-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "wychowanie" [479]
[ + Dodaj cytat]Lepiej jest mówić, niż krzyczeć. Jednak lepiej niż mówić jest tłumaczyć. Ale dodajmy jeszcze: lepiej niż tłumaczyć - jest dyskutować!
Religia przypomina język lub ubiór. Pociągają nas zazwyczaj te praktyki, w których byliśmy wychowani.
Wychowano nas tak, abyśmy potrzebowali ludzi. Do czego? Do tego, by nas akceptowali, chwalili – czyli do tego wszystkiego, co nazywamy sukcesem.
Kathryn zacisnęła zęby i głęboko wciągnęła powietrze przez nos, by powstrzymać uśmiech, który drgał w kącikach ust. Pomyślała o jednej z podstawowych stron rodzicielstwa: kiedy dochodzisz do wniosku, że przygotowałeś się na każdą ewentualność i opracowałeś stosowne plany, nagle coś spada na ciebie jak grom z jasnego nieba.
Nie, panno Emmo, pani dobrze wychowany młodzieniec jest może bardzo uprzejmy, czarujący w towarzystwie i ma doskonałe maniery, ale nie ma jednej ważnej cechy: nie potrafi uszanować uczuć swoich bliźnich i dlatego nie jest naprawdę dobrze wychowany.
Więc już tylko sobie powiedziałam: idź za dziećmi w ich rozwoju, a nie przed dziećmi; niczego nie wymagaj, wszystko porządkuj, tak jak ich zabawki po skończonej zabawie; nie miej swojego ideału dziecka, do którego je będziesz podciągać; nie chciej ich mieć takimi, jak sobie wyimaginowałaś- patrz, co z gleby rośnie; nie obciążaj ich sprawami starszych; niech mają prawo do dzieciństwa.
Kiedyś sama może będziesz mieć dorastające córki i zobaczysz, jakie to skaranie boskie.
Pewność siebie zyskujemy, osiągając cele dzięki własnej pracy - i to takie cele, które wcześniej wydawały się nieosiągalne.
Myślę, że to wstyd, że tak wiele rzeczy poświęcamy w imię źle zrozumianej iluzji bezpieczeństwa.
Żyjemy w nich bardzo długo.
Gdy dorastają nam w oczach, niby stają się niedostępni,
jak grunt nieprzepuszczalny, lecz już przedtem nabrali nas w siebie.
I chociaż zewnętrznie się zamkną,
wewnętrznie w nich zostajemy
i - straszno o tym pomyśleć - ich życie jakoś sprawdza
to, co było naszą twórczością, co było naszym cierpieniem (...).