forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Zbrodnia niemal doskonała - wygraj książkę "Pochłaniacz"
Trup. Żadnych materiałów biologicznych, odcisków palców, włókien z odzieży ani włosów. Nie ma narzędzia zbrodni ani świadków, nie ma niczego, oprócz... Napisz opowiadanie, w którym na trop mordercy naprowadza śledczych wyjątkowo nietypowy ślad. Czekamy na teksty o objętości do 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najlepszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.
Pochłaniacz
Regulamin
- Konkurs trwa od 9 do 15 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Muza.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [50]
Dzień 1
Gdy tylko przekroczyłem próg willi, wiedziałem, że nie będzie to prosta sprawa. Po środku salonu, na białym dywanie leżała ona. Jej nagie ciało zastygło niczym w akcie miłości. I tylko sztylet wystający z piersi świadczył o tym, że nie żyje.
Po krótkiej rozmowie z policjantami dowiedziałem się, że nie ma żadnych śladów. Wszystko zostało wyczyszczone jakby nikt...
Facebook.
Jak dziś łatwo znaleźć osobę w internecie? Jak łatwo wpisać tylko nazwisko czy szkołę, do której ktoś chodził i go znaleźć w ciągu kilku minut? A jak łatwo wśród tych ludzi znaleźć ofiarę?
Mężczyzna, uzależniony od facebbok'a, szuka mężczyzn, którzy mają psa, ale nie byle jakiego, labradora w kolorze czekolady. Śledzi ich, sprawdza każdy ruch a następnie z pełną...
Było późne popołudnie. Ktoś zgłosił policji, że odnalazł martwe ciało w garażu. Służba szybko postanowiła to sprawdzić. Przybyli na miejsce, dookoła było pełno krwi, ale bardzo zdziwiło policjantów to, że nie ma żadnych dowodów zbrodni. Nic, żadnych odcisków palców, ani odzieży, choćby najmniejszego włoska. Przeszukano cały garaż, nawet dom... nic, nic co by świadczyło o...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCiało sprzątaczki leżało w salonie. Podcięto jej gardło czymś tępym. Komisarz Piegza miał naprawdę trudny orzech do zgryzienia. Eksperci nie wykryli żadnych odcisków palców, żadnego włosa czy też odcisku buta. Nic. Właściciele domu mieli alibi, które potwierdza kilka osób. Z ich relacji wynika, że z domu nie zniknęło nic. Ktoś wcześniej musiał tą zbrodnię dokładnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Detektyw Willden przechadzał się po parku zastanawiając się nad zabójstwem Amy Loca. Zginęła przy tej ławce, na której teraz siedziała staruszka. Chciał podejść, ale coś go powstrzymywało. Stał patrząc na starszą panią. Z zamyślenia wyrwał go głos staruszki.
-Interesuje cię zabójstwo tej dziewczyny, prawda?-Detektyw patrzył na staruszkę z otwartą buzią.
-Uhm...tak. Skąd...
Zabójstwo miało miejsce w willi należącej do osiemdziesięcioletniej Anny Ch., bardzo bogatej staruszki. Właśnie nad jej zwłokami pochylał się kryminolog, oglądając dziurę w jej głowie. Policję zawiadomili sąsiedzi, którzy początkowo myśleli, że umarła naturalną śmiercią i byli w szoku odkrywszy ranę postrzałową. Morderstwo miało miejsce w salonie, ale śledczy przeszukiwali...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejŹdziwiłam się gdy zobaczyłam białe platikowe kuleczki rozsypane obok ciała tej dziewczyny. Zupełnie nie wiedziałam co moga oznaczać i o czym świadczyć. Były wilekości główki od szpilki, no może odrobinę większe. W skupisku układały się w kształt buta. Takiego trochę wglądającego jak mapa Włoch. Od razu pomyślałam o Giovannim Batisto, chłopaku dziewczyny, który rzekomo od...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ostatnio byliśmy w wieżowcu obok. Wtedy też wyskoczyła dziewczyna - młodzian w odblaskowej kamizelce sprawiał kosmiczne wrażenie. Do feerii świateł omiatających blokowisko dołączył wóz TV z punktowymi reflektorami. Rogowski mruknął: No, ale technik i inni muszą powiedzieć swoje. Może była pod wpływem... czegoś - urwał, by przywitać się z dziennikarzem.
**
Rogowski...
-Co to jest? – Sebastian siadając za biurkiem wskazał na zabawkę leżącą na jego biurku.
-Pluszak, nie poznajesz? – Ironizowała Ewa.
-Widzę, że maskotka, ale skąd? Po co? – Rozłożył ręce i popatrzył wymownie na policjantkę.
-Może twoja wielbicielka. Przyszło dziś pocztą. – Sebastian westchnął ciężko. W myślach ubolewał nad głupotą farbowanej blondynki. Przypomniał mu się...
Mroźny jesienny poranek.
"Będzie zima. Znowu ta pieprzona zima" – pomyślała Julia. Odkąd pamięta był to najgorszy okres czasu w ciągu roku. Cztery miesiące przejmującego zimna czy może być gorzej?
Wchodziła do domu swojego dzieciństwa, który teraz od 15 lat stał pusty ze względu na pożar.
Płomienie pozbawiły ją rodziców i jedynego bezpiecznego miejsca na całym świecie...