„Dżentelmen w Moskwie” zostanie zekranizowany
„Dżentelmen w Moskwie”, powieść Amora Towlesa, niedługo zostanie przeniesiony na ekrany. Główną rolę w produkcji zagra Ewan McGregor. W kolejnym artykule z cyklu „Najpierw książka, później film” piszemy również o nadchodzących serialowych i filmowych odsłonach dwóch powieści obyczajowych, kryminału i klasycznej publikacji dla dzieci.
„Tango”, Michał Witkowski, Znak Literanova – najmroczniejszy kryminał autora
W ostatnim czasie wiele mówiło się o adaptacjach polskich powieści, przede wszystkim kryminalnych, czego dowodem jest serial „Erynie” na podstawie książek Marka Krajewskiego czy „Lipowo”, dla którego pierwowzór stanowił cykl Katarzyny Puzyńskiej. W ostatnim tygodniu w mediach pojawiła się również informacja, że na ekran przeniesione zostanie kolejne dzieło kryminalne, choć stworzone przez autora, który w swojej pracy nie skupia się przede wszystkim na tym gatunku. Mowa o powieści „Tango” Michała Witkowskiego. Prawa do nakręcenia adaptacji wykupił Canal+, nie są jednak jeszcze znane żadne szczegóły produkcji.
„Tango” nazywane jest najmroczniejszym kryminałem autora „Lubiewa”, a jego akcja rozgrywa się w latach 20. XX wieku. W fikcyjnym miasteczku zamordowany zostaje tenor z miejscowej operetki, podejrzenia szybko padają na jego kochanka – znanego żigolaka. Mężczyzna uwodzi w tangu bogate kobiety, które potem znikają bez śladu. Prowadzący śledztwo starszy aspirant Adolf Piątek znajduje też w mieszkaniu denata dowody wskazujące na powiązanie tej zbrodni z serią okrutnych morderstw sprzed lat.
„Pinokio”, Carlo Collodi, Miasto Książek – kolejna filmowa wersja znanej opowieści
O tym, że Guillermo del Toro pracuje nad ekranizacją „Pinokia”, media donosiły już od kilku miesięcy. Dopiero w listopadzie pojawił się jednak pierwszy zwiastun produkcji, nad której powstawaniem czuwa również Mark Gustafson, jeden z najbardziej cenionych twórców animacji poklatkowej, który ma na swoim koncie m.in. „Blokersów”. Oparty na książce Carla Collodiego musical opowie o drewnianym pajacyku, wystruganym przez Dżepetta. Pinokio marzył, by stać się prawdziwym chłopcem, ale swoim opiekunom – Wróżce o Błękitnych Włosach i Mówiącemu Świerszczowi – nieraz utrudniał chęć sprowadzenia go, istoty dość krnąbrnej, na właściwą drogę.
W produkcji del Toro głosu użyczył pajacykowi Gregory Mann, David Bradley mówi głosem Dżepetto, Tilda Swinton – Ducha Drzewa, a Evan McGregor – Świerszcza. Film „Pinokio” będzie można obejrzeć na Netflixie od 9 grudnia 2022 roku.
„Biały szum”, Don DeLillo, Rebis – powieść, która fascynowała Wallace’a
„White Noise” to kolejna już produkcja Noaha Baumbacha (który jest jej reżyserem i scenarzystą), w filmie w rolach głównych zobaczymy Adama Drivera i Gretę Gerwig. Główny bohater powieści, Jack, naukowiec kierujący katedrą badań nad Hitlerem, bardzo boi się śmierci. Jego żona Babette również obawia się tego, że mogłaby wkrótce umrzeć. W strachu przed odejściem żyje również ich syn. Powieść, którą zachwycił się David Foster Wallace, przedstawia małżeństwo w stanie kryzysu wywołanego właśnie przede wszystkim obawą przed śmiercią i desperackimi próbami uniknięcia jej – nie tylko gdyby miała spotkać w najbliższym czasie nas, ale i pojawić się gdzieś w pobliżu. Autor pozwala też sobie nieco zakpić z przedstawionego w książce środowiska akademickiego. Choć to książka o kwestiach niełatwych, nie brakuje w niej (absurdalnego) poczucia humoru.
„Biały szum” będzie można oglądać na Netflixie od 30 grudnia 2022 roku.
„Dżentelmen w Moskwie”, Amor Towles, Znak Literanova – ekranizacja z hollywoodzką gwiazdą w roli głównej
„Dżentelmen w Moskwie”, powieść opowiadająca o zamkniętym dożywotnio – decyzją bolszewickiego sądu – w pewnym hotelu w stolicy Rosji hrabim Rostowie stała się bestsellerem w wielu krajach, również w Polsce. Mężczyzna, choć jego sytuacja jest niegodna pozazdroszczenia, wie, że jeśli człowiek nie jest panem swojego losu, ten zaczyna panować nad nim. Rostow postanawia więc, że – mimo braku majątku, wizyt w ukochanej operze, wykwintnych kolacji i tego wszystkiego, do czego do tej pory przywykł – odnajdzie się w nowej rzeczywistości. Pomagają mu w tym pewien kucharz, mała dziewczynka oraz piękna aktorka.
Filmowa wersja „Dżentelmena w Moskwie” jest realizowana wspólnie przez Paramount+ i Showtime, a w rolę głównego bohatera wcieli się Ewan McGregor, który w wywiadach podkreślał, że uważa powieść Towlesa za „niesamowitą”. Reżyserem filmu jest Sam Miller, a scenarzystą – Ben Vanstone, jednym z producentów natomiast – sam autor powieści. Nie wiadomo jeszcze, kiedy film będzie miał premierę.
Odwiedźcie również nasz profil „Najpierw książka, później film” na Facebooku. Zapraszamy na najświeższe literacko-filmowe plotki!
komentarze [16]
Dżentelmen w Moskwie szalenie mi się podobał, niecierpliwie czekam za film, mam nadzieję, że uda im się oddać klimacik 😍
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDżentelmen w Moskwie - świetna książka - niecierpliwie czekam na film!!!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDżentelmen w Moskwie? Naprawdę teraz potrzebujemy tej kolaboracji i ocieplania wizerunku Rosji i Rosjan?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTaa, a powieści Tołstoja, Czechowa, czy Bułhakowa też powinny być spalone na stosie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBułyczowa, Sniegowa, Warszawskiego, Strugackich, Jefremowa... literatura nie prowadzi wojny tylko Putin i jego kamaryla. Kto ma rozum potrafi oddzielić książkę czy obraz od tego co Rosja teraz sobą reprezentuje.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jest wielka rosyjska literatura, która dodajmy, nazbyt często nie stroni od szerzenia idei wielkoruskiej (ale niech tam), i jest czas obecny. Był czas na czytanie literatury rosyjskiej i jeszcze będzie w przyszłości.
Wszystko ma swój czas - mówi Pismo.
Obecnie stoimy wobec palącej potrzeby sprawiedliwego osądzenia zbrodniarza/y z Buczy, Irpinia itd. Przeciwstawienia się...
Czyli jeśli czytam, dajmy na to braci Strugackich DZISIAJ... to idę drogą kolaboracji z Putinem? Czy to próbujesz powiedzieć?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czytasz prywatnie czy publicznie? Bo to różnica. Przynajmniej dla mnie. I dla Putin też, jak sądzę.
Jest jakiś powód, że sportowe drużyny rosyjskie nie są dopuszczane do udziału w dużych imprezach sportowych. Też się dziwisz: Ale co, jak, dlaczego, przecież sportowcy nie prowadzą wojny?
Czytam prywatnie - dlatego Cię pytam bo napisałeś "Nie idźcie Państwo tą drogą." Rozumiem, że w odpowiedzi na mój komentarz w którym mówię o czytaniu rosyjskich autorów.
Rozumiem, że to nie czas na publiczne wystawianie rosyjskich oper czy chodzenie na koncerty Chóru Aleksandrowa. Chodzi jednak by mieć umiar w antyrosyjskim zapale czy nie piętnowania wszystkiego co...
Wygląda na to, że się nawzajem zrozumieliśmy. Chodzi jednak o to, żeby McGregor zrozumiał. I nie dopisywał się się do tej listy, którą otwierają Depardieu, Seagal czy Kusturica.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoże tym razem Błękitna Wróżka nie będzie łysa😈
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"Tango" to bardzo dobry kryminał. Puszczenie oka w kierunku Marka Krajewskiego, do którego to puszczenia :) - Michasia się przyznaje.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"Dżentelmen w Moskwie" to wspaniała powieść z zaskakującą fabułą. Bardzo chętnie obejrzę film.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA ja przymierzam się do przeczytania tej książki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post