Szukam książeczki dla dzieci: tytuł brzmiał mniej więcej "Musi być jakiś lepszy sposób ". Zawierała opis kilku codziennych czynności, które mały chłopiec wykonywal w towarzystwie pluszowego misia. Książeczka była oczywiście ilustrowana i miała niewielki format.

Szukam książeczki dla dzieci: tytuł brzmiał mniej więcej "Musi być jakiś lepszy sposób ". Zawierała opis kilku codziennych czynności, które mały chłopiec wykonywal w towarzystwie pluszowego misia. Książeczka była oczywiście ilustrowana i miała niewielki format.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witam, poszukuję książki fantasy, której tytulu niestety nie pamiętam. Jest mi bardzo potrzebna gdyż sam planuję napisać książkę. Na początku biedny chłopak przygotowuje się do wykonania zlecenia zabicia kogoś ważnego na przyjęciu. Jego towarzyszką jest dziewczyna/duch pochodząca bodajże z krainy cienia. On sam ma umiejętnośc np korzystania z cienia do ukrycia polegającą że cień otacza jego ciało dzięki czemu może uciec z miejsca zbrodni. Ktoś go poszukuje, z tego co pamiętam są to właśnie istoty cienia i chyba umiera jego matka. Na końcu książki walczy on na dachu z potężnym człowiekiem lub stworem który włada wieloma istotami cienia. W trakcie walki główny bohater odblokowuje całą swoją moc. Postanawia on udać się do krainy skąd pochodzi jego towarzyszka by rozwikłać sprawę czemu ich chcą zabić. Z góry dziękuję za pomoc, wiele osób oczekuje ode mnie że napiszę w końcu tą książkę. Pozdrawiam

Witam, poszukuję książki fantasy, której tytulu niestety nie pamiętam. Jest mi bardzo potrzebna gdyż sam planuję napisać książkę. Na początku biedny chłopak przygotowuje się do wykonania zlecenia zabicia kogoś ważnego na przyjęciu. Jego towarzyszką jest dziewczyna/duch pochodząca bodajże z krainy cienia. On sam ma umiejętnośc np korzystania z cienia do ukrycia polegającą że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Kiedyś jak byłam trochę młodsza czytałam dziwno-fajną książkę. Pamiętam, że jej okładka była bardzo kolorowa i była to książka z narracji pierwszoosobowej. Była raczej dla młodzieży, ale nie była z nowości. Była (nadużywam była ;-;) o dziewczynie którą wychowywał ojciec i pewnego dnia jej matka przyjechała i była kimś w rodzaju hipisa, taką wiecie jakaś artystyczno-psychiczna. I ta dziewczyna się poznawała z tą matką i potem ona gdzieś z nią miała jechać, a ta matka ją zgarnęła na jakiś obóz hipisów i oni tam jarali coś jakieś fajki xD No i ta matka jej niby zapewniała, że jej ojciec tam o tym wie i w ogóle. I był tam też jakiś chłopak który z początku wydawał się naszej bohaterce brudny i nieokrzesany, ale potem była z tego love. Oni się razem z tym chłopakiem raz gdzieśtam wymknęli na jakąś plażę (pamiętam sceny z plaży) Mieli jakiegoś małego kolegą, który był z nimi na tym obozie i raz chciał wykonać jakiś trik na rowerze i chyba wpadł do ogniska (nie jestem pewna, ale możliwe, że umarł wtedy ;-;) Kurczę i wie ktoś co to? Wybaczcie chaotyczny opis, ale tyle pamiętam :<

Kiedyś jak byłam trochę młodsza czytałam dziwno-fajną książkę. Pamiętam, że jej okładka była bardzo kolorowa i była to książka z narracji pierwszoosobowej. Była raczej dla młodzieży, ale nie była z nowości. Była (nadużywam była ;-;) o dziewczynie którą wychowywał ojciec i pewnego dnia jej matka przyjechała i była kimś w rodzaju hipisa, taką wiecie jakaś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cześć wszystkim. Poszukuję książki z dawnych lat. Nie pamiętam tytułu. Akcja rozpoczyna się, gdy młoda dziewczyna przyjeżdża do leśnego tartaku i zaczyna pracę jako kucharka dla tamtejszych drwali. Mieszka w jednym pokoju z dziewczyną, która jest drwalem. To była książka prawdopodobnie rosyjskiego autora, ale przetłumaczona na polski. Myślałam, że tytuł to "tartak" lub coś z lasem. Przeszukałam sporo internetu i nic nie znalazłam. Książka jest z typu tych 'lekkich' dla dziewczyn - romans i te sprawy. Może ktoś coś?

Cześć wszystkim. Poszukuję książki z dawnych lat. Nie pamiętam tytułu. Akcja rozpoczyna się, gdy młoda dziewczyna przyjeżdża do leśnego tartaku i zaczyna pracę jako kucharka dla tamtejszych drwali. Mieszka w jednym pokoju z dziewczyną, która jest drwalem. To była książka prawdopodobnie rosyjskiego autora, ale przetłumaczona na polski. Myślałam, że tytuł to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Siemanko, szukam książki, w której Bóg gra z Diabłem w szachy. Nie wie ktoś może co to jest? ;)

Siemanko, szukam książki, w której Bóg gra z Diabłem w szachy. Nie wie ktoś może co to jest? ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witam,
szukam tytułu/autora: trzy tomy, polskie tłumaczneie, sf. Odkryto zwłoki na księżycu (chyba), przy nich była jakaś książka. Na ziemi pewien człowiek zbudował jakieś urządzenie które na poziomie molekuł (?) pozwalało odczytywać zamknięte rzeczy, został poproszony o odczytanie tej książki bez otwierania żeby jej nie uszkodzić. Okazało się że ten zwłoki to człowiek z jakiegoś odłamu ziemian którzy dawno temu opuścili planetę. Ten człowiek znalazł ich (cytat w sensie "zostałeś poproszony o odczytanie książki a sprowadziłeś autora"), komunikacja na odległość możliwa była przy pomocy miniaturowych czarnych dziur, w tle system operacyjny który to wszystko kontrolował (jarvix?). Kojarzy ktoś? Pozdrawiam.

Witam,
szukam tytułu/autora: trzy tomy, polskie tłumaczneie, sf. Odkryto zwłoki na księżycu (chyba), przy nich była jakaś książka. Na ziemi pewien człowiek zbudował jakieś urządzenie które na poziomie molekuł (?) pozwalało odczytywać zamknięte rzeczy, został poproszony o odczytanie tej książki bez otwierania żeby jej nie uszkodzić. Okazało się że ten zwłoki to człowiek z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witajcie :)
Od lat poszukuję pewnej książki, którą czytałam jako nastolatka.
Opowiadała losy trzech sióstr - jedna z nich bardzo chciała zajść w ciążę, ale nie mogła, kilka razy też poroniła, w końcu chyba zdecydowała się na in vitro. Druga zaszła w ciążę na jakiejś imprezie, z facetem, którego nawet dobrze nie znała, pamiętam że chyba pracowała w jakiejś pomocy społecznej czy czymś takim. Natomiast trzecia nie chce mieć dzieci, natomiast jej wątek pamiętam najsłabiej. Na pewno nie była to książka polskiego autora, ale niestety niewiele pamiętam i google nie jest w stanie pomóc :/
Może komuś się coś skojarzy?

Witajcie :)
Od lat poszukuję pewnej książki, którą czytałam jako nastolatka.
Opowiadała losy trzech sióstr - jedna z nich bardzo chciała zajść w ciążę, ale nie mogła, kilka razy też poroniła, w końcu chyba zdecydowała się na in vitro. Druga zaszła w ciążę na jakiejś imprezie, z facetem, którego nawet dobrze nie znała, pamiętam że chyba pracowała w jakiejś pomocy społecznej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

To jest to. Dziękuję jak nie wiem co albo jeszcze bardziej. Najlepszego

To jest to. Dziękuję jak nie wiem co albo jeszcze bardziej. Najlepszego

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Rzecz rozgrywa się w okupowanej wiosce. Dziewczyna kocha partyzanta, ale pracuje u niemieckich żandarmów. Chłopak ginie, jego ciało jest wystawione na widok publiczny. Dziewczyna wykrada ciało by je pochować, za co wieś zostaje spacyfikowana. W końcówce proboszcz, na schodach do kościoła, zabija dowódcę żandarmów krucyfiksem. W tle jest przechowywanie żydówek przez Babczyka (mogę mylić przezwisko) i korzystanie z ich wdzięków.

Druga z książek dotyczy stadniny koni i podtruwania źrebnych klaczy talem podawanym w jabłku, a pozyskiwanym z szamponu dla psów.

Może ktoś pamięta tytuły. Z góry dziękuję za pomoc.

Rzecz rozgrywa się w okupowanej wiosce. Dziewczyna kocha partyzanta, ale pracuje u niemieckich żandarmów. Chłopak ginie, jego ciało jest wystawione na widok publiczny. Dziewczyna wykrada ciało by je pochować, za co wieś zostaje spacyfikowana. W końcówce proboszcz, na schodach do kościoła, zabija dowódcę żandarmów krucyfiksem. W tle jest przechowywanie żydówek przez...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam wszystkim, mam nadzieje, że komuś przypomni się tytuł albo chociaż autor którejkolwiek z dwóch książek, których poszukuję :)
1) Z książki pamiętam bardzo niewiele, kojarzę, że główna bohaterka nosiła buty a'la trapery (na pewno takie, które miały na celu chronić przed przecięciem przez napastnika ścięgn Achillesa, które gdzieś w przesłości ktoś komuś przeciął z jej rodziny/bliskich bądź próbował - bohaterka przed kimś się chyba próbowała uchronić). Później chyba kogoś poznała i się z nim zaprzyjaźniła (?). Pod koniec książki okazało się, że właśnie ta poznana przez nią osoba była napastnikiem.
2) Nie jestem pewna, czy była to książka czy jakieś opowiadanie, ale pamiętam że dziewczynka mieszkała z rodzicami, chodziła do szkoły itd i któregoś dnia czekała na rodziców na podwórku bodajże huśtając się na huśtawce, gdy podszedł do niej człowiek mówiący, że jest przyjacielem jej taty i czy go nie wpuści do domu. Po krótkiej namowie dziewczynka zgodziła się nalać mu szklankę wody, ale gdy wchodzili bądź jak tylko weszli do domu to wróciła mama dziewczynki a mężczyzna w moment się ulotnił.
(Tu nie jestem pewna czy to była dalej ta sama książka, czy już pomieszałam z inną).
Bodajże kilka dni później ta dziewczynka miała iść nocować do koleżanki ale wracając ze szkoły zorientowała się, że czegoś nie wzięła z domu i miała się do niego wrócić i dotrzeć do koleżanki później. Jednak dziewczynka zaginęła, dopiero następnego dnia jej rodzice dowiedzieli się, że nie dotarła do tej koleżanki. Do końca nie wiem co tam się dalej stało, ale koniec końców się znalazła, zaczęła znów chodzić do szkoły i normalnie funkcjonować. Jednakże książka była zakończona o tyle w dziwny sposób, że obie te dziewczynki były na meczu, jedna poszła do ubikacji i wtedy chyba znów spotkała napastnika bądź usłyszała jego kroki..


Jakieś pomysły? Męczę się z tym już od jakiegoś czasu i nie mogę sobie przypomnieć...

Witam wszystkim, mam nadzieje, że komuś przypomni się tytuł albo chociaż autor którejkolwiek z dwóch książek, których poszukuję :)
1) Z książki pamiętam bardzo niewiele, kojarzę, że główna bohaterka nosiła buty a'la trapery (na pewno takie, które miały na celu chronić przed przecięciem przez napastnika ścięgn Achillesa, które gdzieś w przesłości ktoś komuś przeciął z jej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej