forum Oficjalne Aktualności
To oczywista książka, Panie Gaiman
Najlepsze historie Neila Gaimana to te, przy których tworzeniu pełnymi garściami czerpał z opowieści innych twórców. „Mitologia nordycka” jest więc przewidywalnym krokiem w jego karierze.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [12]
Trochę drażni mnie sarkanie na to, że Gaiman napisał co napisał, zamiast własnej (rozbudowanej) wersji mitów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dosłuchałem do końca, jestem zdecydowanie na tak. Książka to kilkanaście pieśni Eddy przepisanych stylem Gaimana, czyli jakieś 300% przystępniej od tzw. klasyki. Jak ktoś zna, niewiele skorzysta, parę rzeczy jest po prostu przepisanych (kosmogonia czy Ragnarok), ale np. historia ślubu Thora z olbrzymem czy wyprawa do Utgardu wyszły świetnie.
Zaznaczam, że słuchałem...
Słowo w obronie autora ;) z tego, co wyczytałam i wysłuchałam w wywiadach: Gaiman zaplanował tę książkę jednocześnie jako wprowadzenie dla tych, co znają Thora i Lokiego z Marvela, jak i dla tych, którzy przez Eddę nie chcą lub nie mogą przebrnąć.
Twój niedosyt wynika chyba z faktu, że Gaiman zrobił retelling, ale w znaczeniu po prostu opowiedzenia tej historii raz jeszcze,...
@Marcin to co w takim razie polecasz komuś, kto chciałby się zapoznać ze skandynawską mitologią? Myślę że ta książka właśnie taka powinna być, popularna. Sam się kiedyś, nie będę krył, męczyłem z Eddami, a szczerze mówiąc najwięcej "dokształciłem" przez internet.
Aha, jak ktoś chce posłuchać jak Gaiman czyta Gaimana, w Storytel są dwa tygodnie za darmo (ale trzeba podać...
Niestety nie ma za wiele tego typu opracowań, ja mam i polecam Mity skandynawskie Rafała Maciszewskiego - zamysł dość podobny, maleńka książeczka, na początku parę słów o źródłach i kosmologii, a potem Woluspa i już przytoczenie samych mitów w formie opowieści. Bez dialogów ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSkoro za darmo to po im numer karty? Nie ryzykowałbym.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardzo ciekawy tekst. Jako osoba zainteresowana mitologią nordycką (poniekąd właśnie dzięki Gaimanowi) mam bardzo duże oczekiwania wobec tej książki. Trochę liczyłam na to, że będzie miała coś z opracowania naukowego, ale przy tym zachowała charakterystyczny styl autora. Gaimana można nazwać specjalistą w dziedzinie mitologii, jestem ciekawa po jakie źródła sięgał, tworząc...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Opierał się na Eddzie starszej i Eddzie młodszej, jako najbardziej pierwotnych źródłach.
Mówił też, że przy pracy postanowił nie sięgać po "Mity skandynawskie" Rogera Lancelyna Greena, które czytywał jako mały chłopiec, żeby się nimi w żaden sposób nie sugerować.
Czekam na tą pozycję od momentu zapowiedzi. Szkoda, że potencjał nie został w pełni wykorzystany, niemniej i tak mam ochotę przeczytać - o mitologii nordyckiej nie wiem praktycznie nic (a od dawna chciałem poznać), nie znam też twórczości Gaimana, więc prawdopodobnie dla tego laika jak ja na początek się nada. Możesz polecić jakieś inne opracowania mitologii nordyckiej?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post