nie chciałabym zdradzać zbyt wielu wątków, co by nie popsuć przyjemności z czytania. Powieść jest niezwykle ciepła, optymistyczna i w lekki sposób pokazuje jak wrócić do normalności po trudnych przeżyciach. Jak budować swoją nową rzeczywistość dzień po dniu, krok po kroku. Bez zbędnych i dramatycznych rewolucji. Tak po prostu. Owszem, momentami trąca banałem i ckliwym romansem, ale jej wydźwięk jest tak niezwykle pozytywny, że nie sposób nie ulec jej czarowi.

To książka również dla psiarzy (do których i ja należę). To, że ze swoim psem rozmawia się jak z człowiekiem, nie powinno nikogo dziwić. Nie rozumie tego tylko ten, co sam psa nie ma. To, że psy są w swojej miłości i oddaniu bezwarunkowe - też wiemy. W momentach kiedy jest źle, to pies będzie leżał obok Ciebie i swoim ciepłym ciałem dodawał otuchy. "Spacer po szczęście" to również piękna historia o psach, które budują więź ze swoimi właścicielami i niejednokrotnie pokazują, co tak naprawdę w życiu jest ważne. Ich nieograniczona wdzięczność za wyprowadzenie na spacer czy zabawy z piłką potrafią doskonale odstresować.

"Spacer po szczęście" jest również fajnym przesłaniem dla tych, którzy uważają, że ich życie będzie perfekcyjne tylko wtedy, jeśli każdy element będzie idealny i bez rysy. Postać Louise, starszej siostry Juliet, pokazuje, że każdy ma prawo do błędów, bycia nieidealną matką, żoną, pracownikiem. Czasem należy wziąć urlop od bycia doskonałym i skupić się na tym, co jest dla nas najważniejsze. Ciekawy wątek, bardzo ludzki, ale podobnie jak historia Juliet rozwiązany pozytywnie.

Powieść jest mocno terapeutyczna. W moim rozumieniu powinny po nią sięgnąć osoby, którym wydaje się, że stanęły w takim punkcie życia, że nic nie drgnie ani o centymetr. Bez szalonej rewolucji, metodą drobnych kroczków można odczarować złą passę czy też depresję. Ze zwierzakiem łatwiej, ale z nim dużo przyjemniej. Będę szczera - jestem pod sporym wrażeniem tej historii, bo nastawiałam się na mękę z miałkim romansem o przewidywalnym zaskoczeniu, a zostałam wtłoczono w bardzo fajną obyczajową historię. Z psiakami w tle. Oczywiście, że nie jest to powieść wybitna. Jednak wprowadza w tak pozytywny nastrój, że nie sposób nie powiedzieć o niej "jaka fajna książka!".

Jest Juliet, trzydziestoparoletnia wdowa. Jej mąż, Ben, zmarł nagle - wybiegł z domu po ich kłótni i już nigdy nie wrócił. Juliet spędza dzień za dniem w niedokończonym, kupionym wspólnie domu, rozmawiając z psem - terierem Mintonem i nie dopuszczając do siebie myśli, że jej życie będzie mogło jeszcze kiedykolwiek wyglądać normalnie. Jej matka, postanawia wyciągnąć ją z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    453
  • Chcę przeczytać
    401
  • Posiadam
    117
  • Ulubione
    19
  • 2012
    9
  • 2013
    8
  • Chcę w prezencie
    8
  • Teraz czytam
    7
  • 2014
    5
  • 2017
    5

Cytaty

Więcej
Lucy Dillon Spacer po szczęście Zobacz więcej
Lucy Dillon Spacer po szczęście Zobacz więcej
Lucy Dillon Spacer po szczęście Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także