forum Grupy użytkowników Świat książek
Magia Tytułów ...
odpowiedzi [21]
Dla mnie też tytuł nie ma żadnego znaczenia. Przy wyborze książki bardziej sugeruję się osobą autora, czasami serią wydawniczą, ewentualnie recenzją lub opinią osoby o podobnym guście.
Na marginesie dodam, że niektóre tłumaczenia tytułów wołają o pomstę do nieba. Jednym z moich ulubionych typów jest przetłumaczenie "Revolutionary road" Richarda Yatesa jako "Droga do...
a dla mnie dla odmiany tytuł nie ma żadnego znaczenia. Często też nie pamiętam tytułów książek i muszę przeczytać streszczenie, żeby skojarzyć czy nie czytałam. Czytałam mnóstwo świetnych książek o beznadziejnych tytułach i odwrotnie. Niby tytuł to taka wizytówka książki. Coś jak hasło reklamowe dla marki. Niestety często pada ofiarą nieudanych tłumaczeń czy lokalnych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPierwszą rzeczą, która rzuca mi się w oczy gdy kupuję czy wypożyczam książkę to jest tytuł. Dopiero potem okładka. Jeśli tytuł jest ciekawy, czy ładnie brzmi to na pewno przeczytam książkę. Tytuły są odpowiednie do treści książek, jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby było inaczej. Tytuły które mnie zaciekawiły, to między innymi: "Pachnidło", "Tysiąc wspaniałych słońc",...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dla mnie tytul jest jak pierwsze zdanie w ksiazce. Albo przejde obojetnie albo mocno sie zainteresuje sie ksiazka. Oczywiscie jest mnostwo swietnych ksiazek bez chwytliwych tytulow, ale ja prawie zawsze patrze na ksiazke pod katem tytulu - po przeczytaniu ksiazki oceniam czy tytul jest dobry/zly i czy pasuje do zawartosci.
Oczywiscie patrze też na opis, bo co z tego, ze...
Ja tak wypożyczam. Zawsze patrzę na tytuł, później na to, co pisze z tyłu, żeby mniej więcej zorientować się o czym jest książka.
Ostatnio znalazłam tak,,Huśtawka oddechu'', ,,Głos bez echa'' i ,,Miłość w ruinach''.
Tytul i okladka dla mnie to dwa w jednym, to jest wlasnie to co mnie przyciaga na pierwszy rzut oka, pozniej opis. Ostatnio "zlowione" w ten sposob: "Ostatnia tajemnica Einsteina"- zaskoczenie, jednak mile.
"Cukiernia po amorem"- trafny i dobry wybor. "Zwyczajny facet"- tylul bardzo trafny jak i okladka, dobry wybor. "Kobiety z czerwonych bagien"- tytul, ktory mnie...
Świetne pytanie. Chyba tak. Nawet trzy takie książki. Po pierwsze Siewca Wiatru , po drugie Malowany Człowiek, księga I , a po trzecie Mój własny diabeł . Wszystkie tajemnicze i ciekawe, ale szczególnie zainteresowała mnie ta ostatnia, która...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejja najpierw zwracam uwagę na tytuł, potem na opis, i jak co to czytam parę zdań.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTytuł może mnie przyciągnąć w taki sam sposób jak okładka ale istotniejszy jest tekst z tyłu książki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzęsto mi się zdarza, że chwytliwy tytuł mnie zainteresuje i czytam tą książkę. I szczerze mówiąc, bardzo rzadko zdarza mi się, że w ten sposób wybrana książka mnie rozczarowuje :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post