Wow, całkiem szybko dostaliśmy, a może raczej wypadałoby powiedzieć dostałyśmy odpowiedź na zadane pytania :)
Nie miałam pojęcia, że praca nad książką zajęła autorce prawie 3 lata. Czytając to, wydaje się, jakby spędziła nad nią jeden wieczór... :)

Wow, całkiem szybko dostaliśmy, a może raczej wypadałoby powiedzieć dostałyśmy odpowiedź na zadane pytania :)
Nie miałam pojęcia, że praca nad książką zajęła autorce prawie 3 lata. Czytając to, wydaje się, jakby spędziła nad nią jeden wieczór... :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Otrzymaliśmy odpowiedzi na Pytania:
http://lubimyczytac.pl/autor/6314/malgorzata-gutowska-adamczyk/wywiad

Otrzymaliśmy odpowiedzi na Pytania:
http://lubimyczytac.pl/autor/6314/malgorzata-gutowska-adamczyk/wywiad

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jaki jest Pani ulubiony absurd z okresu PRL? Co najbardziej utkwiło Pani a pamięci?

Jaki jest Pani ulubiony absurd z okresu PRL? Co najbardziej utkwiło Pani a pamięci?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jak powstawała książka? Miała Pani cały pomysł w głownie zanim zaczęła ją pani pisać czy dopiero jak już Pani pisała pomysły przychodziły Pani do głowy?
-

Książkę czyta się bardzo szybko, czy tak samo szybko się ją Pani pisało?

Jak powstawała książka? Miała Pani cały pomysł w głownie zanim zaczęła ją pani pisać czy dopiero jak już Pani pisała pomysły przychodziły Pani do głowy?
-

Książkę czyta się bardzo szybko, czy tak samo szybko się ją Pani pisało?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Wszystkich gorąco zachęcam jeszcze do zadawania pytań.
Jutro zamykam wątek i przesyłam pytania do autorki!

Wszystkich gorąco zachęcam jeszcze do zadawania pytań.
Jutro zamykam wątek i przesyłam pytania do autorki!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dzień dobry Pani Małgorzato :)

Pani książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i dosłownie pochłonęłam ją w mgnieniu oka. Strasznie ucieszyło mnie również, że po raz pierwszy w moim życiu, dostałam książkę z autografem autorki ! Dziękuję bardzo.

Kilka moich pytań:
1.Przedstawiła Pani absurdy okresu PRL-u w groteskowym świetle, który jednocześnie bawił czytelnika i zarazem zmuszał do refleksji. Czy tak samo postrzegała Pani wtedy tamten okres w Polsce?
2.Z którą z postaci z książki uosabia się Pani najbardziej?
3.Albo, która z postaci była Pani ulubioną?
4.Czy praca nad tą książką należała do ciężkich?
5.Czy może stanowiła dla Pani pewną formę zabawy piórem?

I również z wielką chęcią dowiem się, co myśli Pani o mojej recenzji.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/79779/mariola-moje-krople/opinia/1521404#opi...

Miqa

Dzień dobry Pani Małgorzato :)

Pani książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i dosłownie pochłonęłam ją w mgnieniu oka. Strasznie ucieszyło mnie również, że po raz pierwszy w moim życiu, dostałam książkę z autografem autorki ! Dziękuję bardzo.

Kilka moich pytań:
1.Przedstawiła Pani absurdy okresu PRL-u w groteskowym świetle, który jednocześnie bawił czytelnika i zarazem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Po pierwsze dziękuję za świetną zabawę jaką było czytanie i recenzowanie Pani książki:)

Ja mam jedno zasadnicze pytanie - Ile pani Małgorzaty jest w tej książce? Tzn. czy jest to czysta fikcja literacka czy opowieść oparta na jakichś własnych przeżyciach. Pamiętam bowiem trochę tamte czasy i ich absurdy - czasem największe nawet zmyślenie okazywało się "małym miki" przy tym co serwowała rzeczywistość.

A i jeszcze jedno - książka to niemal gotowy scenariusz. Czy istnieje szansa, że zobaczymy ją na ekranie? A kogo widziałaby Pani jako odtwórców głównych ról?

I tak mi przyszło do głowy - który z bohaterów jest Pani ulubionym?
Bo mój to... towarzysz Martel - on chyba jako jedyny wierzy w to co mówi i robi:)

Po pierwsze dziękuję za świetną zabawę jaką było czytanie i recenzowanie Pani książki:)

Ja mam jedno zasadnicze pytanie - Ile pani Małgorzaty jest w tej książce? Tzn. czy jest to czysta fikcja literacka czy opowieść oparta na jakichś własnych przeżyciach. Pamiętam bowiem trochę tamte czasy i ich absurdy - czasem największe nawet zmyślenie okazywało się "małym miki" przy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam Pani Małgorzato!

Serdecznie dziekuję za napisanie świetnej ksiażki i za zabawę z czytelnikiem. mam następujące pytania:

1. Czy alter ego przywódcy Solidarności vel hydraulika vel etomologa Pałęty jest Lech Wałęsa?
2. Czy inne postaci w Pani książce też mają swoje rzeczywiste odbicia, a raczej są odbiciami prawdziwych osób?
3. Co oznacza wyraz "martel"? Znaczeni pozostałych nazwisk chyba odgadłam.
4. Czy na prowincji może istnieć Teatr Miejski?

Czy moja recenzja jest choć trochę trafna, czy zupełnie chybiłam?

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/79779/mariola-moje-krople/opinia/1553364#opi...

Pozdrawiam serdecznie

Misieńka

Witam Pani Małgorzato!

Serdecznie dziekuję za napisanie świetnej ksiażki i za zabawę z czytelnikiem. mam następujące pytania:

1. Czy alter ego przywódcy Solidarności vel hydraulika vel etomologa Pałęty jest Lech Wałęsa?
2. Czy inne postaci w Pani książce też mają swoje rzeczywiste odbicia, a raczej są odbiciami prawdziwych osób?
3. Co oznacza wyraz "martel"? Znaczeni...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

 [authorPhoto]6314|Małgorzata Gutowska-Adamczyk[/authorPhoto] Małgorzata Gutowska-Adamczyk[authorLink]6314|Małgorzata Gutowska-Adamczyk[/authorLink]

1. Czy alter ego przywódcy Solidarności vel hydraulika vel etomologa Pałęty jest Lech Wałęsa?

Nie, to jedynie zabawa podobieństwem znaczeniowym i dźwiękowym nazwisk.

2. Czy inne postaci w Pani książce też mają swoje rzeczywiste odbicia, a raczej są odbiciami prawdziwych osób?

Nie, żaden z bohaterów nie naśladuje jakiejkolwiek osoby istniejącej w rzeczywistości.

3. Z którą z postaci z książki uosabia się Pani najbardziej? Albo, która z postaci była Pani ulubioną?

Wskazałam ją wyraźnie, to świnka, ma nawet moje imię ;-).

4. Ile pani Małgorzaty jest w tej książce? Tzn. czy jest to czysta fikcja literacka czy opowieść oparta na jakichś własnych przeżyciach?

Ta powieść jest cała mną i nie ma mnie tam w ogóle. Nie opisuję swoich przeżyć, choć jako studentka teatrologii byłam nawet asystentką reżysera. Jednak wszystkie wydarzenia są
fikcyjne.

5. Czy praca nad tą książką należała do ciężkich? Czy może stanowiła dla Pani pewną formę zabawy piórem?

Po udanym przedstawieniu komedii, aktor, ocierając pot z czoła westchnął: I znów recenzenci napiszą, że aktorzy świetnie się bawili razem z publicznością! – to mój ulubiony żart.

Pisanie nie przychodzi mi z łatwością, o jaką się mnie czasem podejrzewa. „Mariola” powstawała przez około trzy lata, najpierw, jako scenariusz serialu, potem dopisywałam narrację, skracając nieco dialogi. Cieszyłam się, kiedy coś mi wpadało do głowy, ale to była
ciężka praca, mam nadzieję, że tego nie widać w tekście.

6. Jak powstawała książka? Miała Pani cały pomysł w głownie zanim zaczęła ją pani pisać czy dopiero jak już Pani pisała pomysły przychodziły Pani do głowy?

Najpierw był plan ogólny, że to będzie teatr w małym mieście, a więc od razu nasuwali się bohaterowie: dyrektor, jego żona, oczywiście aktorka, bufetowa, ale też scenograf, aktorzy. Jako kontrapunkt sekretarz Martel, bo łom partyjny (podobnie, jak nieobecna wciąż
wieprzowina) był zasadniczym elementem krajobrazu tamtej Polski. Ponieważ chciałam doprowadzić do wybuchu stanu wojennego, musiałam też powołać do życia konspirację, stąd studentka Magda oraz ”francuski łącznik” – Jean-Pierre i szef regionu – Pałęta. Kiedy już miałam zasadniczy pomysł, wchodziłam na scenę i rozglądałam się, wcielając w każdego z bohaterów i załatwiając za niego jak najlepiej jego sprawę.

7. „Mariola, moje krople” to niemal gotowy scenariusz. Czy istnieje szansa, że zobaczymy ją na ekranie?

Zawsze jest taka szansa.

8. Jeśli tak, to kogo widziałaby Pani jako odtwórców głównych ról?

Nie mam jakoś głęboko przemyślanej tej kwestii, ale z pewnością miło byłoby zobaczyć:
w roli Zbytka - Krzysztofa Kowalewskiego, w roli Marioli - Katarzynę Bujakiewicz, w roli Pauliny -Katarzynę Figurę, w roli Martela - Cezarego Żaka, w roli Biegalskiego - Macieja Stuhra, w roli Melanii - Krystynę Tkacz, w roli Danki - Katarzynę Żak, w roli Pawła - Sławomira Orzechowskiego, w roli jąkały Zenka - Bogdana Kalusa, w roli krawca Czesia - Wiesława Michnikowskiego, w roli amanta-geja Mizeraka - Andrzeja Zielińskiego, w roli konspiratorki Magdy - Martę Chodorowską, w roli Francuza – Marcina Hycnara, w roli scenografa –
Mirosława Bakę, w roli Marzeny – Magdalenę Szejbal, w roli Andrzeja – Huberta Jarczaka, w roli księdza - Wiktora Zborowskiego, w roli kobiety z cielęciną – Grażynę Zielińską, w roli autora sztuki, profesora Krzywańskiego - Janusza Michałowskiego, w roli ubeków 1 – Piotra Pręgowskiego, 2 – Tomasza Kota.

To jednak wersja stworzona ad hoc, wielu aktorów ma u nas poczucie humoru i świetnie by się tu sprawdziło.

9. Przedstawiła Pani absurdy okresu PRL-u w groteskowym świetle, który jednocześnie bawił czytelnika i zarazem zmuszał do refleksji. Czy tak samo postrzegała Pani wtedy tamten okres w Polsce?

O nie, śmieszne jest to, co zdarza się innym, a byłoby denerwujące, gdyby przydarzyło się nam. PRL nie był absolutnie zabawny. Na szczęście dziś możemy już mieć do niego dystans.

10. Jaki jest Pani ulubiony absurd z okresu PRL? Co najbardziej utkwiło Pani w pamięci?

Mrożona nowozelandzka baranina, którą naprawdę kupiłam w sklepie mięsnym. Nie pamiętam już, niestety, czy ją zjedliśmy…


Wszystkim internautom i czytelnikom, bywalcom portalu LubimyCzytać, przesyłam tą drogą serdeczne pozdrowienia! Dziękuję za entuzjastyczne recenzje, które są bardzo miłe, i za te
krytyczne, które nie pozwalają mi osiąść na laurach. Życzę wszystkim wielu pięknych chwil z książką.

 [authorPhoto]6314|Małgorzata Gutowska-Adamczyk[/authorPhoto] Małgorzata Gutowska-Adamczyk[authorLink]6314|Małgorzata Gutowska-Adamczyk[/authorLink]

1. Czy alter ego przywódcy Solidarności vel hydraulika vel etomologa Pałęty jest Lech Wałęsa?

Nie, to jedynie zabawa podobieństwem znaczeniowym i dźwiękowym nazwisk.

2. Czy inne postaci w Pani książce też mają swoje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej