forum Grupy użytkowników Świat książek
Wartościowa książka
odpowiedzi [14]
Alkaidalna: Nie szkodzi. Lepsza reakcja późna niż żadna. Istotnie, ludzie często obrzucają błotem książki, tyle, że według mnie często robią to słusznie, jak w wypadku wszelkiego rodzaju paranormalnych romansideł - ale tu też przecież nikt nie mówi o ludziach czytających to jako o idiotach. Po prostu nie podobają mu się takie książki i ma takie samo prawo wyrazić pogardę...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Znów odkopię. Mam nieprzyjemny nawyk zapominania o wątkach, w których pisałam.
Obywatel_Sliwka: Zgodzę się z Tobą, tutaj nikt żadnej książki błotem nie obrzucił. Po prostu szukałam wątku, w którym mogłabym wyrazić swoją opinię na ten temat, bo jednak często spotykam się ze wspomnianymi wcześniej stwierdzeniami. Może i nieco pokręciłam, wszak jest to dyskusja, gdzie ludzie...
Dla mnie wszystko co stworzył Poe ocieka wartością i drży orgastycznie przyprawiając moje wnętrzności o roztop.
Alkaidalna: rozumiem Twój punkt widzenia, ale czy ktoś tu stwierdził, że jakaś książka jest bezwartościowa? Każdy wymienił te, które uważa za najbardziej wartościowe, tyle, nikt nie stwierdził, że reszta to chłam, papier toaletowy i gniot niewart uwagi. Nie...
Siła i honor
Chyba najbardziej wartościowa książka jaką przeczytałem w dzieciństwie. Pokazała mi, że jeśli naprawdę czegoś pragniemy, mamy w sobie wystarczającą ilość samozaparcia, to możemy osiągnąć bardzo, bardzo dużo.
Odkopywanie tematów jest tu tak samo niemile widziane jak na tradycyjnych forach? Jeśli tak... Cóż, zaryzykuję. I tak pewnie mój post przepadnie.
Ilekroć czytam te długie, napuszone opinie Wielkich Znawców i Bibliofilów, napotykam się na sformułowania typu "nie jest to literatura wysokich lotów; oto idealny przykład banalnego czytadła; lekka, przyjemna, ale pozbawiona...
Łatwiej byłoby mi pomyśleć o "wartościowych" autorach takich jak Sartre, Topor, Brzostowski, Gombrowicz, Pawlik, Vian, czy cała lista innych. Nie jestem w stanie wybrać jednej książki.
Mur
Chimeryczny lokator
Szach-Mat! czyli Szafa wychodzi, ja zostaję
Moim zdaniem to dziwnie postawiony problem. Uważam, że większość książek, które czytam jest wartościowa... niemal każda mnie rozwija, rozszerza moje spojrzenie na świat, otwiera na poglądy drugiego człowieka. Nawet niektóre pozycje ocenione przeze mnie na dwie gwiazdki uznaję za wartościowe w jakiejś mierze, pod jakimś tam względem i cieszę się, że miałam okazje je...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Anna Karenina (tom 1)
Właśnie ta i tylko ta :)
Obok Anny Kareniny nie można przejść obojętnie.