forum Grupy użytkowników Świat książek
Najbardziej przereklamowane książki
odpowiedzi [388]
Numer jeden to oczywiście Pięćdziesiąt twarzy Greya (pseudopowieść erotyczna o nijakiej fabule i nijakich bohaterach napisana fatalnym językiem), a poza tym Pamiętnik (opowiastka, która miała być piękną historią o miłości, a taką się nie stała; za mało konkretów, za dużo nic...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Trzy metry nad niebem
Po raz pierwszy w moim życiu spotkałam się z sytuacją, że ekranizacja była lepsza niż powieść, na której bazie powstała. Po obejrzeniu filmu oczekiwałam czegoś innego. I może nie mam konkretnie do czego się przyczepić, czułam ogromny żal i rozczarowanie. To nie było to czego oczekiwałam po...
Jak na prawie pioniera (pionierem były Pamiętniki wampirów") myślę, że nie powinno się negatywnie traktować tej książki. W swoim gatunku jest niezła. Bardzo wiele straciła na splendorze ekranizacji. Film wzbudził u mnie negatywny stosunek do tej książki. Pamiętam jednak, że nie uważałam za straconego czasu spędzonego na tej lekturze. Książka jest dobra.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Pięćdziesiąt twarzy Greya
Zdecydowanie najbardziej przereklamowana.. jak cała trylogia. Może niektórzy lubują się w pseudo-BDSM ,lub może nie znają tematu, by to wychwycić, ale w każdym razie wg mnie to porażka.
Pięćdziesiąt twarzy Greya
Zdecydowanie nie rozumiem szału wokół tej książki ;d
Karolina XL niewicze ksiażęk marty fox nigdy w życi juz jej nie przeczytam patrzeć na nią nie moge
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pięćdziesiąt twarzy Greya - po całym tym szumie oczekiwałam czegoś może niekoniecznie dobrego, ale chociaż szokującego/nowatorskiego. A dostałam najzwyklejsze, banalne gówno, gdzie BDSM jest jak na lekarstwo, a jedyną zaletą tej książki jest to, że można boki zrywać ze śmiechu przy różnych cyrkach, które...